Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Każdy kto na bieżni biegał to wie, że jest inaczej. Zwłaszcza jak sobie trochę dłużej na bieżni pobiega i potem zejdzie z niej i na chwilę przebiegnie się normalnie. Jakby kompletnie na nieswoich nogach jest wtedy. To szybko mija, ale takie dziwne wrażenie jest bardzo wyraźne. Po zdjęciu taśm i przejściu do biegu też można doświadczyć dziwnych efektów czuciowych.
Na początku tego eksperymentu z taśmami mówiłem, żeby wczuwać się w te dziwne odczucia i próbować wrócić do tego co było w taśmach. Z bieżną jest podobnie. Można wczuć się w nią i potem próbować uzyskać coś podobnego w normalnym biegu. To są takie zabawy w percepcję ruchu.
New Balance but biegowy
Radość z biegania
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Responsywność ciała w biegu!
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1916
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Feedbacku cd.
U mnie sprawa jak można się było spodziewać jest pokręcona, ale za to mam potwierdzenie wcześniejszej obserwacji.
Dzisiaj robiłem 3x150 na stadionie w stylu 50 szybko - 50 float (luźno) - 50 szybko.
Przed robiłem 5x50 metrów z gumami zawiązanymi na 3 do pierwszego momentu aż poczułem poślad (delikatnie się spiął).
I co i już widzę, że potwornie szybko przyspieszam. Korzyść z tego jest potworna, bo przy szybkim bieganiu to właśnie na początku biegu dochodzi do jakiś kontuzjogennych przeciążeń.
A tu poślad jak motor napędowy i 22,3 sekundy pod delikatny wiatr. Zobaczymy co jutro będzie boleć.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

22s to prawie tak szybko jak Seba, ale my z długiego nabiegu robimy takie rzeczy, żeby powoli wchodzić w ruch i potem jest !@$%^& w 19s. Jak będzie 18 w ruchu, który nas interesuje to zbliżymy się do tych legendarnych 5x150 Rolanda. A wtedy będę potwornie zadowolony, bo nie będzie po sprintersku, a jednak szybko. Nawet bardzo szybko, już pod 30kmh.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

https://bieganie.pl/newsy/niels-laros-n ... e-rekordy/

Woda na młyn dla Yacoola. 60km/tydzień i można
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobra, podkręćmy nieco ten niemrawy eksperyment.
Widzę, że tutaj można zaboostować i stworzyć kilka protokołów postępowania z taśmami.

Na początek jednak coś z innej bajki, żeby pobudzić waszą wyobraźnię. Jak wiecie szukam czasem inspiracji w innych dyscyplinach, szczególnie interesuje mnie kalistenika, ale wspinaczka też jest ciekawa. Zwłaszcza, gdy ktoś dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi protokołu treningowego. W skrócie: przez dwa lata koleś trenował 2x dziennie, w sumie 10 minutowy zwis podczas sesji na nadprożu, czy jak oni to tam nazywają. Wiecie, takie świry co nad drzwiami zamiast Jezuska, to sami wiszą. No i doszli do tego, że co 6h jest pełen regen palców, czyli teoretycznie można jezusować nawet 3x dziennie, ale zostali przy dwóch razach.
Brain_doesnt_activate_properly.jpg
Muscle_tendons.jpg
W szóstej minucie gość stwierdza, że dzięki wzmocnieniu palców raptem zyskał dostęp do siły jaką cały czas miał w przedramionach, a więc po mojemu: wzmacniając człon dystalny wykorzystał bardziej człon proksymalny.
Dalej jest mowa o tworzeniu nowych połączeń neurologicznych i jak tam wypłaszczają się krzywe na wykresie. I że dopiero zmiany w układzie nerwowym pozwalają na większe wykorzystanie mięśni. Wiadomo, nic nowego. Lepiej być silnym niż słabym, ale... Nie dzięki rozbudowie masy mięśniowej lecz układu nerwowego.
W 10 minucie jest ciekawa kwestia dotycząca sztywności ścięgien. Większa sztywność jest ok bo prewencja.
Muscle_tendon-balance.jpg
Czy da się to wykorzystać w bieganiu?
Jeśli odwrócimy ideę protokołu trenując dzięki taśmom człon proksymalny i zyskując dostęp do siły w członach dystalnych nogi podporowej, to czemu nie. Stworzenie takich protokołów zostawiam Wam. Dla zabawy. Nie wiem ile czasu na regen potrzebuje człon proksymalny i czy 6 godzin wystarczy. Jeżeli nie ma różnicy, to czemu nie pobawić się tym dwa razy dziennie. Do końca wakacji na przykład. I potem sprawdzić jak to oddaje na zawodach. Przykładowo 2x dziennie po minucie na sesję. I tyle.

Weźmy przykład sultana i stwórzmy protokół:
2x dziennie 2x50m w taśmach na sesję. Do września.

A nadproża, czy tam progi, to zostawcie wspinaczom. Oni się tym jarają.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jakaś nowa forma komentowania jest jak widzę pod artykułem o Larosie. Chciałem pogratulować trenerowi, ale komentarz znikł. Nie wiem jak to działa i po uj to zamieszanie z konkurencyjnym komentowaniem. Jest forum, to podpinać artykuły pod forum.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

nawet nie zauważyłem tej nowej wersji komentarzy. Pod newsami nie było możliwości komentowania
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z racji że oprócz biegania startuje w dyscyplinie w której trzeba umieć wisieć ;-) to sobie z tym wiszeniem 2x dziennie spróbuję :-) Z gumami też mogę, choćby po domu.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1916
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 21 cze 2023, 06:40 22s to prawie tak szybko jak Seba, ale my z długiego nabiegu robimy takie rzeczy, żeby powoli wchodzić w ruch i potem jest !@$%^& w 19s. Jak będzie 18 w ruchu, który nas interesuje to zbliżymy się do tych legendarnych 5x150 Rolanda. A wtedy będę potwornie zadowolony, bo nie będzie po sprintersku, a jednak szybko. Nawet bardzo szybko, już pod 30kmh.
Tak prawie tak szybko, ale...o ile Seba szuka prędkości startowych na 5kę po 2:48-2:50 to ja biegam tak samo tylko zamiast 2 jest 3 przed dwukropkiem :hahaha:
Ale bez żartów staw skokowy świeży, łydka świeżynka, boli odrobinę mięsień obszerny boczny i to tyle. Jak rotuję stopy do wewnątrz odzywają się odrobinę poślady.
Pomysł z protokołem jest ciekawy, będę się starał robić regularnie na stadionie.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Łokcie poszły na warsztat. He, he.
Jakby tak odrzucić te jego pierdoły, to przy bardzo dobrych zakresach w biodrze wycisza się cała góra i wtedy akcja łokcia w tył nadaje rytm ciału, wzbudzając małą masą dużą masę (łokieć będzie też bliżej ciała wtedy). Po przekątnej, czyli lewy łokieć w tył dla wzmocnienia wyjścia z prawej nogi i odwrotnie. Już o tym było nie raz. I to są najistotniejsze kwestie, a więc zgranie mas i rezonowanie, czyli nic innego jak rytm biegu, który sprzyja ekonomii pracy. No ale tego nie widać, więc pierdoła zajmuje się trajektoriami.
Radość z biegania
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja nie znaju englisz, więc o co chodzi z tymi przykładami biegaczy z topu?🙁
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szkoda czasu na to. Bierz się za taśmy i opracuj jakiś protokół. Jest szansa potestować różne opcje w krótkim czasie, jak się za to weźmie trochę ludków. Do dzieła. Czekam na pomysły na protokoły i na feedback.
Radość z biegania
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ruszyła opcja oddzielnego komentowania artykułów poza forum. To chyba taki ukłon w naszą stronę, bo może przeładowani jesteśmy i warto nas odciążyć ewentualną dyskusją toczoną gdzie indziej. Ok. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Tymczasem zbliża się termin pierwszego posiedzenia komisji ds. wskrzeszania biegów długich. Piszę o tym tutaj, bo z kolei pod tamtym artykułem opcja komentowania jest wyłączona. Jestem ciekawy tego jutrzejszego posiedzenia i kolejnych, i czy będą próby sprowadzenia Tomka Lewandowskiego? Z powrotem do pezla oczywiście, a nie do parteru.
ODPOWIEDZ