Regres początkującego, problemy z tętnem

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
wolnobiegam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 maja 2022, 10:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie no to jest jakiś dramat :ech: dziś bieg 6km, tempo średnie jeszcze niższe - 7:06 (wcześniej biegałem 6:40) i tętno po 5km - 180bpm... Może za dużo biegam i to przetrenowanie? Nie mam już pomysłów... Aż Garmin mi obniżył wyliczenia dla VO2Max z 48 -> 47 :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

wolnobiegam pisze: 02 cze 2022, 18:53 Nie mam już pomysłów...
A jak wyszły wyniki badań o których pisałam;)? Kortyzol jest w normie? A jaka ferrytyna?
Jak z regeneracją mięśniową? Jak się czujesz po treningu? Czy się wysypiasz? Jak wygląda Twoja dieta? Coś Ciebie martwi to drąż i szukaj przyczyn.

Przetrenowanie? Nie tak łatwo o nie, naprawdę. Nie ma co iść w tę stronę. No chyba, że: odczuwasz chroniczne zmęczenie ogólne, zmęczenie mięśniowe które nie mija po odpoczynku, mocno spowolnioną regenerację, większą niż wcześniej drażliwość, do treningu odczuwasz wręcz wstręt. Przetrenowanie to poważna sprawa. Tak samo jak pogorszenie nastroju to nie zawsze depresja, a wiele osób to utożsamia i mówi "a deprechę dziś mam, tak szaro za oknem" :zmieszany:
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Biegam 4x tygodniowo po 5-6km
Teraz zwróciłam na to uwagę, przy takich obciążeniach o przetrenowanie możesz się nie martwić.

Dodam jeszcze, że o badaniach pisaliśmy tutaj prawie dwa tygodnie temu (ja i Ty wspominałes o nich). Skoro nic później nie napisałeś, to widocznie ich nie zrobiłeś. Nie rozumiem tego, bo to pierwsza rzecz jaka się nasuwa jeśli niepokoi nas zdrowie, a skoro tu piszesz o problemie z wydolnością to niby się nim przejmujesz :echech:
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 23 maja 2022, 21:56
Badania w 95% prowadza do jeszcze większego zamieszania w głowie.
Skąd taki wniosek? U mnie finalnie wyszla anemia, po 20 dniach celowanej suplementacji jest odczuwalna poprawa w tym zdecydowanie mniejsze zmęczenie na treningu i po nim. Gdybym badań nie zrobiła, to dalej bym się zastanawiała co się dzieje tak jak obecnie robi to autor wątku.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
wolnobiegam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 maja 2022, 10:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:lalala: Taaak, przyznaje się że jeszcze nie zrobiłem, zwaliły mnie z nóg ceny tych badań i stwierdziłem że póki co zejdę z intensywnością, odpalę trening z garmina (czyli postawie na różnorodność) i zobaczymy jak to będzie. Od lipca będę miał medicover i wtedy pierwsze co zrobię to pójdę do lekarza i poproszę o skierowanie.

Zastanawia mnie jeszcze tylko dieta - może tutaj daje ciała. Zrobiłem sobie rachunek sumienia w tym zakresie i o ile nie jadam jakiś fast foodów, nie pijam kolorowych napojów, jem mało słodyczy, to jednak też jem mało różnorodnie, raczej chyba malo białka, mało owoców, 3 większe posiłki dziennie zamiast 5-6 mniejszych itp. Pytanie czy to może mieć aż taki efekt.
wolnobiegam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 maja 2022, 10:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co do zmęczenia - to po treningu nie za szczególnie je odczuwam, chyba że robię 10km to tak. Chronicznie przemęczenie? Nie. Potrafię utrzymać skupienie, nie mam problemów ze snem, wysypiam się 8h+, w trakcie dnia nie jestem senny wcale. Z apetytem też nie ma problemu, ostatnio schudłem 1,5kg w około miesiąc, więc raczej rozsądnie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze: 02 cze 2022, 22:10
Rolli pisze: 23 maja 2022, 21:56
Badania w 95% prowadza do jeszcze większego zamieszania w głowie.
Skąd taki wniosek?
Z doświadczenia.
Nikomu nie zabraniam robienia tych badan, ale niestety mam przeważnie wrażenie, ze to robienie kasy.

W twoim przypadku, gdy juz wszystkie inne metody wypróbowałaś, to logiczna konsekwencja sa takie badania.
wolnobiegam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 maja 2022, 10:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sam nie wiem czy wyczerpałem wszystkie opcje.

Do opcji których nie wyczerpałem zaliczam:
- kiepskie nawyki żywieniowe (mimo iż pewnie znacznie lepsze od przeciętnego Polaka),
- mało wody? (Myślę, że dzienie pije ok 2l)
- głowa - zaczynam myśleć obsesyjnie o tętnie (może to po prostu to działa jak dodatnie sprzężenie zwrotne - im więcej myślę i się tym zadręczam tym bardziej to podbija moje średnie tętno), innych powodów do stresu raczej zdecydowanie nie mam.
- łagodne przetrenowanie - może jednak biegi 4x w tygodniu po te 5-6km + jeden trening siłowy to za dużo i trzeba dać dupie umiar (wyjezdzam zaraz na wakacje i zamierzam przez 2,5 tyg zrobić sobie urlop od biegania - zamiast to trekkingi i spacery). Ale z drugiej strony wszędzie czytam, że takie zmęczenie widać na tętnie spoczynkowym, a u mnie średnia sztywno trzyma 45-46bpm. Z trzeciej ciężko nie zauważyć odwróconej zależności - im więcej trenuje tym gorzej biegam :hahaha:
- gówniana technika biegania - śmieszne, ale na rowerze mam doskonałą wydolność (jak na nie-kolarza), jeśli nie cisnę jakiś dziwnych prędkości typu 45km/h to tętno utrzymuje się na przyzwoitych poziomiach, a napewno łatwo mi je utrzymać do 150bpm. Pewnie mam też przez to inne mięśnie w nogach porozwijane, bo sporo historycznie jeździłem.


Badania zrobię, tylko w lipcu. bo jednak taki komplecik prywatnie to 500-700zł a nawet 1000 jak dokładniejszy :D
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

wolnobiegam pisze: 03 cze 2022, 10:29 Sam nie wiem czy wyczerpałem wszystkie opcje.

Do opcji których nie wyczerpałem zaliczam:
- kiepskie nawyki żywieniowe (mimo iż pewnie znacznie lepsze od przeciętnego Polaka),
- mało wody? (Myślę, że dzienie pije ok 2l)
- głowa - zaczynam myśleć obsesyjnie o tętnie (może to po prostu to działa jak dodatnie sprzężenie zwrotne - im więcej myślę i się tym zadręczam tym bardziej to podbija moje średnie tętno), innych powodów do stresu raczej zdecydowanie nie mam.
- łagodne przetrenowanie - może jednak biegi 4x w tygodniu po te 5-6km + jeden trening siłowy to za dużo i trzeba dać dupie umiar (wyjezdzam zaraz na wakacje i zamierzam przez 2,5 tyg zrobić sobie urlop od biegania - zamiast to trekkingi i spacery). Ale z drugiej strony wszędzie czytam, że takie zmęczenie widać na tętnie spoczynkowym, a u mnie średnia sztywno trzyma 45-46bpm. Z trzeciej ciężko nie zauważyć odwróconej zależności - im więcej trenuje tym gorzej biegam :hahaha:
- gówniana technika biegania - śmieszne, ale na rowerze mam doskonałą wydolność (jak na nie-kolarza), jeśli nie cisnę jakiś dziwnych prędkości typu 45km/h to tętno utrzymuje się na przyzwoitych poziomiach, a napewno łatwo mi je utrzymać do 150bpm. Pewnie mam też przez to inne mięśnie w nogach porozwijane, bo sporo historycznie jeździłem.


Badania zrobię, tylko w lipcu. bo jednak taki komplecik prywatnie to 500-700zł a nawet 1000 jak dokładniejszy :D
O tych opcjach to pisałem do koleżanki "Nalew".

A tak do twoich punktów:
1. nie. Temat przeceniany
2. nie. Ja wcale nie pije wody i żyje i biegam szybko już ponad 20 lat
3. Moze być
4. nie. Powiem dobitnie: NIE!
5. 100% tak.
wolnobiegam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 maja 2022, 10:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za konkret! Poczytam o tym i wybijam sobie z głowy temat zbyt intensywnego treningu :spoko:
ODPOWIEDZ