Polski biegacz na biznesowej mapie świata – PODCAST #92 – Witold Kowalski

[bieganie.pl]

Witold Kowalski wprowadził do Polski i przez trzynaście lat zarządzał Nike Poland, filią światowego lidera rynku sportowego. To właśnie w tamtych latach w naszym kraju nastąpiła transformacja biegania, które ze sportu niszowego zamieniło się w masowy. Gość odcinka, opowiedział o prekursorskich działaniach i funkcjonowaniu firmy na ówczesnym rynku, a także porównał je do dzisiejszych realiów biegowego biznesu.

Z podcastu dowiecie się:
- Jakim konsumentem jest Polski biegacz na tle swoich odpowiedników ze świata?
-Czy marka 4F ma szansę przebić się na światowe rynki?
- Jak wyglądała organizacja pierwszej imprezy Run Warsaw?
- Dlaczego aktualnie Nike nie działa w bieganiu na terenie Polski?

Skomentuj podcast: "Polski biegacz na biznesowej mapie świata – Witold Kowalski" https://bieganie.pl/audio/witold-kowals ... i-biegacz/

[JFP]

Pasjonujący wywiad! Kuba, dzięki bardzo! To była pieszczota dla moich uszu słuchać Twojego gościa, ale i Ciebie

[Kuba Pawlak]

Pasjonujący wywiad! Kuba, dzięki bardzo! To była pieszczota dla moich uszu słuchać Twojego gościa, ale i Ciebie

Bardzo miło i motywująco jest to czytać. Serdeczne dzięki.

Ze swojej strony dodam, że jako moderator również z dużym zaciekawieniem słuchałem Witolda. Jestem ciekawy jak odsłucha się taki biegowy-niebiegowy podcast.

Będę wdzięczny za uwagi i sugestie na przyszłość, gdyby ktoś z forumowiczów również słuchał tego odcinka. Krytyczne, ale konstruktywne, też są mile widziane

[Arti]

Ja również dziękuję, takie podcasty są bardzo ciekawe i wartościowe.

Ciekawe ale prawdziwe i niby oczywiste spostrzeżenie ,że Nike inwestuje w ikony sportu i jak Cristiano strzela bramkę to może to oglądać np miliard ludzi a już maratończyka ewentualnie wbiegającego na metę ale to ani nie te emocje ani nie taka publiczność. Myślę,że porównywalne emocje do np. karnego Crisiano budzą i budziły pojedynki lub finały męskich biegów na 100m.

[hansel]

Miło posłuchać mądrego człowieka. Temat bardzo ciekawy, polski rynek biegowy w ostatnich 10-15 latach to mega interesujący case i sam się zastanawiałem dokąd to zmierza.
Sam również miałem pozytywne skojarzenia z nike i jakoś tak od początku wybierałem tą markę. Ale to się zmienia i już nie dominuje w mojej garderobie. Ewidentnie kilka lat temu nastąpił zwrot firmy i nie inwestuje już w rozwój społeczności, nie jest obecna przy dużych biegach i wogóle w bieganiu,. Odeszła od korzeni można powiedzieć. Intreresują ich niestety tylko "ikony" sportu i to w najbardziej kasowych dyscyplinach. Liczy się kasa.

[Arti]

Dziwne trochę myślenie, to tak jakby oczekiwać,że dla Porsche czy Mercedesa nie liczy się kasa.. Firmy powstają dla pieniędzy właścicieli, to biznes.

Poza tym z tego co mi wiadomo to w USA Nike to najbardziej prestiżowa marka obuwniczo-odzieżowa i tak było od dziesiątek lat. Dlatego to oczywiste też ,że reprezentują ją ikony.

W USA bycie pod banderą Nike to najwyższy status sportowca, taka jest przynajmniej moja obecna wiedza od samych sportowców tam trenujących,

[jorge.martinez]

Ciekawy wniosek na koniec, że konkurencji niedługo też pójdą drogą Nike i się z lokalnych działań okołobiegowych w PL się wycofają. Póki co adidas, reebook, asics sięgają do lokalnych zasobów i są obecni i robią rzeczy. Ale oni sobie pójdą i jeśli nie powstaną i nie okrzepną struktury, które będą dawały wartość taką, jak ustępujące społeczności skupione wokół marek i nie wejdą marki, które wypełnią lukę po markach sportowych (czy czasem Biegnij Warszawo nie stało się już definitywnie beznajkowe?), to będzie bieda.

Wiele rzeczy, o których mowa w kontekście strategii nike nabierają sensu, gdy się poczyta księżkę założyciela firmy. Nie dziwi stawianie na młodych i topowych zawodników o globalnym zasięgu (np. taki RL to już zawodnik odchodzący do lamusa). Nie dziwi, że nike sprzedaje rzeczy biegowe w cenie jakichś 20-30% wyższej niż konkurencja i nie bawi się w jakieś spektakularne promki. Nie dziwi że nie tworzą społeczności czy nie są obecni lokalnie. Kilka lat temu nike wycofał się z WTC, teraz chyba wygasza już związki z Biegnij Warszawo. Takie marki nie są od roboty u podstaw (niestety).

[gokish]

Ciekawy wniosek na koniec, że konkurencji niedługo też pójdą drogą Nike i się z lokalnych działań okołobiegowych w PL się wycofają. Póki co adidas, reebook, asics sięgają do lokalnych zasobów i są obecni i robią rzeczy. Ale oni sobie pójdą i jeśli nie powstaną i nie okrzepną struktury, które będą dawały wartość taką, jak ustępujące społeczności skupione wokół marek i nie wejdą marki, które wypełnią lukę po markach sportowych (czy czasem Biegnij Warszawo nie stało się już definitywnie beznajkowe?), to będzie bieda.

Wiele rzeczy, o których mowa w kontekście strategii nike nabierają sensu, gdy się poczyta księżkę założyciela firmy. Nie dziwi stawianie na młodych i topowych zawodników o globalnym zasięgu (np. taki RL to już zawodnik odchodzący do lamusa). Nie dziwi, że nike sprzedaje rzeczy biegowe w cenie jakichś 20-30% wyższej niż konkurencja i nie bawi się w jakieś spektakularne promki. Nie dziwi że nie tworzą społeczności czy nie są obecni lokalnie. Kilka lat temu nike wycofał się z WTC, teraz chyba wygasza już związki z Biegnij Warszawo. Takie marki nie są od roboty u podstaw (niestety).

Podcast chętnie jutro w pracy przesłucham ale pojawiło się tam stwierdzenie o promkach? Bo wydaje mi się, że właśnie to Nike potrafi rzucać je najczęściej i bardzo często największe (dodatkowe % od wyprzedażowego towaru itp)

[AdamKorecki]

Zainteresowala mnie troche ta rozmowa, i chcialem ja uslyszec - ale informacje na stronie sugeruja, ze plik zniknal z serwisu SoundCloud.

To jakis wypadek techniczny, czy kwestia czysto finansowa - tzn. swiadomie skasowano to nagranie, bo kierowanie ewentualnych sluchaczy do Spotify jest bardziej dochodowe?