Blog o biegach długich

[Drwal Biegacz]

Trzymam kciuki i życzę wytrwałości
Pomysł opanowania amharskiego może być bardzo przyszłościowy swoistym kluczem do...
powiedzmy czegoś wielkiego, szczególnie w połączeniu z bieganiem długodystansowym
Działaj!

[Norbert1991]

Zalewski w Pradze 2:16:28

[paweu92]

Tam już na 10km to podobno był czas na 2:12, więc to nawet nie była jakaś bomba mega

[pma]

Wynik który kompletnie nic nie daje. W sumie nie wiadomo po co był ten start. Trasa wyglądała na trudną, dużo bruku, jakieś torowiska, pidbiegi na mosty. Od początku było jakieś męczenie buły, na połówce ok 66 minut a druga w ponad 70. Podobnie u Iwony, wynik powyżej 2:35 raczej nie poprawi pozycji w rankingu.

[paweu92]

Podobnie u Iwony, wynik powyżej 2:35 raczej nie poprawi pozycji w rankingu.

Iwona to w ogóle ciekawy ten start, przecież miała w Lutym maraton w Hiszpanii, potem z 2 albo 3 połówki, do tego MP na 10000m. Chyba ciężko coś z tego wytrenować na maraton kolejny.

[Pączek]

Iwonę czeka teraz operacja. Nie oszukujmy się, że zarówno dla Krystiana jak i Iwony, start w Pradze to były zobowiązania sponsorskie.

[cichy70]

Wynik który kompletnie nic nie daje. W sumie nie wiadomo po co był ten start. Trasa wyglądała na trudną, dużo bruku, jakieś torowiska, pidbiegi na mosty. Od początku było jakieś męczenie buły, na połówce ok 66 minut a druga w ponad 70. Podobnie u Iwony, wynik powyżej 2:35 raczej nie poprawi pozycji w rankingu.

biegałem Pragę faktycznie trudna.

[Mossar]

Krystian jakiś enigmatyczny post wrzucił wczoraj na Instagram przed tym biegiem. Coś o milionie myśli w głowie itd.

[yacool]

To na cyrograf z diabłem wygląda, a nie zobowiązanie sponsorskie. Jeżeli tak jest w istocie, to należy te relacje naświetlać i piętnować na łamach portalu. Nie da się rozwijać jako zawodnik i jako człowiek jeżeli jesteś niewolnikiem.

[Pączek]

Ale co tu piętnować? Tam masa zawodników adidasa startowała. Tak samo dzieje się przy półmaratonie paryskim. Działa to tak samo w przypadku biegów gdzie sponsorem są inne marki. Normalna sprawa.

[yacool]

Jeżeli jest przyzwolenie społeczne na takie praktyki, to staje się to normą. Bo rozumiem, że Iwona była naciskana na ten start. Skoro czeka ją jakaś operacja, to chyba nie powinna startować. Podobnie Zalewski. Już od początku nie wyglądał na dobrze przygotowanego więc po co tam pobiegł? A jak już wystartował to powinien zejść na 10 kilometrze, bo nie szło.
Jeżeli w umowach sponsorskich jest napisane, żeby biec do końca, bo jak nie to wypad, to jest normalna sprawa?

[Pączek]

Każdy ma taką umowę jaką sobie wynegocjuje. Zależy to od pozycji, umiejętności negocjacji. Kosgei w Londynie przecież też mimo kontuzji musiała ruszyć i zeszła po 800 metrach.

Nie znam szczegółów kontraktów, ale wystarczy powiązać starty zawodników z marką, która sponsoruje dany bieg.

[yacool]

A Kosgei jest w adidasie?

[paweu92]

W ogóle polecam relacje z wingsa na TVN, nie wiem co to za eksperci ale to jest hit hitów xD

Mówią, że zawodowi maratończycy nie mają czasu na żywienie na trasie tylko biegną szybko, dlatego to jest ryzyko dla Brzezińskiego bo nie wie jak sie żywić na trasie xd

[yacool]

Hehe, ale przypomnę tylko jak Czapiewski komentował maraton z Kipchoge, któremu z butów wystawały takie skrzydełka, ponoć poprawiające wybicie.