banama pisze: ↑06 wrz 2022, 12:17
jeśli będzie zbyt niski puls w spoczynku, to trzeba zrobić diagnozę u kardiologa.
Czyli jeśli ja mam hr max złapane pasem na klatkę w trakcie zawodów, a w trakcie badania holterem, urządzenie w nocy złapało najniższa wartość 38 uderzeń i wybik badania oglądał kardiolog, a na echu serca wszystko wyszło okej bez uchybień i odchylow to co teraz?
Tętno jest zbyt indywidualną kwestią żeby komuś coś radzić na ten temat
Przemkurius pisze: ↑06 wrz 2022, 12:37
Tętno jest zbyt indywidualną kwestią żeby komuś coś radzić na ten temat
Oczywiście, że indywidualną ale są jednak pewne graniczne wartości. Tu chodzi jednak o tętno spoczynkowe u 17-latka. Gdyby mój syn miał takie, na pewno zrobiłbym mu pełną diagnostykę.
Myślałem że niskie tętno u sportowców to normalna rzecz? Co do budowania bazy to czemu zacząć od 3km?? Jak biegnę wolno np wolniej niż 5min/km to męczące to nie jest tylko tętno jak pisałem czasami może skoczyć mi wyżej (170-180) czasami jest normalne (150-160).
jamesq pisze: ↑06 wrz 2022, 13:06
Myślałem że niskie tętno u sportowców to normalna rzecz? Co do budowania bazy to czemu zacząć od 3km?? Jak biegnę wolno np wolniej niż 5min/km to męczące to nie jest tylko tętno jak pisałem czasami może skoczyć mi wyżej (170-180) czasami jest normalne (150-160).
W tym wieku... 3km wystarczy i można zacząć normalny trening pod wiek 17 lat: szybkość!!!
Może warto spróbować, tylko te 3km to tak mało że jak szybko je biegać? Badania itp raczej nie wchodzą w grę bo jak pisałem mam tylko 17 lat więc raczej bez rodziców sam nic nie załatwię.
Co do progresu, są tu lepsi specjaliści (niech mnie skorygują), ale moim zdaniem z Twojego treningu nie wynika, żebyś mógł się istotnie poprawić w tej chwili. Trochę za wolno, i przede wszystkim w treningu brakuje dłuższych biegów tempowych.
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2022, 16:17 przez PiotrSn, łącznie zmieniany 2 razy.
jamesq pisze: ↑06 wrz 2022, 14:02
... bo jak pisałem mam tylko 17 lat więc raczej bez rodziców sam nic nie załatwię.
Mam. syna w twoim wieku, też trochę biega (choć preferuje pływanie i tenis).
Czytając te liczne i sprzeczne rady masz chyba niezły mętlik w głowie. Biegaj dłużej, biegaj krócej, biegaj wolniej, biegaj szybciej, tętno za niskie, tętno ok, zegarek dobry, zegarek niepewny itd.
Bądź tu mądry.
Właśnie chyba jestem dość trudnym przypadkiem. Wydaje mi się, że i tak biegam trochę za mocno, interwały tak dopóki oddechu nie brakuje. Biegam je tak już od maja/czerwca więc mogły mieć wpływ na tętno spoczynkowe, jednak sprostuję wartości jakie podałem: 45-50 to są dane z nocy, za dnia to jest więcej niż 50. Co do biegów tempowych, to mogę wrzucić do planu, tylko, że wtedy byłyby to biegi z prędkościami typu 4:40-4:50 i przez 5km? Tylko pytanie czy bieganie na wysokim tętnie (ok. 180, bo takie prawdopodobnie bym miał podczas biegów tempowych / progowych) może mi w jakiś sposób zaszkodzić? Zaznaczę, iż przy jeździe na rowerze takiego wysokiego tętna nie mam. Z tym tętnem to jednak jest problem bo w niektóre dni potrafię biec tempem >5:00min/km i mieć ok. 160 tętna a w innym dniu biegnę 5:50 i przekraczam 170bpm.
Jeśli nie znasz HRmax, to trudno o rady dotyczące tętna. Wzór to tylko uśrednienie.
Albo z czasem realne próby podczas biegu dadzą Ci odpowiedź, albo biegaj na tempo. Mniej więcej bezpiecznie możesz przyjąć, że średnie tętno z tej bardzo mocnej piątki to będzie 90% HRmax o ile tętno było z pasa.
Wycofuje sie z dyskusji.
Te wyjątkowe przypadki sa coraz bardziej skomplikowane. Kiedyś można było powiedzieć: nie nadajesz sie. Dzisiaj trzeba tylko chwalić i mówić jaki wspaniały, młody i wysportowany truchciarz.