INEMOSS 19:59 - komentarze
Moderator: infernal
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
No właśnie. Mi już wczoraj wieczorem tętno spadło do ~50 (czyli w miarę moje normalne), a dzisiaj się czuję całkiem nieźle więc pewnie jutro będę się czuł fajnie zregenerowany. No to dzięki w takim razie za potwierdzenie moich przeczuć.
Btw u mnie zarówno runalyze jak i Garmin się totalnie wykładają jak biegam sprinty pod górę. Tam jest powiedzmy 8-9s sprintu i potem 2 minuty marszu. I to na runalyze totalnie obniża ten cały efektywny VO2max.
Btw u mnie zarówno runalyze jak i Garmin się totalnie wykładają jak biegam sprinty pod górę. Tam jest powiedzmy 8-9s sprintu i potem 2 minuty marszu. I to na runalyze totalnie obniża ten cały efektywny VO2max.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1953
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Rok temu zapisałem się a 20 i 2200 przewyższenia i wtedy stwierdziłem, że to nie ma sensu jako bieg-to jest tylko do chodzenia. I nawet nie chodzi o same piony, ale o to że błoto i kamienie nie pozwalały nawet sensownie iść. 3h mi ta walka zajęła.
Lubię biegać po pagórkach, nie po górach, tak, żeby się dało cały czas biec. A jak widzę w GC, że ktoś 70% czasu szedł, to... to nie jest bieg, nawet w ramy ultra się nie kwalifikuje.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zależy co kto lubi Ale 2200 na 20km to rzeczywiście dużo górek i raczej mało biegania. Ja ostatnio biegłam 49km i 2800m i teren też trudny, było sporo odcinków że biec się nie dało. A we wrześniu mam właśnie 21km i ponad 2000m i tam wiem że biegania będzie mało, bo kilka razy wchodzi się na tą samą górę tylko za każdym razem z innej strony. Na zbiegach też ciężko nadrobić, bo niektóre zajmują więcej czasu niż podejście.weuek pisze: ↑03 lip 2023, 16:51Rok temu zapisałem się a 20 i 2200 przewyższenia i wtedy stwierdziłem, że to nie ma sensu jako bieg-to jest tylko do chodzenia. I nawet nie chodzi o same piony, ale o to że błoto i kamienie nie pozwalały nawet sensownie iść. 3h mi ta walka zajęła.
Lubię biegać po pagórkach, nie po górach, tak, żeby się dało cały czas biec. A jak widzę w GC, że ktoś 70% czasu szedł, to... to nie jest bieg, nawet w ramy ultra się nie kwalifikuje.
Ale to właśnie ludzi przyciąga w góry i na te długie dystanse - bo tam nie trzeba całej trasy przebiec, można nawet większość przejść, wszystko zależy od limitów czasowych. Jak nie są wyśrubowane to nawet bez konkretnego treningu i przygotowania można taki bieg ukończyć i dostać medal na mecie
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1953
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Znam to dobrze. Spora część uczestników zwyczajnie nie ma formy na to, żeby taki płaski dystans przebiec, dlatego wybierają łażenie po tych wertepach.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przyznaje że kilka biegów górskich 40-50km mam na koncie, ale maratonu ulicznego nigdy nie przebiegałam... i nie planuje ale to bardziej dlatego że dla mnie to jest mega nudne. I czasem się zastanawiam czy byłabym w stanie cały dystans przebiec. Półmaraton spokojnie, bo taki dystans robiłam nie tylko w górach ale też na treningu bez żadnego marszu.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Tak przebiec żeby przebiec taki półmaraton zwykły no to spoko dałbym radę, ale to totalnie nie moja sfera zainteresowań. Co innego w górach, tam mogę sobie dla frajdy "pobiec", ale wtedy też traktuję to w zupełnie inny sposób. Raczej jako przyspieszony trekking.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zapisuj się. Poznasz krótkie działanie "nigdy więcej"
Wysłane z mojego SM-S916B .
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O tak!
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1953
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Gratulacje odwagi dla syna!
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Brawo dla Małego
Akurat wg mnie i mojego syna, który zaliczył naprawdę dużo biegów w przeszkodami, Survival race to najgorszy bieg dla dzieci. Organizacja beznadziejna, ceny wysokie, nastawiony tylko na kasę, robiony po najmniejszej lini oporu. Byliśmy raz i nigdy więcej.
Akurat wg mnie i mojego syna, który zaliczył naprawdę dużo biegów w przeszkodami, Survival race to najgorszy bieg dla dzieci. Organizacja beznadziejna, ceny wysokie, nastawiony tylko na kasę, robiony po najmniejszej lini oporu. Byliśmy raz i nigdy więcej.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Kurcze, nie mam za bardzo porównania. Nawet nie wiem czy tu na Śląsku w mojej okolicy są jakieś inne takie biegi z przeszkodami dla dzieci.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Napewno jest Runamgeddon Silesia tylko nie wiem kiedy, to akurat fajny bieg. I zwykle w maju Barbarian Race w Dąbrowie na Pogorii. Reszty nie pamiętam, trzeba by sprawdzić w kalendarzu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1295
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Dzielny chłopak! Brawa dla syna!
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Dzięki Mam nadzieję, że do października/listopada co nieco i mi się uda osiągnąć, żebyście mogli gratulować ;d Nie żebym gratulacji jakoś bardzo potrzebował, ale fajnie by było się zakręcił koło tej granicy 20 minut albo coś solidnego na krótkim dystansie nabiegać.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To ciśnij bo już jesteś we Wrześniu. W wakacje przy takich temperaturach to ciężko o dobre wyniki. Za mało startujesz, a starty to świetny bodziec.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02