Niskowęglowodanowa dieta u biegacza – Bracia Rodzeń – W Rytmie Biegania

[bieganie.pl]

Gośćmi najnowszego odcinka podcastu „W Rytmie Biegania” napędzanego przez markę eobuwie.pl są Łukasz i Mateusz Rodzeń — bracia bliźniacy — lekarze. Sami o sobie mówią: „Nasze całe życie wypełnione było węglowodanami, słodyczami, pączkami, często też stresem/kortyzolem, co doprowadzało do codziennej walki o utrzymanie koncentracji oraz świeżości umysłu oraz klarownego myślenia. Kończyło się to klasycznym jedzeniem w regularnych odstępach, wypijaniem hektolitrów kawy oraz nagradzaniem się słodyczami za stres i znoje całego dnia”. Postanowili to diametralnie zmienić poprzez zmianę stylu życia oraz przede wszystkim — stylu odżywiania. Wyznają zasadę i przekonują o niej, wspierając się licznymi badaniami naukowymi, że ograniczenie węglowodanów pozytywnie wpływa na poprawę zdrowia metabolicznego. Wydali książkę pt. „Metoda odchudzania Braci Rodzeń”, w której krok po kroku tłumaczą, jak przejść na styl niskowęglowodanowy.

W rozmowie z Adamem Kszczotem oraz Maciejem Kurzajewskim zdradzają m.in.:
– Kiedy postanowili zmienić swoje życie?
– Czym jest styl niskowęglowodanowy i jakie przynosi korzyści?
– Czy można uprawiać bieganie, stosując styl niskowęglowodanowy?
– Czy trzeba jeść 5 posiłków dziennie?
– Co oznacza post przerywany?
– Czy śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia?
– Co powinno być najważniejszym składnikiem naszej diety?
– Jak mądrze robić zakupy?
– Jak wdrożyć styl niskowęglowodanowy do swojej diety?
– Jak ograniczyć cukier w swojej diecie?
– Jak ważna jest suplementacja witaminy D?
https://bieganie.pl/audio/niskoweglowod ... -biegania/

[Slawcio]

Wartość tego podcastu dla biegaczy jest na takim samym poziomie jak podcast z Mentzenem.

Ci panowie nie mają zielonego pojęcia o biegaczach i ich potrzebach żywieniowych.

[MikeWeidenbaum]

W kontrze do tego polecam ten podcast, co prawda kolarski, ale w tym przypadku nie ma to dużego znaczenia:

https://www.empiricalcycling.com/podcas ... ooking-for

[adam77]

Słuchanie tego bolało Najgorszy podcast (ten konkretny odcinek) jaki w życiu przesłuchałem. Merytorycznie to tak jakby ktoś przejrzał social media odnośnie diet nisko ww i powtarzał jakieś frazesy.

..." lekarze. Sami o sobie mówią: „Nasze całe życie wypełnione było węglowodanami, słodyczami, pączkami, często też stresem/kortyzolem, co doprowadzało do codziennej walki o utrzymanie koncentracji oraz świeżości umysłu oraz klarownego myślenia. Kończyło się to klasycznym jedzeniem w regularnych odstępach, wypijaniem hektolitrów kawy oraz nagradzaniem się słodyczami za stres i znoje całego dnia”"

Przy takim trybie życia/odżywiania obojętnie na jaki model żywienia się przejdzie (roślinny, nisko ww itd) to i tak efekt będzie znakomity.

[jorge.martinez]

Ufff, myślałem, że jestem jakiś nie ten tego... Sekciarskie rady żywieniowych neofitów.

Stek najlepszy na wszystko.

O niemerytorycznych podśmiechujkach w stylu: - NIemal każdy powinien iść na terapię; - Nie róbcie z nas wariatów...

W kontrze do tego polecam ten podcast, co prawda kolarski, ale w tym przypadku nie ma to dużego znaczenia:

https://www.empiricalcycling.com/podcas ... ooking-for

Powołują się na badania, które trwały 3 tygodnie. A Bracia Rodzeń mówią o 4-6 tygodni na adaptację. Więc niestety, obalone

[keiw]

Ze względu, że już drugi miesiąc nie jem w ogóle słodkiego i też mało spożywam węglowodanów, miałem z ciekawości posłuchać tego podcast.
Zniechęciliście mnie skutecznie

Wysłane z mojego SM-S916B .

[MikeWeidenbaum]

Powołują się na badania, które trwały 3 tygodnie. A Bracia Rodzeń mówią o 4-6 tygodni na adaptację. Więc niestety, obalone

Strach pomyśleć na jakie badania powołują się Bracia Rodzeń

Bracia Rodzeń i inni niskowęglo-keciarze (w kontekście sportów wytrzymałościowych) wywołują u mnie podobne emocje jak pan Jan Rodzeń, dyrektor klubu księgarza, u Pana Doktora Nauk.

[Adam Klein]

Ale - wytłumaczcie mi dlaczego to takie głupoty? Nie mówię, że nie ale gdyby ktoś to mógł jakoś wypunktować (skoro na Bieganie.pl można, w przeciwieństwie do YT, gdzie komentarze zostały zablokowane) - nie mam weny, żeby to przesłuchać ale chciałbym usłyszeć jakieś argumenty.
Bo akurat dyskusje o za czy przeciw diecie ketogenicznej są i były: https://bieganie.pl/zdrowie/komu-posluz ... ogeniczna/

O insulinoodporności też:
https://bieganie.pl/zdrowie/insulina-wr ... rzyjaciel/

O głodówkach też nie raz było, więc co tutaj jest takiego obrazoburczego?

[adam77]

Ale - wytłumaczcie mi dlaczego to takie głupoty? Nie mówię, że nie ale gdyby ktoś to mógł jakoś wypunktować (skoro na Bieganie.pl można, w przeciwieństwie do YT, gdzie komentarze zostały zablokowane) - nie mam weny, żeby to przesłuchać ale chciałbym usłyszeć jakieś argumenty.
Bo akurat dyskusje o za czy przeciw diecie ketogenicznej są i były: https://bieganie.pl/zdrowie/komu-posluz ... ogeniczna/

O insulinoodporności też:
https://bieganie.pl/zdrowie/insulina-wr ... rzyjaciel/

O głodówkach też nie raz było, więc co tutaj jest takiego obrazoburczego?

Adam, korzyści z diety niskowęglowodanowej jest wiele i bracia Rodzeń mają dużo racji ale ..

- nie ma złotego środka dla wszystkich, to jest demagogia. Można jeść mięso i być zdrowym, można go nie jeść i też być zdrowym. Sposób odżywiania dobiera się indywidualnie.
- leczyć insulinooporność i cukrzycę równie dobrze można na diecie zbilansowanej (sam mam taki przypadek w rodzinie)
- zgadzam się, że np pełnoziarniste pieczywo jest często tyle samo warte co z "białej" mąki ale tylko dlatego, że dodaje się do niego często cukier i inny szajs ale jak trafisz na piekarnię która tego nie robi i masz czysty skład to już jest różnica
- nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś proponował osobom chorym "czipsiki, bułeczki" itd
- tak jak napisałem powyżej w poście jak ktoś całe życie jadł śmieci i zapijał piwskiem (tak mówią bracia Rodzeń, że tak się odżywiali) to choćby nie wiadomo na jaką dietę przeszli a wywalili śmieci to i tak efekt będzie. Co to za porównanie?
- zgadzam się co do naprawy relacji z samym sobą, zmiany pracy jeżeli ci nie pasuje, wysypiania się itd . To akurat często pomijany aspekt na szczęście się to trochę zmienia
- wysyłanie każdego (no prawie każdego) na terapię? Sorry ale na jakiej podstawie?
- skoro diety nisko ww są takie zajebiste to po co suplementować magnez, potas? Np taki potas bardzo łatwo dostarczyć z jedzenia.
- "obecnie w pożywieniu jest dużo mniej mikroelemntów" czy jakoś tak. To jest jakiś kolejny mit.
- nie wiem w jakim wieku panowie mają dzieci ale walenie 6000 jednostek witaminy D3 dzieciom to jest przegięcie. Na jakiej podstawie? Widzimisie? Powinni powiedzieć, że trzeba sobie sprawdzić poziom wit D i na tej podstawie dobrać dawkę a po czasie badanie powtórzyć.
- już widzę mega intensywne treningi na diecie poniżej 100g ww (a najlepiej 50g) - obojętnie czy biegowe czy sportów walki. Nie ma znaczenia. To oczywiście nie znaczy, że trzeba pochłaniać byle syf w każdej ilości.
- Mark Allen nie był na diecie LCHF. On jadł głównie jedzenie nieprzetworzone i jadł więcej tłuszczu i białka niż koledzy a przez to mniej węgli ale to tyle. Jadł strączki (które mają sporo węgli), tortille i inne nieprzetworzone węgle a do tego pestki, orzechy, ryby, mięso, oliwa z oliwek. Normalne nieprzetworzone jedzenie.
- o poziomie samej dyskusji nie chce mi się pisać.

Pozdrawiam

[Slawcio]

Ale - wytłumaczcie mi dlaczego to takie głupoty?

Bo biegając potrzebujesz dostarczać węgle, chyba że, bieganie służy do akceleracji odchudzania, a nie poprawy wyników, czytaj coś tam truchtasz.

Panowie mają doświadczenie w odchudzaniu, ale moim zdaniem nie mają pojęcia o tytułowym
'Niskowęglowodanowa dieta u biegacza"

[pawo]

Przekonaliście mnie, posłucham sobie.

[pawo]

Pierwsze pięć minut głęboko inspirujące, coś ala Life Balance Congress.
https://www.youtube.com/watch?v=Os4Upbih10w
No to słucham dalej.

[Łuki]

Nie jestem jeszcze ekspertem w rodzicielstwie, ale to faktycznie dla dziecka takie dobre, że "wysysa soki ze stęka pięcioma wyżynającymi się zębami, a bananem pluje"?

[Mossar]

Nie wiem co masz dokładnie na myśli, ale mój syn banana uwielbia, a mięsem gardzi. Tylko ryby wcina jak szalony.

[Łuki]

Nie wiem co masz dokładnie na myśli, ale mój syn banana uwielbia, a mięsem gardzi. Tylko ryby wcina jak szalony.

Cytat z tego podcastu odnośnie do dziecka jednego z braci (chyba, bo trudno było do końca się skupić ).