"nasze nadzieje olimpijskie"  ;-)

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Na 1500m popłynie P. Korzeniowski.
Co do biegaczy, proszę, możemy dodać do maratonu pozostałe długie biegi - czyli 5km i 10km - podajcie kto sie zaklasyfikował z Polaków.  ;-)))
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
PKO
galaxy
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 29 mar 2004, 20:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Chyba nikt. Choć blisko jest Dorota Gruca (15,19 na 5km i 31,52 na 10km)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Droga Moneczko, nie wypowiadaj sie na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia ;)
Akurat na maraton kwalifikacje ma trzy dziewczyny i trzech panów.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Zobaczymy czy chociaż ukończą ;-)))
No dość gadki, trzeba iść na basen - Bartosz pokaże co to znaczy "wiosłować" ;-)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

wruszyłam się......
Właściwie to był taki pokazowy trening dla rodziny i bliskich (był m.in ojciec Bartosza i w sumie jakieś 7 osób, bez dziennikarzy, z jednym wyjątkiem, ale bez zgody  na filmowanie). Dużo sprzętu i zastosowanie nowych rzeczy nauczonych w grupie M. Bottoma.  

Tor był wynajęty ale co jakiś czas wpływała "kacza" i kilka razy musieli interweniować ratownicy - no taka jest już ta warszafka ;-)

Był to jedyny trening w Polce, a od jutra Ateny i miesięczna aklimatyzacja.
Trzymajmy kciuki :-)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Stawiam na dwa medale polskie na olimpiadzie w chodzie na 50km!!!!!!!!!
Korzeniowski (chodziaż, a nie pływak) powinien ukończyć, chociaż.... Zawsze może zbłądzić.
W końcu pewnie nie jest tak mocny skoro nie pływa :hej:
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
stonoga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 263
Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17

Nieprzeczytany post

A dla mnie oglądanie zawodów pływackich w telewizorze to jest ogładanie malutkich punkcików szybciej lub wolniej machających rączkami. Jeżeli Otylia jakimś cudem dostanie się do finału to pójdę w tym czasie robić tempówki (na nogach)
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Kiniak - zaczynasz mi powoli podpadać, na razie tylko uprzedzam...  :hahaha:
Stonogo, a czy oglądanie biegu maratońskiego, z pałetającymi się w ogolnie Polakami, będzie dla Ciebie bardziej interesujące (odpwiedz szczerze)?
Start Roberta Korzeniowskiego to jest zupełnie coś innego - nawet dla mnie, zbsikowanej na wiadomym pkt., Jego start będzie najważniejszym wydarzeniem całej olimpiady, serio!


(Edited by monka at 3:02 pm on July 6, 2004)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Monka, nie traktuj świata tak śmiertelnie poważnie :D
Większość osób na forum to życzliwe żuczki, tylko im trochę przykro, ze traktujesz bieganie po macoszemu :)
W końcu to forum bieganie.pl, no nie?
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
stonoga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 263
Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17

Nieprzeczytany post

Odpowiadam szczerze:
Jedyne maratony, które obejrzałem od początku do końca to te 20 parę, które sam przebiegłem. Maratony w telewizji nudzą mnie okrutnie. Staje kilkunastu kenijczyków, ustala jakąś stałą prędkość i lecą z tą prędkością przez 2 godziny. Prawdziwa walka toczy się z tyłu (daleko z tyłu), ale tego nie ma w telewizji. Ostatnio lubię oglądać snooker.
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Quote: from Kiniak on 2:53 pm on July 6, 2004
tylko im trochę przykro, ze traktujesz bieganie po macoszemu :)
W końcu to forum bieganie.pl, no nie?
nie da się "traktować po macoszemu" biegania jeśli się pływa, ale da się traktować po macoszemu pływanie jeśli się biega........
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Quote: from stonoga on 2:56 pm on July 6, 2004
Staje kilkunastu kenijczyków, ustala jakąś stałą prędkość i lecą z tą prędkością przez 2 godziny. Prawdziwa walka toczy się z tyłu
Dziękuję że szczerze odpowiedziałeś i zrewanżuję sie też szczerym zdaniem: dla mnie prawdziwa walka jest na przodzie, nawet jeśli wygląda nudno, ale zapewniam Cię że to tylko złudzenie. W pływaniu jest tak samo - im lepiej ktoś pływa tym bardziej wydaje się, że robi coś od niechcenia, ale to pozory. Oczywiście, jeżeli w jakimś maratonie startuje 70 letni facet i walczy o 4h, to jest co podziwiać, ale jeśli o taki wynik walczy 30 letni człowiek, to co podziwiać? - nieprzygotowanie?
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
galaxy
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 29 mar 2004, 20:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Oczywiście, jeżeli w jakimś maratonie startuje 70 letni facet i walczy o 4h, to jest co podziwiać, ale jeśli o taki wynik walczy 30 letni człowiek, to co podziwiać? - nieprzygotowanie?
To że mu się chce, zamiast siedzieć wygodnie w fotelu i popijać piwko.
galaxy
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 29 mar 2004, 20:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Nawet żeby złamać 4h trzeba się nieżle namęczyć. Wiem coś o tym.
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

galaxy, zgadzam się, ale to inny temat - mnie chodzi o olimpiadę (jak w tytule), a jak widzę człapaka który "kupuje" start nie będąc przygotowanym, to mnie mdli. Kilka lat temu w Hiszpani widziałam takiego "maratończyka" który już po dwóch pierwszych rundach na stadionie miał sto metrów straty. Niech on sobie biega z człapakami, ale olimpiada to coś ZUPEŁNIE INNEGO. Już samo uczestnictwo powinno być najwyższym wyróżnieniem za talent i gigantyczną pracę. Gdyby mnie pozwolono wystartować w Atenach nie przyjęłabym propozycji ze względu na szacunek do prawdziwych olimpijczyków. Ja nawet zdjęcia nie dałam sobie dziś zrobić z 3-cim pływakiem na świecie, bo co ja mam z nim wspólnego, jak słabo pływam? :-(
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ