Pierwsze buty z płytką karbonową

Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jestem karbonowym laikiem, mało o tych butach czytałam, ogólnie do tej pory nie interesowałam się nimi z powodu budżetu ale też.. gdzie ja, moje tempo i te buty ;).

Biegam ze śródstopia, co w temacie tych butów istotne.

W typowych startówkach na HM pod koniec zawodów miewam problemy ze spięciem łydek (to nie bolesny skurcz tylko po prostu spięcie - sztywna łydka i niemożność pracowania nią we właściwy sposób, uczucie braku kontroli nad nią.
Czy byłam biegową nowicjuszką (pierwszy HM po roku trenowania), czy po 6 latach treningu dzieje się tak samo. Na wiosnę planuję maraton i tutaj coś takiego mieć miejsca nie może, a przynajmniej bardzo bym chciała, żeby się to nie powtórzyło, stąd chęć doinwestowania w obuwie, które zmniejszą to zniszczenie nóg podczas startu. Zresztą doradzono mi je właśnie z powodu kłopotów z łydką (łydkami? spina się tylko jedna ale już nie pamiętam czy ta sama, czy co start to inna :hahaha: ). Przy krótszych startach oraz przy treningach każdego typu nigdy nie miałam takich problemów. Na marginesie dodam, że nie jest to kontuzja, po starcie typowe zmęczenie mięśnia a po kilku dniach już wszystko dobrze.

Co polecacie? Jak ocenie żywotność tych butów? Jestem lekka (<50kg) więc posłużą mi pewnie dłużej niż biegaczom o większej masie ciała.
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

A ja jeszcze przed kupnem botów, zaradzę trening siłowy na Soleus. A nawet berlińska metodę na Achillesa.

Przykłady:
Schody na ugiętych lekko kolanach
Maszyna na podudzia na siedząco.

Duzo, często i dosyć wysokie ciężary. Ten wytrenowany mięsień potrafi zregenerować ponad 500kg.

A jeżeli chodzi o buty... Jak kasa pozwoli to Vaporfly albo Alphafly... tylko ze ja jestem Nike-Fanboy.

Moje pierwsze Vaporfly kupilem 2019 i do teraz w nich biegam (na pewno ponad 1000km) moze nie maja już takiego odrzutu jak na początku, ale dalej sie fajnie biega.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4986
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jezeli chodzi o oszczedzanie miesni/sciegien w czasie biegu na zawodach, to IMVHO Alphafly-e 1 nie maja za bardzo konkurencji.
Ale sa specyficzne, wiec nie kazdemu moga podejsc (np. nie wyobrazam sobie w nich biegac z piety).
Wersja druga przytyla, pod pieta buty stal sie szerszy i podobno stracila to "cos", ale nie mialem okazji tego sprawdzic.
BTW Alphafly-e 1 sa czesto wyprzedawane, a wersje damskie do tego bardziej niz meskie :taktak:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4235
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

saucony endorphin pro 2 lub 1 trafisz w świetnej cenie i spełnia wszystkie wymagania.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i rady.
Rolli pisze: 09 gru 2022, 14:57 Przykłady:
Schody na ugiętych lekko kolanach
Maszyna na podudzia na siedząco.

Duzo, często i dosyć wysokie ciężary. Ten wytrenowany mięsień potrafi zregenerować ponad 500kg.
Ćwiczenia zaczęłam praktykować, ale z ciężarami nie planuję (póki co).

Miałam przygodę rok temu w okresie zimy.
Przykładowa taka sesja to
Przysiady: 30 kg x 10, 40 kg x 10. Później już nie pamiętam ile powtórzeń (pewnie ze zmęczenia :bum:), im większy ciężar to przysiady celowo płytsze: 50 kg, 55 kg, 60 kg. Następnie wykroki chodzone ze sztangą na plecach, też już nie pamiętam od czego zaczynaliśmy i po ile kroków, dwie ostatnie serie z życiówkowym 25 kg. Na maszynach - na dwugłowe, na pośladki 3 serie - 15 x 25 kg, 12 x 30 kg, 8 x 35 kg. Grzbiet 3 serie z 5km trzymanym na karku.
Może i przełożyloby się to na bieganie ale byłam na tyle zmęczona ogólnie, że jedyne czego chciałam to resetu, finalnie zrobilimy roztrenowanie, wracało się ciężko, tętno szalało, zakwaszałam powyżej 2mmol/l na niskim jak na mnie tętnie i tempie zwyklego wolne rozbiegania, okazało się że to była anemia. Szkoda że tak wyszło, bo nie dowiedzialam się jak silownia wpłynęła na bieganie skoro inny czynnik podziałał limitująco.
Rolli pisze: 09 gru 2022, 14:57 Jak kasa pozwoli to Vaporfly albo Alphafly...
Sikor pisze: 09 gru 2022, 15:36 BTW Alphafly-e 1 sa czesto wyprzedawane, a wersje damskie do tego bardziej niz meskie :taktak:
Kupiłam Alphy :hej: i to w tak kosmicznej cenie, że kupiłam dwie pary, jedną mogę sprzedać (37,5) a jak się nie uda, to zostaną ze mną :hejhej: Jeszcze w nich nie biegałam, czekają na treningi jakościowe:).

cichy70 pisze: 09 gru 2022, 17:15 saucony endorphin pro 2 lub 1 trafisz w świetnej cenie i spełnia wszystkie wymagania.
Też o nich myślałam, ale Alphy trafiły się w takiej cenie, że bluźnierstwem byłoby nie skorzystać :)
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli ktoś nie biega wystarczająco szybko w zwykłych butach to karbony się nie przydadzą i jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Żeby karbon zaczął oddawać to trzeba po pierwsze biegać bardzo dobrze technicznie, wzmocnić porządnie nasze ciało no i z odpowiednio dużą mocą atakować płytkę. Karbon ma sens przy mocy mniej więcej od 3:30 i szybciej. Przykładowo - na dyszce idealnie czuję, że ta płytka oddaje gdy podczas maratonu jedynie te buty nie kasują mięśni.

Wysłane z mojego SM-A536B .

5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2332
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 07:49 Karbon ma sens przy mocy mniej więcej od 3:30 i szybciej.
Tak samo to widzę. Karbony "czuję" wyłącznie na interwałach, kiedy to biegam (najszybciej) w tempie 2:50. A na mojej szybkiej piątce (tempo około 4:10) to czy karbon czy lekki treningowy, to właściwie jeden pies, bez różnicy.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 07:49 Karbon ma sens przy mocy mniej więcej od 3:30 i szybciej.
Wysłane z mojego SM-A536B .
Czyli panie biegające dychę powyżej 35:00 są już zbyt powolne żeby w karbonach biegać Twoim zdaniem? Kłóci się to z tym co obserwuję i z informacjami jakie mam od koleżanek, które wygrywają biegi i są na poziomie 35-37 minut, oceniają karbony jako niezastąpione.

Buty z karbonem doradził mi trener jako jeden z dwóch sposobów na ograniczenie możliwości spięcia się łydki, bo do tego na dystansie HM (maratonu nie biegłam jeszcze) mam mocną skłonność. A że trener to nasz wyczynowy maratończyk i pracuje z wieloma osobami, to mu w tej kwestii zaufałam.
Dodam, że to spięcie a nie skurcz, po prostu sztywna łydka a nie bolesna, piszę to żeby odróżnić te dwie kwestie bo to nie to samo.
8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 07:49 podczas maratonu jedynie te buty nie kasują mięśni.
Wysłane z mojego SM-A536B .
Właśnie o to mi chodzi, żeby półmaraton i maraton nie skasowały za mocno nóg. Skoro zauważyłeś, że kasują mniej mięśnie to się cieszę bo to pokrywa się z tym co już słyszałam wcześniej :)
Ostatnio zmieniony 22 gru 2022, 08:30 przez j.nalew, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze:
8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 07:49 podczas maratonu jedynie te buty nie kasują mięśni.

Wysłane z mojego SM-A536B .
Właśnie o to mi chodzi, żeby półmaraton i maraton nie skasowały za mocno nóg. Skoro zauważyłeś, że kasują mniej mięśnie to się cieszę bo to pokrywa się z tym co już słyszałam wcześniej :)
Ale to jest głupota żeby tylko przez to kupować karbon. Jeżeli chcesz coś co nie kasuje mocno nóg to kup buty z dużą ilością pianki ale nie poduszkowce. Novablast od Asics są dobrym wyborem w tej kategorii - duża ilość pianki i nie są zamulaczami. Dla niektórych mogą być pełnoprawnym butem startowym.


Wysłane z iPhone .
5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 08:27 Ale to jest głupota żeby tylko przez to kupować karbon. Jeżeli chcesz coś co nie kasuje mocno nóg to kup buty z dużą ilością pianki ale nie poduszkowce. Novablast od Asics są dobrym wyborem w tej kategorii - duża ilość pianki i nie są zamulaczami. Dla niektórych mogą być pełnoprawnym butem startowym.
Wysłane z iPhone .
Aktualizowałam mój poprzedni wpis zanim zobaczyłam nowy Twój.
Dlaczego uważasz, że w tej sytuacji to głupota? Zapłaciłam za nie w outlecie 449zł.. cena porównywalna do Novablast. :lalala:
319584647_851487756182126_8072364316947415357_n.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 07:49 Karbon ma sens przy mocy mniej więcej od 3:30 i szybciej. Przykładowo - na dyszce idealnie czuję, że ta płytka oddaje gdy podczas maratonu jedynie te buty nie kasują mięśni.

Wysłane z mojego SM-A536B .
Chyba że miałeś na myśli nie tempo 3:30 a czas w maratonie, bo tempem 3:30 też nie operujesz, skoro z tego co widzę nie biegasz sub. 36 a oceniasz, że na dyszce oddają. Jak tak to to tempo 4:58 więc spokojnie łapię się na 5, 10 i 21 km;)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 07:49 Jeżeli ktoś nie biega wystarczająco szybko w zwykłych butach to karbony się nie przydadzą i jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Żeby karbon zaczął oddawać to trzeba po pierwsze biegać bardzo dobrze technicznie, wzmocnić porządnie nasze ciało no i z odpowiednio dużą mocą atakować płytkę. Karbon ma sens przy mocy mniej więcej od 3:30 i szybciej. Przykładowo - na dyszce idealnie czuję, że ta płytka oddaje gdy podczas maratonu jedynie te buty nie kasują mięśni.

Wysłane z mojego SM-A536B .
A ty biegasz dychę w 34?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

@nalew, nie podniecaj sie takimi wypowiedziami.
Te buty kopiłaś za bardzo dobra cenę i jak przebiegniesz pierwsze metry zobaczysz sama ten wow-efekt.

Znam tylko bardzo nielicznych biegaczy, którzy nie sa tymi butami pozytywnie zaskoczeni. Oczywiście niektórzy wyciągają lepsze, inni znowu mniej lepsze wyniki z tych butów. Ale czy to jest -6s/km czy tylko -2s/km jest bez znaczenia. Wszyscy twierdza prawie jednomyślnie: opłaca sie! I to bez względu na to, czy ktoś biega 29'/10km czy 45'/10km.

A cena? Bieganie jest jednym z najtańszych hobby na świecie.
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze:
8i3gacz pisze: 22 gru 2022, 07:49 Karbon ma sens przy mocy mniej więcej od 3:30 i szybciej. Przykładowo - na dyszce idealnie czuję, że ta płytka oddaje gdy podczas maratonu jedynie te buty nie kasują mięśni.

Wysłane z mojego SM-A536B .
Chyba że miałeś na myśli nie tempo 3:30 a czas w maratonie, bo tempem 3:30 też nie operujesz, skoro z tego co widzę nie biegasz sub. 36 a oceniasz, że na dyszce oddają. Jak tak to to tempo 4:58 więc spokojnie łapię się na 5, 10 i 21 km;)
Biegam dychę w 34, maraton w 2:36. Nie chce mi się aktualizować podpisu.


Wysłane z iPhone .
5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nawet jak Joanna nie wykorzysta zalet butów w 100% to po sobie widzę, że zwyczajnie karbon na zawodach oddaje dużo dla głowy. Ma się wrażenie, że jest lżej a jak jest lżej to szybciej :D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ