Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

[yacool]

Tak, tak. W obie strony. Z dobrym fizjo kiedyś gadałem o polityce. Powiedział, że różne, wręcz skrajne poglądy są tak względne jak stan twojego ciała. Gdyby tak pomóc Kaczyńskiemu pozbyć się stresu i napięć w ciele to mógłby nawet zmienić opcje polityczne i zapałać miłością do gejów, uchodźców i pierwotniaków. Tak to działa. Szczególnie na Polaków, bo mamy bardzo przesrane życie. Na własne życzenie. Choć winnych jak zwykle szukamy dookoła.

[pawo]

Przecież to oczywiste. Rusz głową, a dupa podąży, a nawet rusz okiem a dupa podąży. To na wrotkach działa, zerkasz w lewo, skręcasz głowę w lewo i jedziesz w lewo, nogami nic nie robisz.

[yacool]

Ostatnio widziałem, że Jarek zerkał w lewo, więc zobaczymy.

[pawo]

Ano zobaczymy.
Biegać idę, ile jest stopni, bo mi Pełzacz leśny albo ogrodowy zasłonił termometr jakimiś gałązkami?

[beata]

To na wrotkach działa, zerkasz w lewo, skręcasz głowę w lewo i jedziesz w lewo, nogami nic nie robisz.

Na wrotkach może tak, ale u kierowców zauważam często coś odwrotnego - zerka w lewo, skręca w prawo, w tym czasie pieszy albo - o zgrozo! - rowerzysta - dumnie wkracza na pasy i bum.

[Sikor]

To na wrotkach działa, zerkasz w lewo, skręcasz głowę w lewo i jedziesz w lewo, nogami nic nie robisz.

Na wrotkach może tak, ale u kierowców zauważam często coś odwrotnego - zerka w lewo, skręca w prawo, w tym czasie pieszy albo - o zgrozo! - rowerzysta - dumnie wkracza na pasy i bum.

Ale jesli chodzi o rower i motocykl to jest tak jak na wrotkach. Dlaczego? Bo kieruje sie cialem, a w aucie nie.
BTW jesli chodzi o auto, to niedawno widzialem BMW z dzialajacymi kierunkowskazami.
Przynajmniej tak mi sie wydawalo. Wlaczyl ladnie kierunkowskaz w prawo... i skrecil w lewo. Serio,

[Sikor]

To na wrotkach działa, zerkasz w lewo, skręcasz głowę w lewo i jedziesz w lewo, nogami nic nie robisz.

Na wrotkach może tak, ale u kierowców zauważam często coś odwrotnego - zerka w lewo, skręca w prawo, w tym czasie pieszy albo - o zgrozo! - rowerzysta - dumnie wkracza na pasy i bum.

Ale jesli chodzi o rower i motocykl to jest tak jak na wrotkach. Dlaczego? Bo kieruje sie cialem, a w aucie nie.
BTW jesli chodzi o auto, to niedawno widzialem BMW z dzialajacymi kierunkowskazami (sic!)
Przynajmniej tak mi sie wydawalo. Wlaczyl ladnie kierunkowskaz w prawo... i skrecil w lewo. Serio,

[yacool]

Dobra, pora zająć się poważnymi sprawami.
Zadałem jedno pytanie i jedną komendę czatowi gpt. Tak na początek.

jak złamać 14 minut na 5 kilometrów?

Łamanie bariery 14 minut na 5 kilometrów wymaga intensywnego treningu i planowania. Oto kilka sugestii:

1. Wybierz odpowiedni plan treningowy: Ważne jest, aby wybrać plan treningowy, który będzie odpowiedni dla Twojego poziomu zaawansowania. Plan powinien obejmować interwałowe biegi, trening siłowy, a także biegi na dłuższe dystanse, aby poprawić wydolność i wytrzymałość.

2. Zwiększ intensywność treningu: Musisz zwiększyć intensywność swojego treningu, aby osiągnąć szybszy czas. To oznacza zwiększenie tempa biegu oraz intensywności interwałów.

3. Pracuj nad wytrzymałością: Część twojego treningu powinna skupiać się na zwiększaniu wytrzymałości. Biegaj na dłuższe dystanse, zwiększaj swoje tempo stopniowo i pamiętaj o włączaniu odpoczynku między biegami.

4. Popraw swoją technikę biegu: Poprawna technika biegu może pomóc ci zmniejszyć opory powietrza, co przyspieszy twoje tempo biegu. Pracuj nad krótkimi krokami, unikaj przeważenia na piętach, a także pracuj nad postawą ciała.

5. Odpocznij: Właściwy odpoczynek jest równie ważny jak intensywny trening. Daj swojemu ciału czas na regenerację między treningami, aby uniknąć kontuzji i przetrenowania.

Pamiętaj, że łamanie bariery 14 minut na 5 kilometrów wymaga czasu, cierpliwości i zaangażowania. Postępuj zgodnie z planem treningowym i nie zrażaj się, jeśli nie widzisz natychmiastowych rezultatów. Sukces wymaga pracy i determinacji.

A teraz ułóż o tym piosenkę w stylu hip-hop

Yeah, słuchajcie uważnie, Mam dla was ważny temat, Jak złamać 14 minut Na 5 kilometrów, to jest świat, Pełen wyzwań i trudności, Ale zawsze znajdzie się metoda, By osiągnąć cel, który sobie wyznaczysz, Nie bądź bierny, działaj, to prosta kwestia.

Zacznij od planu treningowego, Interwały, trening siłowy i długie dystanse, Takie ćwiczenia zwiększą intensywność, Twojego treningu, dając szansę na sukces, Zwiększaj tempo, intensywność, I zobaczysz jakie to proste, Pracuj nad wytrzymałością, By utrzymać wyższe tempo w trakcie biegu, I poprawiaj technikę biegu, Krótkie kroki, unikaj przewagi na piętach, Popraw postawę ciała, I poczujesz jak po latach jesteś na szczycie świata.

Ale pamiętaj o jednym, Odpoczynek jest równie ważny, Daj swojemu ciału szansę na regenerację, Pracuj, ale nie przetrenowuj się nigdy, Bo wtedy wszystko pójdzie na marne, Nie chcemy tego, prawda?

Łamanie bariery 14 minut na 5 kilometrów, To nie będzie już żadne wyzwanie, Bo teraz wiesz, jak to osiągnąć, Daj sobie szansę na nowe wyzwania, Bo zawsze znajdzie się metoda, By osiągnąć cel, który sobie wyznaczysz, Nie bądź bierny, działaj, to prosta kwestia, I złamiesz tę barierę na pół, jakby to była łamigłówka.

Martwi mnie troszeczkę punkt 4, ale dopytam czata w wolnej chwili o kilka kwestii. Może się wyjaśni, bo potrzebuję jeszcze kilku wskazówek i wyjaśnień.

[pawo]

Próba łamania 14 minut z pomocą sztucznej inteligencji przy braku własnej, no można i tak, ale żeby nie było tak:
https://www.youtube.com/watch?v=KUfil83Vaak

[yacool]

Nie bez powodu wybrałem strusia na logo runningmachine. Myślenie przeszkadza w szybkim bieganiu. Tak myślę. Ale zapytam o to czata.

[pawo]

To i ja zapytałem o popularność biegów długich. I proszę:

Adam Szostkiewicz, znany jako Marcin Szost, jest polskim lekkoatletą, specjalizującym się w biegach długodystansowych. Urodzili się 30 września 1980 roku w Warce. Adam Szostkiewicz wychował się wraz z rodzeństwem we wsi Pęchcin w powiecie sochaczewskim, gdzie jego rodzice prowadzili gospodarstwo rolne. Marcin Szost jest wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy w maratonie, a także reprezentował Polskę na Letnich igrzyskach Olimpijskich w Pekinie i w Londynie.

Sprawdziłem, Pęchcin znajduje się w powiecie ciechanowskim, więc czat się też czasami myli.

[yacool]

Tym razem nie z czata, a z artykułu na głównej:

Marka On Running od lat dostarcza na rynek przełomowe dla branży i innowacyjne produkty. Nie spoczywając na dotychczasowych laurach, inżynierowie z On Labs, postanowili zrewolucjonizować wielokrotnie nagradzaną innowacyjną technologię On CloudTec. Wynikiem tego jest zupełnie nowa technologia CloudTec Phase, uzyskana dzięki optymalizacji z zastosowaniem tysięcy prototypów z użyciem sztucznej inteligencji, prowadząc do maksymalnie miękkiego lądowania i płynnego przetaczania podczas kroku biegowego

To jakby koniec ery tworzenia butów przez wyczynowców. Krótko trwało. Szkoda.

A tu chyba nastaje era wrzucania na główną jak leci, co wypluje taki czy inny czat...

[Pączek]

A propos tych Cloundsurfer 7. Miałem zrobić ich recenzje wideo na portal. Robiłem i się zaciąłem parę razy i w końcu padło "powinienem powiedzieć, że są lekkie, dynamiczne i !@#$% się biega, ale wiem, że to nie przejdzie". Co do artykułu się nie wypowiadam, ale but jest zajebisty.

[yacool]

Czyli sztuczna inteligencja. Jednak. A pawo z takim lekceważeniem się wypowiadał... Ja dodam jeszcze, że wczoraj pracowaliśmy z apką łączącą się z czujnikami przez bluetooth i dwa razy pytaliśmy czata o kod. No i dwa razy w dychę. To nam przyspieszyło robotę przynajmniej o kilka dni.
Teraz mam warsztaty ale od poniedziałku podrążę te opory powietrza, bo nie wiem jak je zmniejszyć, a czat nie rozwinął tematu.

[pawo]

A gdzie tam z lekceważeniem.

A propos tych Cloundsurfer 7. Miałem zrobić ich recenzje wideo na portal. Robiłem i się zaciąłem parę razy i w końcu padło "powinienem powiedzieć, że są lekkie, dynamiczne i !@#$% się biega, ale wiem, że to nie przejdzie". Co do artykułu się nie wypowiadam, ale but jest zajebisty.

Ja bym się w ogóle nie przejmował.