Technika biegu - analiza

[Deter]

To akurat łatwo regulować.

[Drwal Biegacz]

Zgoda. I wiadomo jak.

[Mossar]

Będzie coś z niego? Czy już po ptokach i nie ma powięziówki :D?

https://files.fm/u/wtjz52wwr

[yacool]

A w plecaku 20, czy pod 30% masy ciała, bo to już istotna kwestia. No i dziecko bez opieki na ulicy, to jeszcze nie powieź, ale już więzienie, czemu nie.

[pawo]

Może w plecaku jest ciężar niemetaboliczny.
Znasz pana Gila Hedleya? Bo mnie zaciekawił.

[yacool]

Nie znam. Streść jak możesz.

[pawo]

Tak śmiesznie gada o anatomii, kilka razy mi się gdzieś przewinął.
A teraz znalazłem notkę ale nie mogę odkryć skąd to mam, muszę poszperać.

"Hedley G. Wykazanie integralności powierzchownej powięzi człowieka jako organu autonomicznego (prezentacja ustna). Pierwszy Międzynarodowy Kongres Badań Powięzi Cambridge, MA. 23 listopada 2007 r."

edit: o znalazłem pana:
https://www.youtube.com/watch?v=v8XQ-ZscSsA

[yacool]

Potem zobaczę.
No a dziś z rana jak tylko wyprowadziłem ebajka, to był taki skowyt jak w najlepszych filmikach Tracza. Już wiedziałem, że to jest ten dzień.
17:57 na dychę. Teraz oglądamy maraton.

[Deter]

Ciekawe kiedy będą buty elektryczne, które pozwolą biegać o wiele szybciej niż pozwala normalny but.
Być może treningowo byłoby to owocne - takie sesje po 2:30/km przy zmęczeniu 3:00/km.

[yacool]

Wystarczy pastuch. Duże napięcie i mały prąd, żeby krzywdy nie robić, ale dawać konkretny bodziec.

Pies sprawia wrażenie znudzonego tempem na ekranie. He he.

[yacool]

Kto tam dzisiaj komentował w Londynie, Rudziński? Bo Rozuma łatwo rozpoznać. W każdym razie panowie błyszczą na tle komentatorów z polsatu i tvp. Bez przynudzania, bez prywatnych opowieści. Za to z pełną kontrolą tempa i tego co się dzieje na trasie. Brawo. Choć tak sobie myślę, że to powinno być w standardzie jako solidna dziennikarska robota i przygotowanie merytoryczne. No ale i tak super. Szkoda, że na DL ich nie ma i innych eventach. Ciekawe jakby Jarońskiemu szło. Ale on chyba lubi wyższe tempa.

[pawo]

Dzisiaj ci od dynamitu przyznali nagrodę w dziedzinie fizyki, między innymi pan John Clauser dostał.
On skonstruował taki czujnik do sprawdzania jak tam cząstki latają i chciał obalić teorie kwantową, bo nie zgadzał się z nią i jej nie rozumiał. Pan Bell opracował takie wzory, brakowało tylko czujnika. Podłączył wszystko i wyszło, że świat faktycznie jest ostro pojebany. Tak, że jakbyś tam kiedy miał zwątpienie w sprawie tych podwójnych grzebnięć, to pamiętaj o Noblu, bo to sporo kasy jest.

... A potem następne świry Ekiert z Draganem zaprosili nadświetlnych obserwatorów i wychodzi na to, że w czujniku Clausera nie ma przypadku, a przyczyna jest w przyszłości.
Biegasz piątkę w 13 minut, bo z pięć lat będziesz trenował 150 oczywiście z gumami.
Chyba muszę się napić czegoś.

[yacool]

Zauważ, że tak działa większość teorii treningowych. Czyli pobiegłeś wynik i dlatego robisz skipy, wieloskoki, planki i inne niezwykle ważne ćwiczenia, których nie zrobisz dopóki nie pobiegniesz wyniku.

[Deter]

Tak sobie myślę...
Przykładowo - Chabowski ma lepsze VO2max od Kipczoga a biegał maraton 10 minut wolniej. Czy pojawiła się refleksja, że być może coś nie teges z treningiem?

pawo
Kurka. Przecież świat jest mechanistyczny i deterministyczny...
Zamieniono kulki na obłoczki a zmienne ukryte na interpretację kopenhaską

[yacool]

O interpretacji kopenhasiej muszę doczytać, bo znałem tylko sztokholmską.

To że biegał 10 minut wolniej nie znaczy, że miał zły plan. Miał zły ruch, a to jest inna sprawa.