Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciężko coś powiedzieć o tych planach bez jakiejś informacji o uczestnikach "eksperymentu". Z tego co pamiętam to mieli mieć życiówki z przedziału 1:24-1:32. Jeśli większość ludzi jest bliżej tego 1:32 i ma relatywnie mały staż biegowy (rok-dwa), no to powiedzmy że ok, ale dla bardziej doświadczonego biegacza z życiówką 1:24 to te plany wyglądają raczej jak pierwsze tygodnie po roztrenowaniu, a do startu docelowego zostały niecałe 2 miesiące. No chyba, że na badaniach wyszło że wszyscy są zajechani swoim dotychczasowym treningiem i trzeba im dać trochę luzu :jatylko:

No ale cóż, być może: https://www.youtube.com/watch?v=h3hwff_CeeM
New Balance but biegowy
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

MikeWeidenbaum pisze: 15 sty 2023, 10:21 Ciężko coś powiedzieć o tych planach bez jakiejś informacji o uczestnikach "eksperymentu". Z tego co pamiętam to mieli mieć życiówki z przedziału 1:24-1:32. Jeśli większość ludzi jest bliżej tego 1:32 i ma relatywnie mały staż biegowy (rok-dwa), no to powiedzmy że ok, ale dla bardziej doświadczonego biegacza z życiówką 1:24 to te plany wyglądają raczej jak pierwsze tygodnie po roztrenowaniu, a do startu docelowego zostały niecałe 2 miesiące. No chyba, że na badaniach wyszło że wszyscy są zajechani swoim dotychczasowym treningiem i trzeba im dać trochę luzu :jatylko:

No ale cóż, być może: https://www.youtube.com/watch?v=h3hwff_CeeM
W przyszłym tygodniu przedstawimy uczestników projektu, w większości są to osoby z poziomu w okolicach 1:30 w półmaratonie.

Nie zgadzam się, że to są bardzo lekkie tygodnie (w liczbie mnogiej, bo są dwie grupy).

Dwa akcenty, średnia objętość, to normalny trening dla osób z takiego poziomu. Problemem raczej jest to, że większość biegaczek i biegaczy uważa, że na 1:30 trzeba trenować robiąc mnóstwo kilometrów i nie wiadomo jakie akcenty. Ja zdecydowanie się z tym nie zgadzam.

Oczywiście do startu jest 10 tygodni, więc z tygodnia na tydzień intensywność będzie rosła, ale jak na 1 tydzień to - w mojej opinii - całkiem solidna dawka treningu.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3485
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Mikołaj pytanie:

czemu akurat T10 minutówek a nie np. żwawo/szybko? przecież bieganie tego typu treningu według gps to jest lekka loteria bo albo zaczniesz za szybko albo za wolno, a zanim gps wyliczy średnie tempo odcinka to już mija pół minuty. pierwsze przestrzelone odcinki i dopiero zacznie się zabawa.

chyba, że to t10 jest umowne i ma być +/- x sekund od tego tempa.

nie łatwiej byłoby na stadionie zrobić dwusetek lub trzysetek?

dzięki za odpowiedź.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ech, zmiana na połówkę już była bez sensu. Ale teraz kolejna sprawa: przecież celem było porównanie efektywności metody „tlenowej” i „interwalowej”. A poza tym, powinno być bez jakichś udziwnień i różnic. No wiec dlaczego jedni mają 150m podbieg (nie mówcie, że to jest „tlenowy” podbieg ;) ) a inni 8 sekundowe sprinty? Przecież to są zupełnie inne bodźce, obydwa niby ze strefy siłowej, ale to zupełnie różne siły, a na pewno nie można ich podzielić na tlenowe i beztlenowe chyba, że nam na nowo zdefiniujecie co to jest tlenowe.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4815
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Nie pasi mi te 10x150m w grupie tlenowej.
Pączek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
Życiówka na 10k: 31:49
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Przecież takie podbiegi to jest trening tlenowy. Sam robię często 10-18 razy 200 m i tam nie ma żadnego beztlenu.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021

#PiekielniWarszawa
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 15 sty 2023, 12:17 Mikołaj pytanie:

czemu akurat T10 minutówek a nie np. żwawo/szybko? przecież bieganie tego typu treningu według gps to jest lekka loteria bo albo zaczniesz za szybko albo za wolno, a zanim gps wyliczy średnie tempo odcinka to już mija pół minuty. pierwsze przestrzelone odcinki i dopiero zacznie się zabawa.

chyba, że to t10 jest umowne i ma być +/- x sekund od tego tempa.

nie łatwiej byłoby na stadionie zrobić dwusetek lub trzysetek?

dzięki za odpowiedź.
Intensywność minutówek jest umowna, nie chodzi mi o konkretne tempo co do kilku sekund, a bardziej intensywność. Nie chcę, żeby zbyt szybki początek treningu spowodował stopniowe zwalnianie na ostatnich powtórzeniach.

Uważam, że w przygotowaniach do połówki lepiej biegać krótkie zabawy w terenie niż krótkie odcinki na stadionie.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: 15 sty 2023, 14:05 Ech, zmiana na połówkę już była bez sensu. Ale teraz kolejna sprawa: przecież celem było porównanie efektywności metody „tlenowej” i „interwalowej”. A poza tym, powinno być bez jakichś udziwnień i różnic. No wiec dlaczego jedni mają 150m podbieg (nie mówcie, że to jest „tlenowy” podbieg ;) ) a inni 8 sekundowe sprinty? Przecież to są zupełnie inne bodźce, obydwa niby ze strefy siłowej, ale to zupełnie różne siły, a na pewno nie można ich podzielić na tlenowe i beztlenowe chyba, że nam na nowo zdefiniujecie co to jest tlenowe.
Nazwy grup (tlenowa i interwałowa) są umowne i upraszczające, co zresztą bardzo wyraźnie napisałem w pierwszym tekście dotyczącym projektu. Już wtedy pisałem, że w obu grupach pojawią się podbiegi w różnych formach.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Co mnie dziwi, dlaczego staracie sie utrzymywać taki sam kilometraż w obu rodzajach przygotowania. Oby rodzaje treningu różnią sie rodzajem bodźca. Beztlenowy intensywnością, tlenowy objetoscia treningu (a raczej ilością skurczy mięśniowych). Za czym powinna być różnica w obietnic.
Bardzo ogólne przykłady przedstawiłem tu:
No ale może cos tam przeoczyłem.
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Różne objętości byłyby słabą stroną eksperymentu.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 715
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze: 15 sty 2023, 18:22 Różne objętości byłyby słabą stroną eksperymentu.
Myślę, że tutaj można dyskutować. Obie grupy mogą mieć taki sam jeden z parametrów:
- kilometraż
- czas treningu
- jakąś "tygodniową" miarę obciążenia treningiem (chyba większość z nas się zgodzi, że mniejszym stresem jest zrobić 15 km I zakresu niż 5x1000 m, które pewnie z rozgrzewką, schłodzeniem i ew. truchtaniem pomiędzy zamknie się w okolicach 10 km)
i pewnie coś jeszcze by się znalazło

Oczywiście w eksperymencie trzeba było się zdecydować na jeden z nich ale trochę tu rozumiem Rolliego.
10k: 35:42
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

IMHO zwykli zjadacze żela albo bardziej zaawansowani dyskutanci w pierwszej kolejności będą podważać nierównowagę w kilomatrażu, tak jak i jakiś arbitralny indeks obciążenia.

Zgadzam się co do czasu trwania wysiłku. Ale to też będzie bardzo ciekawe, bo jeśli przy danym kilometrażu zawodnikom intwałowym uda się osiągnąć zamierzane cele, to będzie sukces eksperymentu :-)
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Byłbym jednak za zasadą tlenowi biegają wolniej a więcej, interwałowi mniej a szybciej. Równy niech będzie wysiłek energetyczny. No, ale to ja ... :spoczko:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Pączek pisze: 15 sty 2023, 14:36 Przecież takie podbiegi to jest trening tlenowy. Sam robię często 10-18 razy 200 m i tam nie ma żadnego beztlenu.
Bartek, ale co ma piernik do wiatraka. Jaki tlen, jaki beztlen. To nie o przemiany metaboliczne w tym treningu chodzi ale o siłę. To nie jest trening tlen/beztlen tylko trening siły (podbiegi) i siły eksplozywnej, mocy (sprinty). Obydwie grupy powinny robić to samo (albo podbiegi albo sprinty) a tak to nie wiadomo co będzie odpowiadało za ewentualne różnice, Przecież nie ma jakiegoś kanonu tlenu i beztlenu. Czasem sobie myslę, że może wy celowo takie głupoty robicie, żebyśmy się tutaj denerwowali niby tym brakiem logiki i dzięki temu program będzie generował większe zainteresowanie.
Rolli pisze: 15 sty 2023, 16:39 Co mnie dziwi, dlaczego staracie sie utrzymywać taki sam kilometraż w obu rodzajach przygotowania. Oby rodzaje treningu różnią sie rodzajem bodźca. Beztlenowy intensywnością, tlenowy objetoscia treningu (
No oczywiście, masz rację.
Ale mi się wydaje że oni nie zaczęli jeszcze bo 45 km dla ambitnego amatora chcącego zrobić życiówkę "w tlenie" to raczej za mało. Myslę, że potem musi być zrócnicowanie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: 15 sty 2023, 23:47
Pączek pisze: 15 sty 2023, 14:36 Przecież takie podbiegi to jest trening tlenowy. Sam robię często 10-18 razy 200 m i tam nie ma żadnego beztlenu.
Bartek, ale co ma piernik do wiatraka. Jaki tlen, jaki beztlen. To nie o przemiany metaboliczne w tym treningu chodzi ale o siłę. To nie jest trening tlen/beztlen tylko trening siły (podbiegi) i siły eksplozywnej, mocy (sprinty). Obydwie grupy powinny robić to samo (albo podbiegi albo sprinty) a tak to nie wiadomo co będzie odpowiadało za ewentualne różnice, Przecież nie ma jakiegoś kanonu tlenu i beztlenu. Czasem sobie myslę, że może wy celowo takie głupoty robicie, żebyśmy się tutaj denerwowali niby tym brakiem logiki i dzięki temu program będzie generował większe zainteresowanie.
Akkurat tutaj jest to podejscie bardzo logiczne.
1. luzne podbiegi
2. bardzo intensywne podbiegi

Jakas roznica musi byc. Jak beda robic to samo, to nie bedzie roznicy.
ODPOWIEDZ