Wystarczajaco dlugi czas pracy na bateria, swietny GPS-tracking (multiband) i wszystkie potrzebne tryby sportowe.
Dla mnie osobiscie Coros Pace 2 przestal juz byc tak ciekawa, bo budzetowa alternatywa.
Coros Pace 2 ma takie sam czas pracy na baterii z GPS jak FR255, aczkolwiek jak włączysz multiband, to czas pracy FR255 będzie krótszy niż Corosa. Nie sposób się nie zgodzić, że 20 godzin z multiband to wystarczający długi czas pracy. FR255 nie jest lepszy jeżeli chodzi o czas pracy na baterii.
Coros Pace 2, tak jak FR255 ma wszystki potrzebne tryby sportowe i (dla większości ludzi) pewnie kilkanaście niepotrzebnych. Tutaj FR255 też nie jest lepszy.
Multiband? Ok - rysuje ładniejszą trasę i to jest główna zaleta. Realistycznie - jak często robisz max przybliżenie mapy aby sprawdzić czy biegłeś bardziej prawą, czy lewą stroną drogi? Natomiast cały czas mamy tu bolączki z niepoprawnym tempem chwilowym, bo próbkowanie chipu GPS to nadal 1 Hz, więc tempo musi być wygładzane. Pomiar długości trasy przy próbkowaniu 1Hz będzie zapewne taki jak u innych producentów.
Dla mnie FR255 ładniej wygląda i rysuje nieco ładniejszą trasę. Chyba też czujnik tętna lepiej się sprawuje. No i jest Garminem - do ekosystemu człowiek się przyzwyczaja. Natomiast cały czas mam wątpliwości co do zachwytów, bo brakuje training readiness z FR955, pomiar mocy przy bieganiu to jakaś parodia, ciągle ten brzydki ekran MIP zamiast Amoled.
Rozumiem Twój punki widzenia i argumntację, ale dla nie FR255 to bardziej ewolucja FR745 niż rewolucja. Dobra cena za dobry zegarek - dostajesz to za co płacisz, więc nie ma się czym zachwycać.