jnalew - byle szybciej! komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9048
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

@j.nalew to się chyba w Dębnie spotkamy

Wysłane z mojego Pixel 5 .

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 30 sty 2023, 12:35No udało się, bo mi w moich małpich słuchawkach zabrzęczał dzwonek.
A co co chodzi z tym dzwonkiem? Ja nie mam ani słuchawek, ani nie jestem cały czas zalogowana, więc wtedy to nie działa chyba?
W moim dzienniczku też są kolory i też jest wszystko klarownie, ale mój jest analogowy i nie ma tam żadnych trudnych pojęć, typu HR, mmole, zakwaszenie itp. ;). A u j.nalew pełna profeska! ;)
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

PatrykJbie pisze: 29 sty 2023, 21:01 Pięknie to wszystko jest rozpisywane ;) Wiem od kogo się będę uczył prowadzić bloga ;)
Pozdrawiam ;)
Proszę nie przesadzać ;). Staram się od myślników żeby nie narobić chaosu i nikogo tym nie zniechęcić, to wszystko ;)
Drwal Biegacz pisze: 29 sty 2023, 21:27 W mojej ocenie solidnie/mocno bardzo trenujesz jak to wytrzymasz to spodziewany efekt pewny. Chociaż w przypadku maratonu nic nie jest pewne. To maraton!
Myślę, że trenuję zgodnie z możliwościami tzn. nie czuję przesytu, na każdy trening idę z chęcią i nie mam gruzu w nogach. Miałam taki okres (kilka dobrych miesięcy, do jesieni 2019), kiedy gruz prawie stale mi towarzyszył a i radości z biegania nie było. No i kobiece problemy tj. prawie zanik miesiączki, wstrzymane owulacje. Wtedy za mocno byłam prowadzona. Od ponad 3 lat biegam już z rezerwą i to co teraz biegam jest dużo lżejsze od tego co biegałam do tej wspomnianej jesieni 2019r. Tyle że teraz dojdą te dłuższe longi, to nowość i mam nadzieję, że wytrzymam. Staram się być czujna i w razie czego reagować..
yacool pisze: 30 sty 2023, 10:38 Nooo, tak to ty powinnaś utrzymywać dzienniczek z prowadzenia Carrery, żeby @pawo miał ogląd sytuacji na jeden rzut oka. Higienicznie - jakby powiedział jeden z czołowych trenerów.
No proszę, wszyscy tu o aspektach wizualnych (kłaniam się nisko), a ja myślałam że będzie - robisz to źle, nie tak to powinno być itp., dodaj więcej tego, odejmij to itd. itp. :hahaha: To nie byłoby oczywiście nic złego.. Tylko, że wiecie, ja od trochę ponad 6 lat byłam stale przez kogoś prowadzona i to, że teraz sama tym zarządzam;) to dla mnie nowość i zapewne zrobię błędy. Wiem, że muszę się hamować i patrzeć pod kątem kolejnych tygodni, żeby wytrzymać :)

@keiw o proszę, super, może będzie nas - forumowiczów tam więcej :)? Sugeruję piwko po starcie :hej:
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

A te nielubiane podbiegi to na jakim skosie?
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1959
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wychodzi na to, że na nieznanym, bo sprzęt (bardzo) niedoszacowuje.

O tych kobiecych dolegliwościach z powodu biegania to nie miałem bladego pojęcia. :O
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Z ustaleniem nachylenia podbiegu nie ma najmniejszego problemu.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1959
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Że na "chomiku"?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

@pawo próbowalam kiedyś wyliczyć ale w końcu dałam sobie spokój, wkleiłabym link ale teraz się nie da. To wbieg na estakadę, zmierzony kołem pomiarowym, ma bodajże do 350m długości, nie mam pojęcia ile ma % :niewiem: Szkoda, że nie można wkleić linku.

Dodam:
A te nielubiane podbiegi to na jakim skosie?
Każdym, każdym! Jedyny trening, którego naprawdę nie lubię. Zawsze jak miałam wpisany w plan, to biegałam, wiadomo, ale teraz trzeba by sobie samej zaaplikować..
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Jak nie lubisz to nie biegaj . :spoczko:

edit. współrzędne podaj, np. (51.101367, 17.023746)
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Nie no pawo, lubię czy nie lubię chcę mieć wyniki:). Planuję je na czwartek, w sobotę long, będzie za pewne cięższy niż ostatnio przez czwartek. Dzień po podbiegach wolę mieć spokojne rozbieganie, może po iluś treningach wskoczę na jakiś jakościowy trening dzień po nich.

Miły użytkownik forum pomógł mi i proszę, tu 200m tego podbiegu
https://www.plotaroute.com/route/2141915

Okazuje się, że 4%, myślałam że więcej...
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze: 31 sty 2023, 12:11 Nie no pawo, lubię czy nie lubię chcę mieć wyniki:).
O, i to jest prawidłowe podejście. To nie imieniny u cioci :hahaha:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

4% to już dużo i zaczyna zamulać.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To taki max, byleby to nie 4 stopnie, bo tu często się mylimy.
A o podbiegach mówiłem serio.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To może taki suchar na koniec dnia: 100% to ile stopni?
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Doszło do pomyłki z mojej strony, 4m przewyższenia na odcinku 200m, a więc 4/200m razy 100% i mamy marne 2% :niewiem: ale to wydaje mi się tak niewielkie, że już sama nie wiem, Trener na tym podbiegu rozwijał tempo trochę wolniejsze od tempa a 5 km z tego co pamiętam
https://www.google.com/maps/@51.1543851 ... 384!8i8192
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
ODPOWIEDZ