Sorry ale czy naprawdę musi tu panować taki bajzel? Jeśli pojawiają się plany treningowe innych osób (dobrze że ktoś dzięki się swoim podejściem),:to fajnie jakby były w innych wątkach. Pomyślcie, że ktoś zainteresowany eksperymentem, próbą, testem czy jak to tam zwał, będzie kiedyś próbował przeczytać ten wątek od początku przedzierając się przez te wszystkie komentarze.. Czy ktoś czyta starsze wpisy? Na przykład ja, ostatnio przeglądałam posty z 2010 roku

.
A poza tym wiecie co? Ja się trochę nie dziwię, że brak tutaj odpowiedzi Mikołaja, czy Artura na niektóre pytania, bo każda odpowiedź to natłok kolejnych pytań w stylu skoro jest A to dlaczego nie B, dlaczego czerwony a nie zielony itp. itd.
Takie rozmowy zazwyczaj w pewnym momencie zaczynają iść w mało przyjemną stronę, kiedy ktoś jest obrażany, jest mu coś zarzucane. Delikwent zaczyna się bronić albo w końcu milknie (bo kto ma tyle czasu i cierpliwości by odpierać zarzuty i wieczną krytykę bez końca), to wtedy obrywa jeszcze bardziej..
Tworzycie teraz już teorie jak będzie wyglądał trening jednej grupy, jak drugiej, może jeszcze dojdzie tutaj zaraz do kłótni na temat tych wyimagowanych planów. Nie zdziwiłabym się. Plus mam wrażenie że są próby narzucenia tego jak eksperyment ma wyglądać.. Ktoś to przemyślał, zaplanował, podjął takie a nie inne decyzje i myślę że po prostu trzeba poczekać (została wskazana data rozpoczęcia bodajże 15.01??) oraz obserwować co się będzie dalej działo. I oczywiście naszym prawem jest dyskutować ale nie dzielmy jeszcze skóry na niedźwiedziu.
A może tak więcej cierpliwości i spokoju? Więcej takiej ludzkiej życzliwości? Tego Wam (i sobie bo mnie dziś nosi

) życzę.
I jeszcze dodam - czemu nie mogłoby być jakoś tak normalnie.. jest pomysł, obserwujemy, czekamy jak to się rozwinie. W trakcie komentujemy. Mamy tutaj już 18 stron dyskusji a na dobrą sprawę próba dwóch różnych podejść jeszcze nie ruszyła. Co będzie jak ruszy? Tylko się nie pozabijajcie
