Biegowe spotkania w Bydgoszczy
- spider1
- Wyga
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 lut 2003, 12:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
tak jest
brzydgoszcz nie jest taka zla. ostrzegali a jest naprawde dobrze. pobiegac jest gdzie.
kto sprowadzil to biale gowno w kwietniu?? interweniujemy!!!! panowie
jako kandydat na czlonka bydgoskiej grupy biegowej, sam rozgarne jakies 1000m2 sniegu. zamiast wpisowego.
brzydgoszcz nie jest taka zla. ostrzegali a jest naprawde dobrze. pobiegac jest gdzie.
kto sprowadzil to biale gowno w kwietniu?? interweniujemy!!!! panowie
jako kandydat na czlonka bydgoskiej grupy biegowej, sam rozgarne jakies 1000m2 sniegu. zamiast wpisowego.
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
najlepsze jakościowo białe gówno jak każdy wie produkowane jest w Polsce:) inne białe gówno sprowadzane jest aż z kolumbii itp. a to cholerstwo które leży na drogach.. to ja qrde nie wiem. zaskoczyło mnie. jedynym mozliwym sposobem na pozbycie się jest tak szybkie bieganie, żeby wytworzyć odpowiednią ilość ciepła żeby się rozpuśiło.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Mam pytanie do biegnących w dębnie gdzie macie zamówione noclegi?
pozdro
pozdro
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
W Dębnie
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Ja będę nocował w kostrzyniu
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
neo, nie wygłupiaj się, dlaczego chcesz spać w Kostrzyniu a nie w Dębnie? Weź materac i śpiwór i załatw sobie nocleg w Dębnie.
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Bo mam tam zamówiony nocleg, ale i tak w sobotę wpadnę do Dębna. A z kostrzynia jest tylko 10-15km.
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- spider1
- Wyga
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 lut 2003, 12:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
czolem, gotowi do debna? czy jeszcze jakies bieganko w lesnym sie zdarzy? osobiscie to zrobilbym max. 2-4 km wolniutko. tak na rozruch. kolana strzykaja przed startem? powodzenia, pogoda na czasy sie kroi
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
spider1, jedziesz do Dębna? Czym i kiedy?
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- spider1
- Wyga
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 lut 2003, 12:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
jak poszlo(pobieglo) w Debnie? brygada B.?
ikiedy nastepne przebiezki? w Lesnym? podlacze sie
a moze rolki?? lesne chyba sie nadaje co? dawno nie mialem na nogach
ale powiedzcie o debnie
ikiedy nastepne przebiezki? w Lesnym? podlacze sie
a moze rolki?? lesne chyba sie nadaje co? dawno nie mialem na nogach
ale powiedzcie o debnie
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
w dużym skrócie:
Ziebol - mistrzu - 3:21 z drobiazgiem, po dotarciu do pokoju musiał leżeć, bo ściany przy nim wyglądały na różowe. blady i wymęczony..
Marcin70 - 3:43:15 - po powrocie do pokoju podczas podejścia do prysznica zjazd na parter i wizyta u lekarza kolor ciała podobny do "ziebolowego"
Bennet - 4:23..- pierwszy raz w życiu chciał zejść z trasy, dobiegł słaniając się na nogach, sczyściło go z obydwu stron, kolorystyka podobna do poprzedników, choć Benneta możnaby zatrudnić po biegu jako wzorzec bieli i położyc w Sevres pod Paryżem..
W sobotę/niedzielę są święta więc tym razem odpuszczamy (póki co) a za tydzień norma. Chyba, żebyśmy wybrali się do Gniezna na 10km. Z całej trójki zapewne tylko ja wyląduje na przebieżce w Krakowie..
Ziebol - mistrzu - 3:21 z drobiazgiem, po dotarciu do pokoju musiał leżeć, bo ściany przy nim wyglądały na różowe. blady i wymęczony..
Marcin70 - 3:43:15 - po powrocie do pokoju podczas podejścia do prysznica zjazd na parter i wizyta u lekarza kolor ciała podobny do "ziebolowego"
Bennet - 4:23..- pierwszy raz w życiu chciał zejść z trasy, dobiegł słaniając się na nogach, sczyściło go z obydwu stron, kolorystyka podobna do poprzedników, choć Benneta możnaby zatrudnić po biegu jako wzorzec bieli i położyc w Sevres pod Paryżem..
W sobotę/niedzielę są święta więc tym razem odpuszczamy (póki co) a za tydzień norma. Chyba, żebyśmy wybrali się do Gniezna na 10km. Z całej trójki zapewne tylko ja wyląduje na przebieżce w Krakowie..
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
No i ja podobnie jak Bennet 4:21 Do 32 kilometra biegłem na 3:59. Ale się nie martwię, jest co poprawiać:)
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Chciałbym jeszcze podziękować Bennetowi za gorący doping na 14 km(nawrót). Niemartw się, na jesień na pewno łamiemy 3:30:)
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 04 wrz 2002, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Wszystkim naszym forumowiczom życzę wszystkiego najlepszego i wykonania swoich planów na ten rok. Mam nadzieję na spotkanie po świętach w celu zgubienia zbędnych kalorii i podbudowania psyche.
ziebol (nas nie dogoniat) :)