Dwa tygodnie przed ultra
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 13 lut 2020, 11:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej, na początku września mam 50km Ultra w Czechach (Spartan Race)
Właśnie wróciłem z wycieczki rowerowej w okół Tatr gdzie w dwa dni zrobiłem 200km i 3000m przewyższenia co dało w kość, na nogach cały czas mam zakwasy
I teraz sie zastanawiam jak rozplanować ostatnie dwa tygodnie
1. Czy w ten weekend na zmęczeniu po rowerze zrobić jeszcze mocny trening podbiegów i ostatnie dwa tyg już bardziej odpoczywać?
2. Ten tydzień regeneracja po rowerze, za to kolejny weekend jeszcze pocisnąć mocne pdobiegi i tydzień przed odpoczywać
Co według was sprawi, że na dzień zawodów (2.09) bede miał wieksza szanse aby wbic sie w dobrą forme? Biegne go aby po prostu ukończyć i nie umrzeć
Co do mnie
29 lat, bieganie trenuje od około 5 lat, amatorsko. Na koncie kilka biegów górskich 35km + a po płaskim kilka razy 40km +. Ogólnie mocno aktywny
Właśnie wróciłem z wycieczki rowerowej w okół Tatr gdzie w dwa dni zrobiłem 200km i 3000m przewyższenia co dało w kość, na nogach cały czas mam zakwasy
I teraz sie zastanawiam jak rozplanować ostatnie dwa tygodnie
1. Czy w ten weekend na zmęczeniu po rowerze zrobić jeszcze mocny trening podbiegów i ostatnie dwa tyg już bardziej odpoczywać?
2. Ten tydzień regeneracja po rowerze, za to kolejny weekend jeszcze pocisnąć mocne pdobiegi i tydzień przed odpoczywać
Co według was sprawi, że na dzień zawodów (2.09) bede miał wieksza szanse aby wbic sie w dobrą forme? Biegne go aby po prostu ukończyć i nie umrzeć
Co do mnie
29 lat, bieganie trenuje od około 5 lat, amatorsko. Na koncie kilka biegów górskich 35km + a po płaskim kilka razy 40km +. Ogólnie mocno aktywny
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1520
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Nie zacznij za szybko i nie żałuj kasy na żele. Czyli węgle, węgle, więcej węgli.mateuszbuda pisze: ↑16 sie 2023, 09:06 Co według was sprawi, że na dzień zawodów (2.09) bede miał wieksza szanse aby wbic sie w dobrą forme? Biegne go aby po prostu ukończyć i nie umrzeć
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1969
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Żeby ukończyć to raczej nic konkretnego nie trzeba, bo zapewne limit czasu jest bardzo hojny (i da się to nawet przejść).
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
W dwa tygodnie to raczej nic nie poprawisz a jedynie możesz popsuć.
Ja na Twoim miejscu postawiłbym już na odpoczynek ale to moje skromne zdanie.
Ja na Twoim miejscu postawiłbym już na odpoczynek ale to moje skromne zdanie.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 13 lut 2020, 11:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
niestety nie tutaj, na trasie jest kilka checkpointów i jeśli nie zmieścisz sie w czasie to np w połowie możesz być już zdyskwalifikowany
Co najgrosze trasa i checkopinty są publikowane zazwyczaj na kilka dni przed :D
Chyba w takim razie skupie się na odpoczynku jak mówicie, tzn żadnych hardcorowych treningów a raczej podtrzymanie
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1969
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Zawsze są punkty kontrolne na ultra-inaczej ludzie nieumiejący ocenić swoich możliwości zamiast, powiedzmy, w maksymalnie 10h robiliby to w 30h i oczekiwali, że ktoś będzie na nich czekał na mecie (z medalem). A takich nie brakuje.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie na Spartanie, akurat tutaj ultra to nie przelewki, a skoro Spartan to pewnie jeszcze przeszkody.
A ile tam będzie przewyższenia? Chyba coś ok. 3000m? Oni lubią robić naprawdę ciężką trasę z ciężkimi podbiegami, do tego jakieś obciążenie i można się nie tylko zmęczyć, ale mieć problem żeby zmieścić się w limicie. Czytałam ostatnio że w tym roku znowu są wąskie limity jak kilka lat temu. Ja bym postawiła już raczej na odpoczynek i luz. Oczywiście nie całkowitą rezygnację z biegania, ale raczej krótsze, lżejsze bieganie, do tego jakieś krótkie, szybsze odcinki na pobudzenie, ale bez szaleństw.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 13 lut 2020, 11:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, limity na Spartanie są dość wyśrubowane, a dodatkowo przez przeszkody trudno z góry określić jakiego tempa powinniśmy się trzymać ponieważ seria kilku przeszkód gdzie trzeba będzie w wypadku porażki robić burpee/karne pętle jest w stanie całkowicie pokrzyżować plany :DViki_83 pisze: ↑17 sie 2023, 18:13Nie na Spartanie, akurat tutaj ultra to nie przelewki, a skoro Spartan to pewnie jeszcze przeszkody.
A ile tam będzie przewyższenia? Chyba coś ok. 3000m? Oni lubią robić naprawdę ciężką trasę z ciężkimi podbiegami, do tego jakieś obciążenie i można się nie tylko zmęczyć, ale mieć problem żeby zmieścić się w limicie. Czytałam ostatnio że w tym roku znowu są wąskie limity jak kilka lat temu. Ja bym postawiła już raczej na odpoczynek i luz. Oczywiście nie całkowitą rezygnację z biegania, ale raczej krótsze, lżejsze bieganie, do tego jakieś krótkie, szybsze odcinki na pobudzenie, ale bez szaleństw.
W takim razie w tym tygodniu robię off po Tatrach, w przyszłym zwykłe treningi bez szaleństw i ostatni tydzień już wyciszanie przed zawodami
Co do jedzenia-nie przepadam za żelami, wezmę dwa ale raczej wolę batony zwykłe/energetyczne i jakieś słone przekąski na trase typu kabanosy itp
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1520
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Schabowego, ziemniaki i nie zapomnij o surówce. Kabanosy???mateuszbuda pisze: ↑18 sie 2023, 09:30 Co do jedzenia-nie przepadam za żelami, wezmę dwa ale raczej wolę batony zwykłe/energetyczne i jakieś słone przekąski na trase typu kabanosy itp
Nie dziw się w trakcie, że ci głowa będzie krzyczeć, że ci się nie chce/nie dasz rady biec.
Zadaj sobie trud, ile mniej więcej spalisz, a ile kalorii masz zamiar zabrać.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A co złego jest w kabanosach? Znam wiele osób które zabierają kabanosy na trasę, na punktach odżywczych też można spotkać. Ja zawsze po kilku godzinach mam dość słodkiego i chętnie przygryzam coś słonego.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1520
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Odwrócę pytanie, a co dobrego jest w kabanosach?
Ile mają węglowodanów?
Czy białko i tłuszcz jest na potrzebny podczas biegu na 50k?
Ile czasu będą się wchłaniać?
Ile mają węglowodanów?
Czy białko i tłuszcz jest na potrzebny podczas biegu na 50k?
Ile czasu będą się wchłaniać?
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1969
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Ja nie wiem, ale wiem, że żel jest tak syfiasty, że moja świadomość jego składu i tego plastikowego smaku powoduje, że byłby przedostatnim moim wyborem, zaraz po produkcie wykonanym ze zwierzęcia.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na temat odżywiania podczas biegów ultra przeczytałam sporo książek i artykułów i nie spotkałam się z tym, żeby jeść tylko i wyłącznie węgle. Są nawet tacy co przekonują że można biegać tylko na tłuszczach, bez węgli. I naprawdę nie wyobrażam sobie żeby przez kilka czy kilkanaście godzin jeść tylko i wyłącznie węgle, szczególnie słodkie. To jest naprawdę bardzo obszerny temat i w dużym stopniu kwestia indywidualna, bo pomiędzy tym co zalecane a tym co dana osoba jest w stanie zjeść na trasie istnieje ogromna różnica.
Druga kwestia - sam dystans niewiele mówi, bo 50km można zrobić w 5h a można i w 10h. Wszystko zależy nie tylko od poziomu zaawansowania, ale również od trudności trasy i przewyższeń. Tu mamy dodatkowo jeszcze przeszkody na trasie oraz kary w postaci burpess które potrafią zabierać nie tylko czas ale również siły. Jeśli dobrze kojarzę to na tym biegu limit jest tylko 11h i nie będzie łatwo się zmieścić. Jak ktoś OCRów nie biega to raczej ciężko sobie wyobrazić jak wygląda takie "bieganie".
Druga kwestia - sam dystans niewiele mówi, bo 50km można zrobić w 5h a można i w 10h. Wszystko zależy nie tylko od poziomu zaawansowania, ale również od trudności trasy i przewyższeń. Tu mamy dodatkowo jeszcze przeszkody na trasie oraz kary w postaci burpess które potrafią zabierać nie tylko czas ale również siły. Jeśli dobrze kojarzę to na tym biegu limit jest tylko 11h i nie będzie łatwo się zmieścić. Jak ktoś OCRów nie biega to raczej ciężko sobie wyobrazić jak wygląda takie "bieganie".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1520
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
No wiesz, bieganie ultra samo w sobie to masochizm, więc kto powiedział, że to ma smakować?
banany to też źródło węgli, tylko mniej wydajne.
spoko, taka kostka smalcu to ma około 2300 kcal, to jest dopiero wydajność. a nie jakieś tam żele.
I wbrew temu co myślisz ja pisząc o dostarczaniu węgli myślę o tym krótszym czasie, przy wolniejszym biegu organizm ma więcej czasu na spalanie własnego tłuszczu.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale ja właśnie tak myślałam, że zakładasz że 50km to będzie krótko. Na jakiej podstawie? 3000m przewyższenia + przeszkody (w tym pętlę z obciążeniem) + ewentualnie karne burpess to bliżej 10h niż 5h.