Naprawdę wierzysz, że normalnie oddychając rozprzestrzeniasz wirusa w sposób zagrażający innym?????? Jeśli tak, to spoko. Do mnie to nie przemawia. Zresztą ustawa o stanie epidemii mówi, że maseczkę trzeba nosić w PRZYPADKU OBJAWÓW. Może ustawa napisana przez ignorantów?Świeżak pisze: ↑08 gru 2022, 09:23No a co z nosicielami bez objawów, ich istnienie zupełnie ignorujemy? Nie są problemem, który należałoby ograniczyć przy pomocy maseczki? Tyle ich kosztuje założenie jej?marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 08:16 Co do maseczek, nie chronią przed zakażeniem tylko przed rozsiewaniem wirusa (o ile jest prawidłowo założona). No więc nie można zdrowych ludzi, nie mających objawów zmusić do noszenia maseczki. Maseczka owszem, jak masz objawy i musisz wyjść z domowej izolacji (np. do lekarza).
Koronawirus Covid 19
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
-
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
(1) Myślę, że to jednak Ty obrażasz ludzi, którzy cokolwiek wiedzą o covidzie...choćby lekarzy czy naukowców tym się zajmujących.marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 08:16
Obrażasz ludzi, a to troszkę przeszkadza w dyskusji.
...
Można? Można. Ale co zrobić jak większość ludzi to kanapowe stworki. Żyją nie zdrowo i ja mam za nich brać odpowiedzialność. Mnie nauczono: każdy jest kowalem swojego losu choć nie każdy umie dźwigać swój młot.
...
Co do maseczek, nie chronią przed zakażeniem tylko przed rozsiewaniem wirusa
...
A co do parków i lasów. Decyzja to bodajże marzec lub kwiecień 2020. A wtedy maseczki nie miały być w ogóle potrzebne .
(2) Albo nie czytasz uważnie, albo jesteśmy, mimo że pewnie obaj lubimy biegać i zdrowo się odżywiać, z innych światów...trudno tu dyskutować o tym, za kogo jesteśmy odpowiedzialni. Ale to co piszesz jest dość nieprzyjemne, i chyba po prosu głupie. Naprawdę nie rozumiesz, że są ludzie, czasem nasi bliscy, którzy biegać nie mogą, i nie jest to spowodowane złą dietą czy niehigienicznym trybem życia? I zasługują na to, żeby ich chronić...Nie chodzi przecież o jakiś heroizm, tylko stosowanie się do prostych zaleceń.
Jest taka świetna mała książeczka Ambiego Burfoota, gdzie pisze o bieganiu jako procesie, który stopniowo nas zmienia, nie tylko nasze VO2max. Czasem odnoszę wrażenie, że jednak każdego trochę inaczej.
(3) Jedne maseczki ograniczają rozsiewanie, inne chronią przed zakażeniem, wiadomo, że nie w 100 procentach. Tu chodzi o te, co ograniczają. To, że są osoby zarażające, choć same covida przechodzą lekko, to raczej jest wiedza już udokumentowana; a i na początku pandemii można to było podejrzewać choćby na podstawie modeli dynamiki zakażeń. Dla mnie to było dość oczywiste, gdy patrzyłęm na modele, które tego -na początku- nie uwzględniały.
(4) A co tu mają maseczki do rzeczy. Nie pamiętam, kiedy ' nie miały być w ogóle potrzebne...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 404
- Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
- Życiówka na 10k: 10k to za długo
- Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.
Wcześniej napisałeś:marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 09:30 Naprawdę wierzysz, że normalnie oddychając rozprzestrzeniasz wirusa w sposób zagrażający innym?????? Jeśli tak, to spoko. Do mnie to nie przemawia. Zresztą ustawa o stanie epidemii mówi, że maseczkę trzeba nosić w PRZYPADKU OBJAWÓW. Może ustawa napisana przez ignorantów?
To po co ta maseczka, jeśli przy normalnym oddychaniu nie rozprzestrzeniasz wirusa? Mam wrażenie, że sam się zakręciłeś we własnej argumentacji.marco1980 pisze: Maseczka owszem, jak masz objawy i musisz wyjść z domowej izolacji (np. do lekarza).
Poza tym, zadałem proste pytanie - czy te zdrowe i silne osoby tak wiele kosztuje założenie maseczki, jeśli jest szansa, że uchroni to innych w sytuacji gdy "zamaskowany" ma bezobjawowego C19?
Wskaż nam proszę o który fragment ustawy Ci chodzi (link: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dzie ... 182/par-25).
Może coś źle czytam, ale ja tam żadnych wyłączeń dot. braku objawów nie widzę. Ja mam naprawdę silne wrażenie, że Ty w kluczowych kwestiach po prostu konfabulujesz, zmyślasz, tak żeby Ci pasowało do narracji. Tylko nie zasłaniaj się proszę swoimi jakże cenionymi przez rozmówców uproszczeniami, bo to nie są uproszczenia, to jest manipulowanie faktami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Jak masz objawy, to kaszlesz i kichasz. Dlatego powinieneś profilaktycznie nosić maseczkę lub kaszleć zasłaniając twarz ręką (tylko musisz często latać je myć) i kichać w zgięty łokieć. Więc sorry, w niczym się nie zakręciłem. Ale spoko. Rozumiem, tak się rozmawia przez forum a nie twarzą w twarz. Więcej pojawia się niezrozumienia niż tego drugiego.Świeżak pisze: ↑08 gru 2022, 11:30Wcześniej napisałeś:marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 09:30 Naprawdę wierzysz, że normalnie oddychając rozprzestrzeniasz wirusa w sposób zagrażający innym?????? Jeśli tak, to spoko. Do mnie to nie przemawia. Zresztą ustawa o stanie epidemii mówi, że maseczkę trzeba nosić w PRZYPADKU OBJAWÓW. Może ustawa napisana przez ignorantów?To po co ta maseczka, jeśli przy normalnym oddychaniu nie rozprzestrzeniasz wirusa? Mam wrażenie, że sam się zakręciłeś we własnej argumentacji.marco1980 pisze: Maseczka owszem, jak masz objawy i musisz wyjść z domowej izolacji (np. do lekarza).
Poza tym, zadałem proste pytanie - czy te zdrowe i silne osoby tak wiele kosztuje założenie maseczki, jeśli jest szansa, że uchroni to innych w sytuacji gdy "zamaskowany" ma bezobjawowego C19?
Wskaż nam proszę o który fragment ustawy Ci chodzi (link: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dzie ... 182/par-25).
Może coś źle czytam, ale ja tam żadnych wyłączeń dot. braku objawów nie widzę. Ja mam naprawdę silne wrażenie, że Ty w kluczowych kwestiach po prostu konfabulujesz, zmyślasz, tak żeby Ci pasowało do narracji. Tylko nie zasłaniaj się proszę swoimi jakże cenionymi przez rozmówców uproszczeniami, bo to nie są uproszczenia, to jest manipulowanie faktami.
Chodziło mi o ustawę nie pisaną pod potrzeby c19. Dokładnie ta: Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi - nic nie mówi o obowiązku zasłaniania ust i nosa.
Co do pytania: nie będę się wypowiadał za innych. Ja maseczkę w pomieszczeniach zamkniętych nosiłem. Choć w mojej okolicy była to rzadkość. A skoro większość tego nie robiła, tzn. że nie czują się w tej masce komfortowo. Niektórzy pewnie nie nosili z przekory ale większości po prostu oddycha się w tym czymś źle lub bardzo źle.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2022, 14:01 przez marco1980, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Masz fatalną pamięć. W marcu minister Szumowski wyśmiał maseczki jako środek zapobiegawczy w pandemii. I coś bym na Twoim miejscu z tą pamięcią zrobił. No, chyba, że to Tobie umknęło.PiotrSn pisze: ↑08 gru 2022, 10:27(1) Myślę, że to jednak Ty obrażasz ludzi, którzy cokolwiek wiedzą o covidzie...choćby lekarzy czy naukowców tym się zajmujących.marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 08:16
Obrażasz ludzi, a to troszkę przeszkadza w dyskusji.
...
Można? Można. Ale co zrobić jak większość ludzi to kanapowe stworki. Żyją nie zdrowo i ja mam za nich brać odpowiedzialność. Mnie nauczono: każdy jest kowalem swojego losu choć nie każdy umie dźwigać swój młot.
...
Co do maseczek, nie chronią przed zakażeniem tylko przed rozsiewaniem wirusa
...
A co do parków i lasów. Decyzja to bodajże marzec lub kwiecień 2020. A wtedy maseczki nie miały być w ogóle potrzebne .
(2) Albo nie czytasz uważnie, albo jesteśmy, mimo że pewnie obaj lubimy biegać i zdrowo się odżywiać, z innych światów...trudno tu dyskutować o tym, za kogo jesteśmy odpowiedzialni. Ale to co piszesz jest dość nieprzyjemne, i chyba po prosu głupie. Naprawdę nie rozumiesz, że są ludzie, czasem nasi bliscy, którzy biegać nie mogą, i nie jest to spowodowane złą dietą czy niehigienicznym trybem życia? I zasługują na to, żeby ich chronić...Nie chodzi przecież o jakiś heroizm, tylko stosowanie się do prostych zaleceń.
Jest taka świetna mała książeczka Ambiego Burfoota, gdzie pisze o bieganiu jako procesie, który stopniowo nas zmienia, nie tylko nasze VO2max. Czasem odnoszę wrażenie, że jednak każdego trochę inaczej.
(3) Jedne maseczki ograniczają rozsiewanie, inne chronią przed zakażeniem, wiadomo, że nie w 100 procentach. Tu chodzi o te, co ograniczają. To, że są osoby zarażające, choć same covida przechodzą lekko, to raczej jest wiedza już udokumentowana; a i na początku pandemii można to było podejrzewać choćby na podstawie modeli dynamiki zakażeń. Dla mnie to było dość oczywiste, gdy patrzyłęm na modele, które tego -na początku- nie uwzględniały.
(4) A co tu mają maseczki do rzeczy. Nie pamiętam, kiedy ' nie miały być w ogóle potrzebne...
https://www.youtube.com/watch?v=e2EH2KucTUw Fragment od 5:30.
Które maseczki ograniczają? Pragnę zauważyć, że kiedy maseczki obowiązywały w Europie, bite były na całym kontynencie rekordy zakażeń. Co Ci da maseczka, jak masz zwyczaj dotykać rękoma usta i nos? A taki zwyczaj ma większość ludzi. Żeby to miało ręce i nogi musiałbyś nosić rękawice ochronne i ściągać je za każdym razem jak chcesz się po nosie podrapać.
Zastanawiam się czy Ty tak naprawdę myślisz czy tylko brakuje wiedzy? Choć w sumie mi to lotto co tam sobie myślisz. Masz do tego prawo i ja Ciebie nie przekonam.
A czy obrażam lekarzy i naukowców? Oni sami zrobili z siebie pośmiewisko. I wyjaśniłem wcześniej jak to robili. Nie zgadzasz się ze mną. Trudno. Znowu: nic mi do tego. Ja szanuję Twoją odmienność poglądów. Ty szanuj moją. Chyba, że łamię prawo. To wtedy możesz kablować do odpowiednich służb.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Podrzuć jakieś przepisy, albo cuś, tylko żeby niedrogo było. No i jak długi ten post?
A mógłbyś uściślić o które manifestacje chodzi, bo były różne wtedy?
-
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
(1) Pamięć mam niezłą. Nie wystarczy pamiętać, trzeba jeszcze rozumieć.marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 12:49
Masz fatalną pamięć.
...
Które maseczki ograniczają? Pragnę zauważyć, że kiedy maseczki obowiązywały w Europie, bite były na całym kontynencie rekordy zakażeń.
...
A czy obrażam lekarzy i naukowców? Oni sami zrobili z siebie pośmiewisko.
...
To wtedy możesz kablować do odpowiednich służb.
(2) Przepraszam, ale co to za wnioskowanie...
(3) No właśnie...
(4) Nie mam zwyczaju...
Skomentowałem tylko to co napisałeś, opinie zresztą dość charakterystyczne. Nic osobistego.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Dr. Ewa Dąbrowska. Ona mówi, że im dłuższy post tym lepiej. Ale u biegaczy to chyba się nie da. Moja żona stara się jeść przez 6 godzin i 18 godzin nie jeść. I tak kilka razy w tygodniu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
PiotrSn, wyjaśnij jak można inaczej zrozumieć słowa MINISTRA i LEKARZA??? Będę bardzo wdzięczny jak się wypowiesz.PiotrSn pisze: ↑08 gru 2022, 14:09(1) Pamięć mam niezłą. Nie wystarczy pamiętać, trzeba jeszcze rozumieć.marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 12:49
Masz fatalną pamięć.
...
Które maseczki ograniczają? Pragnę zauważyć, że kiedy maseczki obowiązywały w Europie, bite były na całym kontynencie rekordy zakażeń.
...
A czy obrażam lekarzy i naukowców? Oni sami zrobili z siebie pośmiewisko.
...
To wtedy możesz kablować do odpowiednich służb.
(2) Przepraszam, ale co to za wnioskowanie...
(3) No właśnie...
(4) Nie mam zwyczaju...
Skomentowałem tylko to co napisałeś, opinie zresztą dość charakterystyczne. Nic osobistego.
Wnioskowanie, że gdyby to działało, to powinna się epidemia trzymać w ryzach a ona szalała. Ale oczywiście nie musisz podzielać mojej drogi wnioskowania. Dla mnie ona jest jasna i klarowna.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Zerknąłem i wydaję się piorunująco skuteczna ta dieta, raka nawet leczy.
Marco chętnie bym pogadał, jeśli zechcesz oczywiście, na razie to wychodzę buty do żabki oddać, ale potem to chętnie, boś mnie chłopie zaintrygował.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 404
- Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
- Życiówka na 10k: 10k to za długo
- Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.
A co, myślisz że jak oddychasz "normalnie" to już z siebie nie wydmuchujesz oparów zawierających krople? Zdrowej osobie nie zdarza się kaszlnąć czy kichnąć? Twoje rozumowanie jest tak samo aplikowalne do bezobjawowych nosicieli C19, których nie da się odróżnić od chorych...marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 12:32 Jak masz objawy, to kaszlesz i kichasz. Dlatego powinieneś profilaktycznie nosić maseczkę lub kaszleć zasłaniając twarz ręką (tylko musisz często latać je myć) i kichać w zgięty łokieć. Więc sorry, w niczym się nie zakręciłem. Ale spoko. Rozumiem, tak się rozmawia przez forum a nie twarzą w twarz. Więcej pojawia się niezrozumienia niż tego drugiego.
Chodziło mi o ustawę nie pisaną pod potrzeby c19. Dokładnie ta: Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi - nic nie mówi o obowiązku zasłaniania ust i nosa.
Co do pytania: nie będę się wypowiadał za innych. Ja maseczkę w pomieszczeniach zamkniętych nosiłem. Choć w mojej okolicy była to rzadkość. A skoro większość tego nie robiła, tzn. że nie czują się w tej masce komfortowo. Niektórzy pewnie nie nosili z przekory ale większości po prostu oddycha się w tym czymś źle lub bardzo źle.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1959
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Dzisiaj nie wpuszczono mnie do budynku DPS, bo odmówiłem założenia maski. Podam szerszy kontekst. Pod ich opieką (płatną) jest mój wujek inwalida, który dwa razy zachorował na C19, a nigdzie się sam nie przemieszcza, bo nie wstaje z łóżka. Oczywiście, aktualny komplet szczepień ma. Nikt z personelu maski nie nosi, ale osobom z zewnątrz każą zakładać (jakiś znajomek też był bez, przy mnie akurat opuścił teren). W razie konfliktu, rzecz jasna, nikt z obecnych o niczym nie decyduje, tylko wykonuje polecenia. No i jak tu żyć nie będąc lemingiem?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Chłopie, podstaw sobie rękę pod nos i zobacz przy ilu cm poczujesz oddech. Jak kaszlesz i kichasz to spokojnie Twoje wyziewy wylecą na 1,5metra. Rozumiesz różnicę? Bo zaczynam mieć wątpliwości. Choć z drugiej strony wierz sobie w co tam chcesz. Nawet, że bezobjawowy może zarażać. Mi rodzice bajki opowiadali jak byłem dzieckiem .Świeżak pisze: ↑08 gru 2022, 14:55A co, myślisz że jak oddychasz "normalnie" to już z siebie nie wydmuchujesz oparów zawierających krople? Zdrowej osobie nie zdarza się kaszlnąć czy kichnąć? Twoje rozumowanie jest tak samo aplikowalne do bezobjawowych nosicieli C19, których nie da się odróżnić od chorych...marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 12:32 Jak masz objawy, to kaszlesz i kichasz. Dlatego powinieneś profilaktycznie nosić maseczkę lub kaszleć zasłaniając twarz ręką (tylko musisz często latać je myć) i kichać w zgięty łokieć. Więc sorry, w niczym się nie zakręciłem. Ale spoko. Rozumiem, tak się rozmawia przez forum a nie twarzą w twarz. Więcej pojawia się niezrozumienia niż tego drugiego.
Chodziło mi o ustawę nie pisaną pod potrzeby c19. Dokładnie ta: Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi - nic nie mówi o obowiązku zasłaniania ust i nosa.
Co do pytania: nie będę się wypowiadał za innych. Ja maseczkę w pomieszczeniach zamkniętych nosiłem. Choć w mojej okolicy była to rzadkość. A skoro większość tego nie robiła, tzn. że nie czują się w tej masce komfortowo. Niektórzy pewnie nie nosili z przekory ale większości po prostu oddycha się w tym czymś źle lub bardzo źle.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 404
- Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
- Życiówka na 10k: 10k to za długo
- Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.
Oczywiście, że rozumiem różnicę między kaszlnięciem a normalnym oddechem. Nie o tym była mowa - mowa była o tym, że ten "normalny oddech" też może być źródłem zakażenia. To nie jest kwestia wiary, to zostało zbadane.marco1980 pisze: ↑08 gru 2022, 16:42 Chłopie, podstaw sobie rękę pod nos i zobacz przy ilu cm poczujesz oddech. Jak kaszlesz i kichasz to spokojnie Twoje wyziewy wylecą na 1,5metra. Rozumiesz różnicę? Bo zaczynam mieć wątpliwości. Choć z drugiej strony wierz sobie w co tam chcesz. Nawet, że bezobjawowy może zarażać. Mi rodzice bajki opowiadali jak byłem dzieckiem .
Pozdrawiam, zdrówka życzę!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Pewnie chodzi mu o te najbardziej liczne pokazywane w mediach np. strajk kobiet (ten z wulgarnymi hasłami), w obronie tvn czy w obronie sądów.
Tylko koleś trafił kulą w płot. Bo akurat po tych manifestacjach Naukowcy stwierdzili, że to były manifestacje w słusznych sprawach, a że wirus C-19 jest wyrobiony politycznie, to ich zdaniem powstrzymał się od zarażania uczestniczek i uczestników i na pewno nie nastąpił po nich wzrost zakażeń.
A w ogóle, że chce się wam jeszcze na ten temat dyskutować, to podziwiam. Przecież na terenie Polski od marca 2022 rząd z wiadomych powodów ogłosił nagle z dnia na dzień, że wirus już nie jest groźny i można żyć w miarę normalnie.
Mogę was zapewnić, że i tak na tym forum nikt nikogo nie przekona do własnego zdania na ten temat.