Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1297
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Pogmatwało/rozmyło się to faktycznie "trochę" i trudno mi pogodzić/zrozumieć wszystko, ale staram się wyciągnąć (nauki dla siebie) ile się da.
Wrócę więc do prośby już wcześniej sformułowanej dotyczącej wagi i wzrostu uczestników projektu. (chyba nie przegapiłem tych danych?)
I pytanie, czy uczestnicy dostali/dostaną jakieś wskazówki dotyczące diety i odżywiania w przeddzień, w dniu startu, podczas biegu?
Refleksje samych uczestników, połączone z danymi wydolnościowymi są niewątpliwie mocną stroną tego projektu (brakuje tu jeszcze wagi i wzrostu, ale do uzupełnienia)
Wrócę więc do prośby już wcześniej sformułowanej dotyczącej wagi i wzrostu uczestników projektu. (chyba nie przegapiłem tych danych?)
I pytanie, czy uczestnicy dostali/dostaną jakieś wskazówki dotyczące diety i odżywiania w przeddzień, w dniu startu, podczas biegu?
Refleksje samych uczestników, połączone z danymi wydolnościowymi są niewątpliwie mocną stroną tego projektu (brakuje tu jeszcze wagi i wzrostu, ale do uzupełnienia)
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Najbardziej by pasowało, powtórzeniowa kontra ciągła, ale przecież tlenowa to w domyśle ciągła, a interwałowa to interwały i powtórzenia. Chyba, że się mylę.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
IMHO nazwa eksperymentu powinna być ogłoszona po podsumowaniu wyników biegu
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tego co pamiętam z dawnych lektur, to 'interwały' w metodzie interwałowej odnoszą się do przerw pomiędzy bieganymi odcinkami, bo właśnie podczas tych przerw dzieje się coś ważnego, nie prędkości są tu najważniejsze (są ważne, ale mogą być różne w zależności od celu treningu). Zatem metoda ciągła vs interwałowa byłoby chyba dobrze, bo te dwa podejścia tym się rzeczywiście istotnie różnią w projekcie.( A nawiasem mówiąc wydaje mi się, że krótkie sprinty pod górę mogłyby biegać obie grupy, może nawet przed pierwszymi testami, bo to nie są interwały...).
Ostatnio zmieniony 12 mar 2023, 10:30 przez PiotrSn, łącznie zmieniany 1 raz.
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Już tylko dwa tygodnie pozostały do 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego, więc nasi zawodnicy wchodzą w fazę taperingu. Dla niektórych będzie to również czas ponownych badań wydolnościowych w Instytucie Sportu - Państwowym Instytucie Badawczym. Która szkoła okaże się skuteczniejsza - tlenowa czy interwałowa według badań, a co pokażą wyniki na mecie?
https://bieganie.pl/trening/tlen-vs-int ... -tapering/
https://bieganie.pl/trening/tlen-vs-int ... -tapering/
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
W ostatnim tygodniu uczestnicy naszego projektu przeszli kolejne badania wydolnościowe w Instytucie Sportu - Państwowym Instytucie Badawczym. Dzięki temu bardzo łatwo porównamy poziom wytrenowania zawodników, jednak najlepszym sprawdzianem będzie start w Półmaratonie Warszawskim już za tydzień! Zobaczcie jak wygląda ostatni tydzień zmagań naszych zawodników przed startem oraz jaką taktyką będą biegli.
https://bieganie.pl/trening/tlen-vs-int ... rszawskim/
https://bieganie.pl/trening/tlen-vs-int ... rszawskim/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
- Życiówka na 10k: 31:20
- Lokalizacja: Waszawa
- Kontakt:
Jesteśmy po biegu, na większe podsumowanie przyjdzie czas, ale wrzucam wyniki:
Tlen:
Marcin - 1:28:30 (życiówka)
Marcin - 1:28:05 (życiówka)
Adam – 1:28:34 (życiówka)
Tomek – 1:30:25 (życiówka)
Bartek – 1:37:10 (niestety choroba)
Interwał:
Radek – 1:30:29
Kris – 1:32:42
Kamil – 1:26:25 (życiówka)
Wojtek – 1:29:00 (życiówka)
Magda – 1:28:53 (życiówka)
W tygodniu na pewno napiszę coś więcej.
Tlen:
Marcin - 1:28:30 (życiówka)
Marcin - 1:28:05 (życiówka)
Adam – 1:28:34 (życiówka)
Tomek – 1:30:25 (życiówka)
Bartek – 1:37:10 (niestety choroba)
Interwał:
Radek – 1:30:29
Kris – 1:32:42
Kamil – 1:26:25 (życiówka)
Wojtek – 1:29:00 (życiówka)
Magda – 1:28:53 (życiówka)
W tygodniu na pewno napiszę coś więcej.
Trener biegania
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1297
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Bardzo dobre i super wyniki! Wielkie gratulacje dla zawodników i trenera!
Czekam na relację!
Czekam na relację!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Gratulacje dla zawodników i trenera.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dobra informacja, że wszyscy dotrwali do końca projektu i dobiegli do mety.
Gratulacje dla wszystkich i zdrowia dla Bartka.
Gratulacje dla wszystkich i zdrowia dla Bartka.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 08 paź 2009, 22:13
- Życiówka na 10k: 37:45
- Życiówka w maratonie: 3:03:34
Gratulacje!
Świetna skuteczność życiówkowa.
To jeszcze ja dorzucę. Obserwowałem i inspirowałem się obiema "szkołami". Czyli stosowałem raz jedną, raz drugą, choć chyba trochę częściej treningi interwałowe.
I też życiówka:) Po 3,5 roku bez progresu (kontuzje, pandemia itp) zejście z 1:23:35 na 1:22:33
Niewiele ale po wejściu do kat. M50 każda życiówka smakuje podwójnie
Świetna skuteczność życiówkowa.
To jeszcze ja dorzucę. Obserwowałem i inspirowałem się obiema "szkołami". Czyli stosowałem raz jedną, raz drugą, choć chyba trochę częściej treningi interwałowe.
I też życiówka:) Po 3,5 roku bez progresu (kontuzje, pandemia itp) zejście z 1:23:35 na 1:22:33
Niewiele ale po wejściu do kat. M50 każda życiówka smakuje podwójnie
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie udzielałem się tutaj od dawna, bo mi się ten projekt przestał podobać.
Wyniki oczywiście cieszą, ale przecież nie o to chodziło, żeby wszyscy uzyskali życiowki.
Chodziło o to, żeby przyjrzeć się czy i jak dwa różne podejścia mają wpływ na wynik, żeby dało się wokół tego podyskutować.
Już pomijam kwestie zmiany dystansu (rozumiem, że podyktowaną jakąś współpracą z Półmaratonem Warszawskim).
Ale to na co zwrócił uwagę @tkobos , że to były praktycznie takie same programy, różnice raczej „dekoracyjne”.
Powinno to było być prowadzone przez dwóch różnych trenerow.
No i efekt jest taki, że zainteresowanie fajnie się na początku zapowiadającym projektem (czego wyraz dawałem na początku wątku) siadło zupełnie, co widać w liczbie stron na forum w porównaniu do podobnego projektu o podobnym czasie trwania sprzed 5 lat, gdzie było ponad 120 stron dyskusji.
Oczywiście słaba interakcja z Twórcami programu tez miała znaczenie, można było mieć wrażenie (ja miałem), że program tworzy i z ustaloną wcześniej częstością i z podobnym zaangażowaniem odpowiada jakiś inteligentny robot, jakiś ChatGPT.
(sorry, to obraźliwe dla ChatGPT, bo on (lub ona) potrafi odpowiadać w sposób dużo bardziej zaangażowany, potrafi przyznać się do błędu, przeprosić, pochwalić, wyrazić jakiś emocje, a tutaj był poziom emocji jak na EKG baaaardzo dobrego długodystansowca).
Wyniki oczywiście cieszą, ale przecież nie o to chodziło, żeby wszyscy uzyskali życiowki.
Chodziło o to, żeby przyjrzeć się czy i jak dwa różne podejścia mają wpływ na wynik, żeby dało się wokół tego podyskutować.
Już pomijam kwestie zmiany dystansu (rozumiem, że podyktowaną jakąś współpracą z Półmaratonem Warszawskim).
Ale to na co zwrócił uwagę @tkobos , że to były praktycznie takie same programy, różnice raczej „dekoracyjne”.
Powinno to było być prowadzone przez dwóch różnych trenerow.
No i efekt jest taki, że zainteresowanie fajnie się na początku zapowiadającym projektem (czego wyraz dawałem na początku wątku) siadło zupełnie, co widać w liczbie stron na forum w porównaniu do podobnego projektu o podobnym czasie trwania sprzed 5 lat, gdzie było ponad 120 stron dyskusji.
Oczywiście słaba interakcja z Twórcami programu tez miała znaczenie, można było mieć wrażenie (ja miałem), że program tworzy i z ustaloną wcześniej częstością i z podobnym zaangażowaniem odpowiada jakiś inteligentny robot, jakiś ChatGPT.
(sorry, to obraźliwe dla ChatGPT, bo on (lub ona) potrafi odpowiadać w sposób dużo bardziej zaangażowany, potrafi przyznać się do błędu, przeprosić, pochwalić, wyrazić jakiś emocje, a tutaj był poziom emocji jak na EKG baaaardzo dobrego długodystansowca).