Angielski potrzebny w bieganiu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2119
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Komisja sobie może oceniać, ale jak większość będzie mówić "poszłem", to protest komisji nic nie zmieni.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
New Balance but biegowy
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Telewizja, prasa książki wszędzie ma być ordinateur nie komputer.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2119
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A tzw. "młode" pokolenie nie korzysta z żadego z wyżej wymienionych. I co?

Sam młody nie jestem, ale z telewizji (od 1998 r.) i prasy (jakoś niewiele później) też nie korzystam. I świadomie uważam, że to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. :-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Masz rację, w dzisiejszym świecie to walka z wiatrakami.
U nas też zamiast e-maila chciano wprowadzić listel, nie przyjęło się. Ja osobiście nie mogę pogodzić się z tymi esemesami, to jest paskudztwo.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6516
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 11 sie 2023, 14:39O ile nie pracujesz ze słowem. A poza tym, to jednak wyraźnie obniża wartość twojego przekazu. To tak, jakby stwierdzić, ze końcówki fleksyjne są niepotrzebne i można mówić po polsku w taki sposób:
Ja iść wczoraj do sklep i kupić kawa i musztarda.
Nie no, zgadzam się i mnie osobiście bardzo razi niepoprawne używanie jęz. polskiego.
Mam tylko na myśli to, żeby nie blokować się tym, że mówimy niepoprawnie, a po prostu mówić.
Andrzej_ pisze: 11 sie 2023, 19:43 Masz rację, w dzisiejszym świecie to walka z wiatrakami.
U nas też zamiast e-maila chciano wprowadzić listel, nie przyjęło się. Ja osobiście nie mogę pogodzić się z tymi esemesami, to jest paskudztwo.
Marcin Kydryński, którego "Sjesty" (kiedyś w "Trójce", teraz w "RNŚ"), gdy tylko mogę, to słucham, bardzo długo, gdy podawał swój adres e-mail, to uparcie i konsekwentnie mówił zamiast "małpa" to "at", ale w końcu się złamał, pewnie ktoś z redakcji go upomniał, że jednak ludzie generalnie nie rozumieją takiego przekazu ;)

A francuski jest piękny, i to akcentowane "e" na końcu ... ;)
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mon Amérique, ma lumière biblique
Ma vérité cosmique, c'est de vivre avec toi
To jest najlepsze w tej piosence, prawda?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6516
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Obiecałam niedawno koledze, że mu przeczytam "Dans le port d'Amsterdam", akcentując wszystkie "r" ;)
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie znam, nie wiem co to jest :usmiech: Kiedyś, dawno temu liznąłem trochę francuskiego i słuchałem Charles Aznavour, Gilbert Becaud Edit Piaf, miałem płyty.
Tak że nie, nie pogadamy na ten temat, cienki Bolek jestem.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6516
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

To akurat Brel ;), więc podobna epoka. Generalnie jednak nie przepadam ;).
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytam na TVN24 wiadomość o wizycie przyszłego premiera w Brukseli i tam, w tej wiadomości, pojawia się wpis pani Ursuli von der Leyen:
"The record turnout in the elections showed again how strongly attached Poles are to democracy."
To zapala mi się jakaś lampka w głowie - może "Poles are attached"?, wtedy byłoby bezproblemowo, a może nie? Nie jestem pewien, więc od czego mamy googla, wpisuję "To pokazało jak mocno Polacy są przywiązani do demokracji" wynik:
"This showed how strongly Poles are attached to democracy". Damy mu trudniejsze zadanie: "jak mocno do demokracji są przywiązani Polacy" - co pokazał? "This showed how strongly Poles are attached to democracy." Wygląda na to że ma zakodowany jeden wzorzec i tego się trzyma. Pani Ursula jest jednak na wyższym poziomie i potrafi dla emfazy napisać "how strongly attached they ARE!". Z ciekawości wpisałem jeszcze do googla zdanie wykrzyknikowe "Jakie one są piękne!" How beautiful they are! odpowiedział mi więc zdał egzamin, głupi nie jest, można wykorzystywać go w nauce języka ale czasem trafiają się bzdury, trzeba uważać :-)
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Angielski ostatnio trochę zaniedbałem, skupiłem się na nauce łaciny i choć ciężko mi to idzie to brnę dalej, nawet nie zrażając się niczym zaczynam troszkę zaglądać do antycznej greki :-) Porównując dawne języki ze współczesnymi łatwo zauważyć że kiedyś, przed wiekami, gramatyka była bardzo skomplikowana, nawet nie tak dawny Middle English bardziej złożony był niż dzisiejszy. Wszystko zmierza w kierunku uproszczenia? Dlaczego tak się dzieje i jak to wytłumaczyć?
Znalazłem ciekawe wypowiedzi na ten temat: https://www.theguardian.com/notesandque ... 84,00.html
Okazuje się że sanskryt jest najdoskonalszy i mamy tu interesujące rozważania, przypuszczenia dlaczego.
Może ktoś zna linki do innych materiałów na ten temat?
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2119
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ano na czorta ci dzisiaj zylion przymiotników opisujących twoją pozytywną opinię, wrażenie czy cokolwiek, skoro jest uniwersalne "mega"? Dumbe hundas ne magon beorcan. To jest o współczesnym człeku przeżartym przez popkulturę. Giga!

Ale niektóre uproszczenia są/byłyby jak najbardziej pożądane, np. "poszłem". Skoro "zjadłam", "wypiłam", "poszłam", no to dlaczego nie "zjadłem", "wypiłem" i "poszłem"? Ta nadmiarowa sylaba jest zupełnie niepotrzebna.

A żeby coś w temacie było, to po co "famous" w "infamous" wymawiać inaczej? W "impatient", "disloyal" czy "counterintuitive" przedrostki nie wpływają nijak na wymowę przymiotnika.

Spadaj Gienia, świat się zmienia!

Obrazek
(z biegania, południowa Anglia)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z każdym dniem przybywają nowe słowa, język jest coraz bogatszy. Mi chodzi o gramatykę, np. łacina ma deklinację przymiotników, rzeczowników i jest to tak rozbudowane że trudno opanować. Tylko sam ablative ma różne wariacje, ciężko zrozumieć o co chodzi, ale dzięki temu co w łacinie da się wyrazić w paru słowach w innych językach trzeba ich użyć dwa razy więcej. Bardzo rozbudowany jest tryb subjunctive, wszystko co nie jest faktem - przypuszczenia, obawy, polecenia, życzenia krótko i zwięźle a w angielskim musimy używać dodatkowych słów.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2119
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pamiętam taki test (powszechnie, ale nieprawidłowo nazywany "kolokwium"), w którym na 2 z 4 zadań odpowiedziałem tylko "ignoro" oraz "etiam ignoro". Bo mi się wydawało, że te dwa aspekty łaciny są tak nieistotne, że facet tego nie da na zaliczenie. Zawsze oscylowałem wokół dostatecznego, ale uważam, że 4 semestry łaciny bardzo poszerzyły moje horyzonty językowe.

Nowe słowa się pojawiają, ale też stare giną, a przynajmniej wśród młodszych pokoleń. Zapytaj człowieka 20+ co to jest "bród". A to jest istotne, np. żeby zrozumieć etymologię słowa "oxford".
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytałem taką wypowiedź że każde nowe pokolenie mówi innym językiem niż ich rodzice; różnice są niewielkie ale po iluś tam stuleciach mamy już inny język albo przynajmniej dialekt. Tak zmianiała się łacina z domieszką regionalnych, prostych języków.
ODPOWIEDZ