Natalia Mierzlikin: Każdy może biegać szybciej | podcast bieganie.pl

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
hansel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 377
Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
Życiówka na 10k: 39
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W końcu udało się przesłuchać.
Fajnie się słuchało, Natalia to pozytywna osoba i życzę jej aby dalej cisnęła i poprawiała wyniki.
Ale jednak twierdzenie, że sama nie ma talentu to trochę nie fair wobec amatorów którzy ciężko trenują i nigdy nie zbliżą się nawet odrobinę do tego poziomu. Ja wiem, że Natalia nie robi tego celowo, po prostu patrzy ze swojego punktu widzenia, żyje w swojej bańce i nie mam tu na myśli nic złego. Prawda jest taka, że pewnie gdyby zapytać o to Bolta, to też powie że w sumie to on nie miał jakiegoś specjalnego talentu, po prostu wcześniej wstawał, trenował ciężej niż inni plus bardzo chciał.
Talent to nie jest kwestia zero-jedynkowa, że albo jest albo go nie ma. Każdy ma jakiś zasób tego talentu, jedni mniej drudzy więcej. Twierdzenie, że Natalia nie jest ponadprzeciętnie utalentowana wytrzymałościowo jest nieprawdziwe.
Mamy dziewczynę, która jak rozumiem nie ruszała się, paliła papierosy, pracowała przy biurku. Postanawia pobiec na piątkę więc przez kilka tygodni wychodzi sobie na 3 km jakiegoś tam biegania od świateł to świateł i robi 23:30. To dla zobrazowania - tak jakby facet pobiegł ok. 21:00.
Przecież jest cała masa ludzi którzy biegają regularnie od wielu lat, robią dobry trening, w grupach biegowych, mają trenerów i plany treningowe, itd i tyle nie są w stanie tyle pobiec. Znam wiele takich osób. Bez nadwagi, w młodym wieku. Takich jest większość.
Natalia jest bardzo utalentowana. Wynik 1:17 w półmaratonie odpowiada 1:09-1:10 dla mężczyzn. To bardzo dobry poziom dla amatora – podobny chyba do Bartka Falkowskiego.
Dalej będzie ciężko zejść, ale nigdy nie wiadomo i warto próbować. Kibicuję i będę śledził.
New Balance but biegowy
Lukib
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 04 lut 2015, 18:52
Życiówka na 10k: 43:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dokładnie to samo miałem na myśli co napisałeś wyżej. Myślałem, że to oczywisty żart jak napiszę 'widocznie moja żona się opieprza'. Dyskusja poszła w inną stronę :hahaha:
Nie zgodzę się z bańką... Ja też mogę powiedzieć, że każdy jest w stanie pójść na siłownię i w miesiąc wycisnąć 120kg na klatkę bo sam nigdy nie ćwiczyłem a nie mam z tym problemu. Jest to zdecydowanie nie fair dla tych co mocno trenują a niestety nie mają predyspozycji do biegania szybciej. To stwierdzenie zakłada, że Natalia trenuje dużo mocniej i lepiej od innych skoro robi takie czasy bez talentu a z rozmowy wychodzi, że trenuje bez konkretnego planu i na co przyjdzie ochota :oczko:
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Każdy człowiek ma jakieś własne unikalne predyspozycje. Albo Natalia była wczesniej wytrenowana czym innym (choćby aktywnością pozasportową) albo ma ku temu duże predyspozycje.

Ja np. do długiego biegania nigdy nie miałem, ale za to naturalnie bez żadnych dodatkowych ćwiczeń miałem duży zasięg w siatkówce. Co prawda mam 1.83, więc to już coś tam daje, ale i tak było to znacznie ponad normę. I też mi się to wydawało takie zwyczajne. No po prostu podskakuję i mam brodę nad siatką. Tego się nie ćwiczy :D

Poza tym podcast bardzo ciekawy, fajnie się go słuchało. I ciekawy był ten aspekt intuicyjnego podejścia do treningu. Albo to dowód na to że warto słuchać własnej intuicji i organizmu albo Natalia ma farta że jej intuicja pokrywa się z teorią ;)
ODPOWIEDZ