No nie mam pojęcia ale 4x5min. stać na mrozie albo chować się przed wiatrem nie chciałbym za skarby. Tylko bieg ciągłyRolli pisze: ↑04 sty 2023, 15:41Dla tych co nie maja pojecia:Adam Klein pisze: ↑04 sty 2023, 14:41 Andrzej, dobrze wnioskujesz, że czas trudnego treningu interwalowego i ciągłego raczej się różni.
1. Grupa wytrzymalosciowa:
wychodzi i biegnie od 60 do 120 minut (?)
2. Grupa interwalowa
15 minut rundka wokol stadionu
5 przerwa
20 minut ABC
5 minut przerwa
6 minut przebiezki 3 przebiezki
5 minut przerwy
51 minut 12x400m w 1:30 na 3'P
5 minut przerwy
10 minut rozbieganie
Razem: 122 minut.
Pytania?
Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza
-
- Stary Wyga
- Posty: 219
- Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
I tak na każdym treningu?/Co na pozostałych?Rolli pisze: ↑04 sty 2023, 15:41 /.../
1. Grupa wytrzymalosciowa:
wychodzi i biegnie od 60 do 120 minut (?)
2. Grupa interwalowa
15 minut rundka wokol stadionu
5 przerwa
20 minut ABC
5 minut przerwa
6 minut przebiezki 3 przebiezki
5 minut przerwy
51 minut 12x400m w 1:30 na 3'P
5 minut przerwy
10 minut rozbieganie
Razem: 122 minut.
Pytania?
Plany treningowe będą bardzo ciekawe, myślę że sporo się nauczę
Ps
Jeżeli tak to ma wyglądać, stawiam na interwałowców. Chyba, że wytrzymałościowcy nie wytrzymają i zaczną biegać szybciej (wplatać odcinki szybsze)
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Sorry ale czy naprawdę musi tu panować taki bajzel? Jeśli pojawiają się plany treningowe innych osób (dobrze że ktoś dzięki się swoim podejściem),:to fajnie jakby były w innych wątkach. Pomyślcie, że ktoś zainteresowany eksperymentem, próbą, testem czy jak to tam zwał, będzie kiedyś próbował przeczytać ten wątek od początku przedzierając się przez te wszystkie komentarze.. Czy ktoś czyta starsze wpisy? Na przykład ja, ostatnio przeglądałam posty z 2010 roku .
A poza tym wiecie co? Ja się trochę nie dziwię, że brak tutaj odpowiedzi Mikołaja, czy Artura na niektóre pytania, bo każda odpowiedź to natłok kolejnych pytań w stylu skoro jest A to dlaczego nie B, dlaczego czerwony a nie zielony itp. itd.
Takie rozmowy zazwyczaj w pewnym momencie zaczynają iść w mało przyjemną stronę, kiedy ktoś jest obrażany, jest mu coś zarzucane. Delikwent zaczyna się bronić albo w końcu milknie (bo kto ma tyle czasu i cierpliwości by odpierać zarzuty i wieczną krytykę bez końca), to wtedy obrywa jeszcze bardziej..
Tworzycie teraz już teorie jak będzie wyglądał trening jednej grupy, jak drugiej, może jeszcze dojdzie tutaj zaraz do kłótni na temat tych wyimagowanych planów. Nie zdziwiłabym się. Plus mam wrażenie że są próby narzucenia tego jak eksperyment ma wyglądać.. Ktoś to przemyślał, zaplanował, podjął takie a nie inne decyzje i myślę że po prostu trzeba poczekać (została wskazana data rozpoczęcia bodajże 15.01??) oraz obserwować co się będzie dalej działo. I oczywiście naszym prawem jest dyskutować ale nie dzielmy jeszcze skóry na niedźwiedziu.
A może tak więcej cierpliwości i spokoju? Więcej takiej ludzkiej życzliwości? Tego Wam (i sobie bo mnie dziś nosi ) życzę.
I jeszcze dodam - czemu nie mogłoby być jakoś tak normalnie.. jest pomysł, obserwujemy, czekamy jak to się rozwinie. W trakcie komentujemy. Mamy tutaj już 18 stron dyskusji a na dobrą sprawę próba dwóch różnych podejść jeszcze nie ruszyła. Co będzie jak ruszy? Tylko się nie pozabijajcie
A poza tym wiecie co? Ja się trochę nie dziwię, że brak tutaj odpowiedzi Mikołaja, czy Artura na niektóre pytania, bo każda odpowiedź to natłok kolejnych pytań w stylu skoro jest A to dlaczego nie B, dlaczego czerwony a nie zielony itp. itd.
Takie rozmowy zazwyczaj w pewnym momencie zaczynają iść w mało przyjemną stronę, kiedy ktoś jest obrażany, jest mu coś zarzucane. Delikwent zaczyna się bronić albo w końcu milknie (bo kto ma tyle czasu i cierpliwości by odpierać zarzuty i wieczną krytykę bez końca), to wtedy obrywa jeszcze bardziej..
Tworzycie teraz już teorie jak będzie wyglądał trening jednej grupy, jak drugiej, może jeszcze dojdzie tutaj zaraz do kłótni na temat tych wyimagowanych planów. Nie zdziwiłabym się. Plus mam wrażenie że są próby narzucenia tego jak eksperyment ma wyglądać.. Ktoś to przemyślał, zaplanował, podjął takie a nie inne decyzje i myślę że po prostu trzeba poczekać (została wskazana data rozpoczęcia bodajże 15.01??) oraz obserwować co się będzie dalej działo. I oczywiście naszym prawem jest dyskutować ale nie dzielmy jeszcze skóry na niedźwiedziu.
A może tak więcej cierpliwości i spokoju? Więcej takiej ludzkiej życzliwości? Tego Wam (i sobie bo mnie dziś nosi ) życzę.
I jeszcze dodam - czemu nie mogłoby być jakoś tak normalnie.. jest pomysł, obserwujemy, czekamy jak to się rozwinie. W trakcie komentujemy. Mamy tutaj już 18 stron dyskusji a na dobrą sprawę próba dwóch różnych podejść jeszcze nie ruszyła. Co będzie jak ruszy? Tylko się nie pozabijajcie
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
O, ktoś tu pisałał podobnie . Piąteczka;)Siedlak1975 pisze: ↑03 sty 2023, 12:16 Ludzie, dajcie temu projektowi szansę!!
Jeszcze nikt nawet butów do biegania nie ubrał a już jest jazda bez trzymanki
Ciekawe co będzie jak pojawią się pierwsze zróżnicowane treningi
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Normalnie, czyli jak? Tak jak Ty uważasz, że powinno być?
- Andrzej_Witek
- Wyga
- Posty: 131
- Rejestracja: 27 lis 2015, 08:06
- Życiówka na 10k: 31:35
- Życiówka w maratonie: 2:23:32
- Lokalizacja: Wrocław / Szklarska Poręba
- Kontakt:
Naszła mnie jeszcze taka myśl, że nie powinniśmy jako odbiorcy projektu, znać danych personalnych uczestników eksperymentu. Przy stosunkowo krótkim programie treningowym, jeśli uczestnicy zostaną nam blisko przedstawieni, to dużo mocniejszą zmienną będzie w ich zachowaniu codziennym to, że zostali publicznie wystawieni na ocenę.
Trening zajmie im 4-6 h tygodniowo. Przez pozostałe ok. 160 h w tygodniu fajnie gdyby nie zmieniali swoich nawyków zbyt mocno.
Jestem w stanie wyobrazić sobie, że jak zostaną nam przedstawieni z bliska, a poźniej zerkną na ten wątek, to przetrwanie programu treningowego będzie ich najmniejszym wyzwaniem.
Choć może projekt z góry zakłada anonimowość uczestników? Wtedy pewnie będzie narzekanie i posądzenie o matactwo
Trening zajmie im 4-6 h tygodniowo. Przez pozostałe ok. 160 h w tygodniu fajnie gdyby nie zmieniali swoich nawyków zbyt mocno.
Jestem w stanie wyobrazić sobie, że jak zostaną nam przedstawieni z bliska, a poźniej zerkną na ten wątek, to przetrwanie programu treningowego będzie ich najmniejszym wyzwaniem.
Choć może projekt z góry zakłada anonimowość uczestników? Wtedy pewnie będzie narzekanie i posądzenie o matactwo
M: 2:23:32
HM: 1:08:57
ASICS Trail Team
HM: 1:08:57
ASICS Trail Team
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Oczywiście, że nie powinniśmy znać danych osobowych, tu na forum też jak chcemy jesteśmy anonimowi.
A przedstawienie nie polega na podaniu nazwiska, a na danych które są istotne w projekcie, wiek albo chociaż kategoria wiekowa, staż treningowy, średnia tygodniowa objętość treningu, rekordy oczekiwania itd.
Co do personaliów to wystarczy wymyślony nick albo zawodnik 1T lub 1I.
Anonimowość to nie to samo co tajemnica.
A przedstawienie nie polega na podaniu nazwiska, a na danych które są istotne w projekcie, wiek albo chociaż kategoria wiekowa, staż treningowy, średnia tygodniowa objętość treningu, rekordy oczekiwania itd.
Co do personaliów to wystarczy wymyślony nick albo zawodnik 1T lub 1I.
Anonimowość to nie to samo co tajemnica.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No niestety pomysłodawcy sami są sobie winni.
Forum zawsze dawało dużo swobody, roznica była taka, że czy to w projektach moich (z Czapim czy z Maćkiem Żyto) czy Yacoola (Sub: 9:00), czytelnik mógł liczyć na natychmiastową reakcję na postawione przez siebie pytanie.
W każdym Rządzie (porządnym) jest tak, że jest rzecznik prasowy do którego ma telefon każdy dziennikarz i ktory stara się udzielić wyczerpujących odpowiedzi. Forum to narzędzie gdzie wszyscy są jak gdyby dziennikarzami, a wszystkie pytania są transparentne i zwlekanie z odpowiedziami kończy się bałaganem, domysłami. To niestety trochę efekt także tego, że obecna ekipa nie jest tak otwarta i skora do rozmowy jak byłem ja czy jest Yacool.
Oni oczywiście powiedzą, że nie mają czasu cały dzień siedzieć na forum, na co ja odpowiem, że w moich czasach tez sporo ciekawej treści powstawało (czyli cały czas na forum nie siedzieliśmy) a chyba nikt nie narzekał na zbyt mało interakcji ze strony Redakcji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
- Życiówka na 10k: 31:20
- Lokalizacja: Waszawa
- Kontakt:
Andrzej dzięki za taki mądry i spokojny głos. To prawda - niektórzy uczestnicy zaglądają na forum i są bardzo zdziwieni hejtem. Czytają, że są jeleniami, będą źle trenować, są skazani na porażkę i ich zdrowie jest zagrożone, a tak naprawdę zamiast robić badania krwi i próby wydolnościowe powinni pobiec sobie "jakiś parkrun".Andrzej_Witek pisze: ↑04 sty 2023, 21:17 Naszła mnie jeszcze taka myśl, że nie powinniśmy jako odbiorcy projektu, znać danych personalnych uczestników eksperymentu. Przy stosunkowo krótkim programie treningowym, jeśli uczestnicy zostaną nam blisko przedstawieni, to dużo mocniejszą zmienną będzie w ich zachowaniu codziennym to, że zostali publicznie wystawieni na ocenę.
Trening zajmie im 4-6 h tygodniowo. Przez pozostałe ok. 160 h w tygodniu fajnie gdyby nie zmieniali swoich nawyków zbyt mocno.
Jestem w stanie wyobrazić sobie, że jak zostaną nam przedstawieni z bliska, a poźniej zerkną na ten wątek, to przetrwanie programu treningowego będzie ich najmniejszym wyzwaniem.
Choć może projekt z góry zakłada anonimowość uczestników? Wtedy pewnie będzie narzekanie i posądzenie o matactwo
Jednak projekt nie zakłada anonimowości, krótko będziemy przedstawiać uczestników. Mamy świadomość, że czytelnicy bieganie.pl to nie tylko forum, które czeka tylko, żeby kogoś obrazić, ale też mnóstwo biegaczek i biegaczy, którzy będą śledzić i dopingować uczestników.
Wszystko w swoim czasie - Wy już zdążyliście skrytykować cały projekt przed jego oficjalnym rozpoczęciem.
Będziemy stopniowo informować o postępach, planach, celach itd.
Trener biegania
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Yacool odpowiada? xdAdam Klein pisze: ↑04 sty 2023, 22:05
Forum zawsze dawało dużo swobody, roznica była taka, że czy to w projektach moich (z Czapim czy z Maćkiem Żyto) czy Yacoola (Sub: 9:00), czytelnik mógł liczyć na natychmiastową reakcję na postawione przez siebie pytanie.
Przeciez to jest klasyk, jak ktoś inny coś prezentuje to zawsze jest Wasza reakcja typu: "skoro jest A to dlaczego nie B, dlaczego czerwony a nie zielony itp. itd. "
Ale jak przy Yacoolu się tak zapyta, przy jego "innowacyjnym" treningu to zawsze jest ta sama reakcja, wynajdywanie jakiś pojedyńczych słów z wypowiedzi i się ich czepianie, trollowanie itp.
Jeszcze nigdy nie widziałem rzeczowej odpowiedzi u niego jak ktoś spyta np. a czemu nie siłownia, zamiast tych gum nad kolanami. (ostatnio była kolejna gównoburza w temacie życzeń świątecznych, wtedy nie widziałem żeby Yacool odpowiedział na jakiekolwiek pytanie od tego co go zalewał pytaniami)
(Yacool to tylko konkretny przykład bo najczęściej się udziela na forum, ale mówie tu o całej gromadzie, która nigdy się nie zmienia, zawsze to jest to samo 3-4 użytkowników xd)
Jakbym ja to prowadził to też bym Was olewał bo po co się męczyć, jedna odpowiedź powoduje 6 kolejnych zjebanych. Odpowiadając Wam nic się nie osiąga, a tylko ewentualną dodatkową frustracje, a po co się ma człowiek męczyć.
Trenera Jacka Wosika też wykurzyliście w ekspresowym tempie, chyba w 36h już się zawinął widząc co tu się dzieje xD
Oczywiście to wszyscy są źli, tylko nie Wy.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 sty 2023, 15:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przede wszystkim życzę powodzenia w tym projekcie uczestnikom jak i organizatorom. Mam nadzieje, że będą fajne rezultaty i może będzie więcej takich inicjatyw
Hmm, jeżeli chodzi o perspektywę osoby która się zgłosiła pierwotnie do 10 km to niestety, ale pojawia się rozczarowanie? Następuję zmiana dystansu - ok rozumiem takie prawo organizatorów, ale jednocześnie nie pomaga to nikomu, bo pojawiają się jakieś nie potrzebne domysły. Tłumaczenie, że ze względu na prośby i zapytania dystans został zmieniony jest wg mnie jest jeszcze gorsze.
Odnośnie selekcji to można następnym razem dorzucić pytania w ankiecie na początku na zasadzie Tak/Nie - czy posiadasz pasek HR lub czy możesz dojechać na testy w takim i takim czasie. A tak to wygląda jak zbieranie jak największej liczby zgłoszeń, później czasochłonnej roboty na wysyłaniu mejli do wszystkich, gdzie jak pisano większość odpadła ze względu na nie posiadanie zegarka z paskiem lub możliwości przyjazdu na testy.
Hmm, jeżeli chodzi o perspektywę osoby która się zgłosiła pierwotnie do 10 km to niestety, ale pojawia się rozczarowanie? Następuję zmiana dystansu - ok rozumiem takie prawo organizatorów, ale jednocześnie nie pomaga to nikomu, bo pojawiają się jakieś nie potrzebne domysły. Tłumaczenie, że ze względu na prośby i zapytania dystans został zmieniony jest wg mnie jest jeszcze gorsze.
Odnośnie selekcji to można następnym razem dorzucić pytania w ankiecie na początku na zasadzie Tak/Nie - czy posiadasz pasek HR lub czy możesz dojechać na testy w takim i takim czasie. A tak to wygląda jak zbieranie jak największej liczby zgłoszeń, później czasochłonnej roboty na wysyłaniu mejli do wszystkich, gdzie jak pisano większość odpadła ze względu na nie posiadanie zegarka z paskiem lub możliwości przyjazdu na testy.
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Masz rację, możemy tylko przeprosić, że tak wyszło, ale też nabieramy doświadczenia w takich inicjatywach. Nie wszystko daliśmy radę przewidzieć, ale będzie tylko lepiejKyuca pisze: ↑05 sty 2023, 09:18 Przede wszystkim życzę powodzenia w tym projekcie uczestnikom jak i organizatorom. Mam nadzieje, że będą fajne rezultaty i może będzie więcej takich inicjatyw
Hmm, jeżeli chodzi o perspektywę osoby która się zgłosiła pierwotnie do 10 km to niestety, ale pojawia się rozczarowanie? Następuję zmiana dystansu - ok rozumiem takie prawo organizatorów, ale jednocześnie nie pomaga to nikomu, bo pojawiają się jakieś nie potrzebne domysły. Tłumaczenie, że ze względu na prośby i zapytania dystans został zmieniony jest wg mnie jest jeszcze gorsze.
Odnośnie selekcji to można następnym razem dorzucić pytania w ankiecie na początku na zasadzie Tak/Nie - czy posiadasz pasek HR lub czy możesz dojechać na testy w takim i takim czasie. A tak to wygląda jak zbieranie jak największej liczby zgłoszeń, później czasochłonnej roboty na wysyłaniu mejli do wszystkich, gdzie jak pisano większość odpadła ze względu na nie posiadanie zegarka z paskiem lub możliwości przyjazdu na testy.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Biję się w piersi, bo oczywiście jestem tutaj winowajcą, tego jak np Ty postrzegasz forum.paweu92 pisze:
Jakbym ja to prowadził to też bym Was olewał bo po co się męczyć, jedna odpowiedź powoduje 6 kolejnych zjebanych. Odpowiadając Wam nic się nie osiąga, a tylko ewentualną dodatkową frustracje, a po co się ma człowiek męczyć.
Trenera Jacka Wośka …
Ja jednak uważam, że jest tutaj Twórczy ferment.
Yacool może nie odpowiada wprost, nie wiem, nie chce go bronić. Ja się zawsze starałem odpowiadać.
Jacek Wosiek oczekiwał chyba tutaj czołobitności i dlatego trudno się z nim rozmawiało, ale rozumiem, że jest poddany dużej presji, gdzieś to musi znaleźć ujście, trudno.
Ten projekt, Mikołaja i Artura, jest przez nas obserwowany, jeśli widzimy jakieś nielogiczności to to punktujemy.
Czekamy z wytęsknieniem na dalszy rozwój wypadków (nawet z tą zmianą na półmaraton) i chyba naturalne jest, że ten czas oczekiwania wypełniamy komentowaniem.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Odpowiadam na zapytana jakby co. W moim wątku. Tam piszę o przypuszczeniach, wątpliwościach i nieraz sam pytam. Dla podkręcenia tematu oczywiście, hehe. No ale to tam. Tu nie czepiajcie się mnie.
Hejterów jest mało. Mi zalazł za skórę w zasadzie jeden. Jest głupi i ma złą wolę. Ta mieszanka mnie osobiście rozpierdala. Ma bana i na razie jest poza forum. Poza tym przypadkiem nie nazwałbym nikogo hejterem. Ale widzę, że Mikołajowi łatwo to przychodzi. Podobnie Wośkowi...
Hejterów jest mało. Mi zalazł za skórę w zasadzie jeden. Jest głupi i ma złą wolę. Ta mieszanka mnie osobiście rozpierdala. Ma bana i na razie jest poza forum. Poza tym przypadkiem nie nazwałbym nikogo hejterem. Ale widzę, że Mikołajowi łatwo to przychodzi. Podobnie Wośkowi...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ponieważ tu nie można krytykować (radzę przestudiować co oznacza to słowo) tylko bić brawo uznaję, że szkoda mi czasu na branie udziału w tak działającym biznesie, jakim w tej chwili jest bieganie.plBiegający Filozof pisze: ↑05 sty 2023, 08:03 Wszystko w swoim czasie - Wy już zdążyliście skrytykować cały projekt przed jego oficjalnym rozpoczęciem.