jeszcze jak się kolega podpali na początku to nawet szybciej, choć może być zmęczony tymi treningami na krótko przed i świeżości już od początku nie będzie. Wracając do treningów - stara zasada mówi, że lepiej zrobić 5 kilometrów na treningu za mało i niż 1 za dużo
Brak dłuższych biegów ciągłych w przygotowaniach do maratonu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam. A kolega się nie podpala. Zawsze zaczyna wolniej niż jest plan. A tym planem przygotowywałem się już dwa razy i zawsze było ok. A tym razem jest nawet troszkę mniej kilometrów niż dotychczas... Dlatego, wybaczcie, nie posłucham Was nic a nic. Po wczorajszej 35 dziś znowu biegam. Lekko zmęczona czwórka ale dziś ją rozbiegam i będzie luzik w czwartek. Zatem raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam (również tych co we mnie motywują strachem ).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
zmęczona czwórka a nie czwórki to zwiastuje problemymarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 10:45 Bardzo serdecznie Was pozdrawiam. A kolega się nie podpala. Zawsze zaczyna wolniej niż jest plan. A tym planem przygotowywałem się już dwa razy i zawsze było ok. A tym razem jest nawet troszkę mniej kilometrów niż dotychczas... Dlatego, wybaczcie, nie posłucham Was nic a nic. Po wczorajszej 35 dziś znowu biegam. Lekko zmęczona czwórka ale dziś ją rozbiegam i będzie luzik w czwartek. Zatem raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam (również tych co we mnie motywują strachem ).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
OMG, to nawet trzeba napisać, że zmęczona czwórka to oczywiście w obydwu kończynach aby było precyzyjnie? To w takim razie tak, lekko bolą obie. Choć lewa troszkę mocniej. Ale każdy ma swój styl biegania. Ja najpewniej troszkę mocniej obciążam lewą nogę. Ale mam to w nosie bo zmiana nawyków w moim wieku nie ma sensu. A mam tak od kilku lat i nigdy nic poważnego z tego nie wynikło.gasper pisze: ↑30 sie 2022, 10:51zmęczona czwórka a nie czwórki to zwiastuje problemymarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 10:45 Bardzo serdecznie Was pozdrawiam. A kolega się nie podpala. Zawsze zaczyna wolniej niż jest plan. A tym planem przygotowywałem się już dwa razy i zawsze było ok. A tym razem jest nawet troszkę mniej kilometrów niż dotychczas... Dlatego, wybaczcie, nie posłucham Was nic a nic. Po wczorajszej 35 dziś znowu biegam. Lekko zmęczona czwórka ale dziś ją rozbiegam i będzie luzik w czwartek. Zatem raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam (również tych co we mnie motywują strachem ).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Trzymamy kciuki. Daj znać jak poszło
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
To mój ostatni maraton. Będę miał 42 lata i 195 dni w dniu biegu a to idealny moment aby rozstać się z tym dystansem. Zbyt męczące (w sensie, że trzeba bardzo się pilnować planu, diety itp.) są przygotowania i koszty finansowe, które w obecnych czasach trzeba brać pod uwagę.
Co do wyniku dam znać, choćby dlatego, żeby zobaczyć czy w przypadku jak nie wyjdzie będą typowo polskie komentarze: a nie mówiłem, maiłem rację., etc.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 604
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"Ale to Ty dzwonisz" :Dmarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 10:45 Bardzo serdecznie Was pozdrawiam. A kolega się nie podpala. Zawsze zaczyna wolniej niż jest plan. A tym planem przygotowywałem się już dwa razy i zawsze było ok. A tym razem jest nawet troszkę mniej kilometrów niż dotychczas... Dlatego, wybaczcie, nie posłucham Was nic a nic. Po wczorajszej 35 dziś znowu biegam. Lekko zmęczona czwórka ale dziś ją rozbiegam i będzie luzik w czwartek. Zatem raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam (również tych co we mnie motywują strachem ).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
czwórka dla mnie to oczywiście jedna dlatego trzeba być precyzyjnym bo problemem jest niesymetryczność - a zmiana nawyków w każdym wieku jest pożądana bo może Tobie zaoszczędzić bólu i pieniędzy jak będziesz miał np. 70 lat - niektórzy w Twoim wieku to nawet jeszcze nie myśleli, że rozpoczną przygodę z bieganiemmarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 11:05OMG, to nawet trzeba napisać, że zmęczona czwórka to oczywiście w obydwu kończynach aby było precyzyjnie? To w takim razie tak, lekko bolą obie. Choć lewa troszkę mocniej. Ale każdy ma swój styl biegania. Ja najpewniej troszkę mocniej obciążam lewą nogę. Ale mam to w nosie bo zmiana nawyków w moim wieku nie ma sensu. A mam tak od kilku lat i nigdy nic poważnego z tego nie wynikło.gasper pisze: ↑30 sie 2022, 10:51zmęczona czwórka a nie czwórki to zwiastuje problemymarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 10:45 Bardzo serdecznie Was pozdrawiam. A kolega się nie podpala. Zawsze zaczyna wolniej niż jest plan. A tym planem przygotowywałem się już dwa razy i zawsze było ok. A tym razem jest nawet troszkę mniej kilometrów niż dotychczas... Dlatego, wybaczcie, nie posłucham Was nic a nic. Po wczorajszej 35 dziś znowu biegam. Lekko zmęczona czwórka ale dziś ją rozbiegam i będzie luzik w czwartek. Zatem raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam (również tych co we mnie motywują strachem ).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Serio? Ja tylko odpisałem na poprzednie posty. Lepiej 5 mniej niż 1 więcej. Od trzydziestki będzie ściana. A może nawet szybciej.gokish pisze: ↑30 sie 2022, 11:13"Ale to Ty dzwonisz" :Dmarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 10:45 Bardzo serdecznie Was pozdrawiam. A kolega się nie podpala. Zawsze zaczyna wolniej niż jest plan. A tym planem przygotowywałem się już dwa razy i zawsze było ok. A tym razem jest nawet troszkę mniej kilometrów niż dotychczas... Dlatego, wybaczcie, nie posłucham Was nic a nic. Po wczorajszej 35 dziś znowu biegam. Lekko zmęczona czwórka ale dziś ją rozbiegam i będzie luzik w czwartek. Zatem raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam (również tych co we mnie motywują strachem ).
To doprecyzowałem. Masz rację. Ale moja fizjo nie widzi większego problemu. Choć zauważyła, że lewa czwórka bardziej się spina. Więc ją po prostu więcej rozciągam i roluje. I działa.gasper pisze: ↑30 sie 2022, 10:51
czwórka dla mnie to oczywiście jedna dlatego trzeba być precyzyjnym bo problemem jest niesymetryczność - a zmiana nawyków w każdym wieku jest pożądana bo może Tobie zaoszczędzić bólu i pieniędzy jak będziesz miał np. 70 lat - niektórzy w Twoim wieku to nawet jeszcze nie myśleli, że rozpoczną przygodę z bieganiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
to poproś fizjo albo jeszcze lepiej idź do osteopaty żeby sprawdzić przyczynę tej niesymetrii i ją usuń - bo przyczyna jest gdzie indziej - a czwórka to skutekmarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 11:19To doprecyzowałem. Masz rację. Ale moja fizjo nie widzi większego problemu. Choć zauważyła, że lewa czwórka bardziej się spina. Więc ją po prostu więcej rozciągam i roluje. I działa.gasper pisze: ↑30 sie 2022, 10:51
czwórka dla mnie to oczywiście jedna dlatego trzeba być precyzyjnym bo problemem jest niesymetryczność - a zmiana nawyków w każdym wieku jest pożądana bo może Tobie zaoszczędzić bólu i pieniędzy jak będziesz miał np. 70 lat - niektórzy w Twoim wieku to nawet jeszcze nie myśleli, że rozpoczną przygodę z bieganiem
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
W tym wieku to ja jeszcze nawet swojego pierwszego nie pobieglemmarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 11:11 To mój ostatni maraton. Będę miał 42 lata i 195 dni w dniu biegu a to idealny moment aby rozstać się z tym dystansem. Zbyt męczące (w sensie, że trzeba bardzo się pilnować planu, diety itp.) są przygotowania i koszty finansowe, które w obecnych czasach trzeba brać pod uwagę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
marco
Pytasz o radę... ale piszesz, że nie posłuchasz nas nic, a nic.
Prawdopodobnie jeden konkretny trening nic nie pomoże - najwyżej psychologicznie Cię podniesie na duchu.
Dla jednego 35 km to będzie miłe i spokojne rozbieganie, po którym za 2-3 dni nie będzie śladu a drugiemu zniszczy świeżość.
Pytasz o radę... ale piszesz, że nie posłuchasz nas nic, a nic.
Prawdopodobnie jeden konkretny trening nic nie pomoże - najwyżej psychologicznie Cię podniesie na duchu.
Dla jednego 35 km to będzie miłe i spokojne rozbieganie, po którym za 2-3 dni nie będzie śladu a drugiemu zniszczy świeżość.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A w którym miejscu jest za duzo?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ale racja, ze dla niektórych męczące... psychicznie.Sikor pisze: ↑30 sie 2022, 11:49W tym wieku to ja jeszcze nawet swojego pierwszego nie pobieglemmarco1980 pisze: ↑30 sie 2022, 11:11 To mój ostatni maraton. Będę miał 42 lata i 195 dni w dniu biegu a to idealny moment aby rozstać się z tym dystansem. Zbyt męczące (w sensie, że trzeba bardzo się pilnować planu, diety itp.) są przygotowania i koszty finansowe, które w obecnych czasach trzeba brać pod uwagę.