a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 890
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

I tak świetnie ci poszło, jak na taki upał. Słońce wczoraj prażyło niemiłosiernie.
Jeszcze w czwartek wpadłem na szalony pomysł, żeby się pojawić, to bym został chwilę żeby dopingować, ale szybki test pokazał, że nawet przy rekreacyjnym tempie kolano na łukach nie daje rady, a że to drugi koniec miasta, to na samo kibicowanie mi się nie chciało przyjeżdżać.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze: 06 cze 2022, 08:17 I tak świetnie ci poszło, jak na taki upał. Słońce wczoraj prażyło niemiłosiernie.
Jeszcze w czwartek wpadłem na szalony pomysł, żeby się pojawić, to bym został chwilę żeby dopingować, ale szybki test pokazał, że nawet przy rekreacyjnym tempie kolano na łukach nie daje rady, a że to drugi koniec miasta, to na samo kibicowanie mi się nie chciało przyjeżdżać.
Dzięki Przemo!
Jak na debiut stadionowy tragedii nie ma. Człowiek chciałby więcej i przede wszystki mógł więcej, ale frycowe trzeba zapłacić.
Na stravie fajnie to wygląda: 1km w 3:15 a 600m po 2:58/km.

Fakt, o tej 15:30 grzało nieziemsko ale o po 18 było już znośnie. Może inaczej. Mnie przeszkadzał skwarek.

Szkoda, ze Tobie się nie udało. Ale jeszcze będzie bieganie. Zdrówka!
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Przemek!!! Gratulacje!
Wynik bardzo dobry... OK... dobry... i tylko zabrakło te 4s.

Do końca nie zrozumiałem tych 409m... dopiero potem mi sie przypomniało, ze co dla mnie całkiem normalne, to dla ciebie po prostu trochę brak doświadczenia. Start na mili jest zawsze o 9m przesunięty do tylu, zawsze, ale tego po prostu mogłeś nie wiedzieć.

Taktycznie przebiegłeś wszystko tak jak było omówione, tylko ze faktycznie zaspałeś strasznie ta druga rundkę (pisałem o zwalnianiu zawodników po 600m). To zawsze takie ryzyko braku doświadczenia: biegacz myśli: jest dobrze, jest komfort, tak można biec dalej i dopasowuje sie do innych i jest zadowolony... ale w ten sposób biegnie sie coraz wolniej. No niekiedy tak jest.

Za to finisz całkowicie na piątkę! Motywacja na 1000 i motywacja na 1300!!! To naprawdę dobre. Ostatnie 400 w ~70s.

Bledy:
1. Ja zwykle reagujesz panicznie na każda drobnostkę. Podejdź do tego więcej po stoicku, luźno ... po prostu tak jest i tego sie nie da zmienić. Czy pogoda, czy zmiana w organizacji... Jest jak jest i biegasz dla przyjemności.
2. Rozmawiaj więcej ze startującymi, wtedy mniej więcej wiesz pod kogo sie podczepić. Zawodnicy chętnie trochę opowiadają i sami chcą sie czegoś dowiedzieć.
...
Reszta wszystko OK.

Teraz by sie przydało za 3-4 tygodnie powtórka na 1500m i atak na 4:35. Ale zobaczymy co wyjdzie na 800m.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Opisz jeszcze, czy udało sie wyprzedzić kogoś na ostatnich 400m.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze: 06 cze 2022, 08:17 I tak świetnie ci poszło, jak na taki upał. Słońce wczoraj prażyło niemiłosiernie.
Do 1500m najlepsza pogoda! 30° i słonecznie! Marzenie.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 890
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Rok temu na mili było podobnie, biegłem około 17. Przy takiej temperaturze nie miałem siły na rozgrzewkę, tzn. po 100m rozgrzewki łapałem zadyszkę i tylko szukałem cienia, którego było wszędzie mało :) Do 809m biegłem według założeń, a potem żeby tylko dobiec do mety, bo paliło mnie słońce, rozgrzane powietrze, a jeszcze bardziej żar bijący od nagrzanego tartanu, odechciało mi się wszystkiego i zamiast zakładanego optymistycznie 5:20, pesymistycznie 5:28, przybiegłem w 5:35. Jak dla mnie idealna pogoda to 15-20st, i zachmurzenie albo deszcz. Oczywiście każdy lubi co innego, ale ciężko mi zrozumieć, że komuś się dobrze biega w palącym słońcu :O
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze: 06 cze 2022, 09:22 Oczywiście każdy lubi co innego, ale ciężko mi zrozumieć, że komuś się dobrze biega w palącym słońcu :O
To pomyśl, że rozgrzewkę robiłem w długiej koszulce :hejhej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 06 cze 2022, 09:03 Przemek!!! Gratulacje!
Wynik bardzo dobry... OK... dobry... i tylko zabrakło te 4s.

Do końca nie zrozumiałem tych 409m... dopiero potem mi sie przypomniało, ze co dla mnie całkiem normalne, to dla ciebie po prostu trochę brak doświadczenia. Start na mili jest zawsze o 9m przesunięty do tylu, zawsze, ale tego po prostu mogłeś nie wiedzieć.

Taktycznie przebiegłeś wszystko tak jak było omówione, tylko ze faktycznie zaspałeś strasznie ta druga rundkę (pisałem o zwalnianiu zawodników po 600m). To zawsze takie ryzyko braku doświadczenia: biegacz myśli: jest dobrze, jest komfort, tak można biec dalej i dopasowuje sie do innych i jest zadowolony... ale w ten sposób biegnie sie coraz wolniej. No niekiedy tak jest.

Za to finisz całkowicie na piątkę! Motywacja na 1000 i motywacja na 1300!!! To naprawdę dobre. Ostatnie 400 w ~70s.
Dzięki!

uwaga uwaga: TO JEST TEN MOMENT, KIEDY JESTEM ZADOWOLONY W OGÓLNYM ROZRACHUNKU!

To fakt, pozwalniali ludzie, ja stopniowo się przesuwałem do przodu.
Właśnie ten komfort to mnie zaczął martwić, bo 800m a tu luz w oddechu i w kroku.

Finisz fakt, wszedł pięknie.
Rolli pisze: 06 cze 2022, 09:03 Bledy:
1. Ja zwykle reagujesz panicznie na każda drobnostkę. Podejdź do tego więcej po stoicku, luźno ... po prostu tak jest i tego sie nie da zmienić. Czy pogoda, czy zmiana w organizacji... Jest jak jest i biegasz dla przyjemności.
2. Rozmawiaj więcej ze startującymi, wtedy mniej więcej wiesz pod kogo sie podczepić. Zawodnicy chętnie trochę opowiadają i sami chcą sie czegoś dowiedzieć.
...
Reszta wszystko OK.
1. No właśnie wczoraj byłem bardzo spokojny. Jedynie ta matematyka i tyle. Bardziej się moja żona denerwowała, co na mnie też źle działało.
Juz na miejscu nawet mi nie przeszkadzało 25 osób w serii :oczko:
2. To fakt, tego też się muszę nauczyć.
Rolli pisze: 06 cze 2022, 09:03 Teraz by sie przydało za 3-4 tygodnie powtórka na 1500m i atak na 4:35. Ale zobaczymy co wyjdzie na 800m.
Zapisany, zwarty i gotowy.
Rolli pisze: 06 cze 2022, 09:04 Opisz jeszcze, czy udało sie wyprzedzić kogoś na ostatnich 400m.
Nie, ostatnie koło starałem się gonić tych przede mną.
Ostatniego gościa minąłem na łuku mniej więcej 550m do końca.
Rolli pisze: 06 cze 2022, 09:06 Do 1500m najlepsza pogoda! 30° i słonecznie! Marzenie.
Wczoraj w słońcu mogło tak być :oczko:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Może nie idealnie (cytując trenera :bum: ), to jednak dobrze pobiegnięte.
Gratuluję.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

jacekww pisze: 06 cze 2022, 13:34 Może nie idealnie (cytując trenera :bum: ), to jednak dobrze pobiegnięte.
Gratuluję.
dzięki dzięki.

zawsze może być lepiej. są chęci, jest taki fajny zastrzyk energii. :oczko:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Finisz godny pochwały, gratulacje.
A na bieżni trzeba trochę się obiegać.
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1490
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Gratuluję. Pierwsze koty :)


1500m/4:35...
Ambitnie, może nawet za ambitnie, ale kto wie.
Nie piszę "nie". Będę dopingować i śledzić dalej.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 06 cze 2022, 19:33 Finisz godny pochwały, gratulacje.
A na bieżni trzeba trochę się obiegać.
Dzięki.
Wiem, biorę pod uwagę brak obiegania. Do tej pory raz biegałem w hali, czyli - jak to się ładnie mówi - outdorowy debiut.
Błędy wyłapałem, nauka na przyszłość jest.
MatiR pisze: 06 cze 2022, 23:03 Gratuluję. Pierwsze koty :)

1500m/4:35...
Ambitnie, może nawet za ambitnie, ale kto wie.
Nie piszę "nie". Będę dopingować i śledzić dalej.
Dziękówa!

Czy ja wiem czy nie za ambitnie? Jakbym teraz złamał pięć, to inne by było postrzeganie :oczko:
Zresztą jak spadać, to z porządnego konia a nie byle jakiej kobyły :hejhej:

Ps. Sam się weź za bieganie!
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1957
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobra robota Przemek. Pobiegasz parę razy to się dotrzesz. Jak na pierwszy raz wynik jest super, będzie satysfakcja z poprawki.
Ja dla kontrastu biegłem raz bieg uliczny na 1 milę i mnie odcieło przed końcem (za mocno zacząłem i byłem 6 na 500 . Wrzucę zdjęcie sprzed ćwierć wieku jak znajdę.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 07 cze 2022, 12:31 Dobra robota Przemek. Pobiegasz parę razy to się dotrzesz. Jak na pierwszy raz wynik jest super, będzie satysfakcja z poprawki.
teraz czekamy na Ciebie!
gdyby poznań był bliżej to bym we wrześniu się skusił na poprawkę :hejhej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
ODPOWIEDZ