Technika biegu - analiza
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4083
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ładny i nie na ropę ani gaz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zrobiło się cool, choć nie to było celem. Niemniej już dostałem zjebkę od jakiejś pani za kółkiem, że mam wyp... na ścieżkę rowerową. Ja jej na to, że jest problem, bo to nie rower. Ale też nie motor - zripostowała. Więc mam wyp... bo tarasuję drogę.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4083
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Oprócz patodeweloperki jest też patourbanistyka w miastach a na wsiach urbanistyka łanowa.
U mnie szerokość ścieżki i chodnika to łącznie 190 cm a jezdni dla samochodów 1280 cm.
A co do stadionu, to mam opodal nowy za 7 milionów ale wstęp tylko dla osoby zrzeszonych w klubach które w tym roku dostały dofinansowanie z urzędu, a dodam że to biedny urząd.
U mnie szerokość ścieżki i chodnika to łącznie 190 cm a jezdni dla samochodów 1280 cm.
A co do stadionu, to mam opodal nowy za 7 milionów ale wstęp tylko dla osoby zrzeszonych w klubach które w tym roku dostały dofinansowanie z urzędu, a dodam że to biedny urząd.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Musiałem się skupić z tymi centymetrami. Dobrze żeś w calach nie podał.
A co do obiektów sportowych, to przecież wiadomo, że najważniejsza jest hala. Nie ta gąsienicowa, rzecz jasna, tylko ta nieistniejąca.
A co do obiektów sportowych, to przecież wiadomo, że najważniejsza jest hala. Nie ta gąsienicowa, rzecz jasna, tylko ta nieistniejąca.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13579
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ostatnio, jak mnie rodzinka z Polski odwiedziła... Polscy kierowcy najbardziej boja sie Niemieckich rowerzystów.
A to takie proste. Oni (rowerzyści i piesi) maja zawsze pierwszeństwo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
a ja się zastanawiam nad zmianą nazwiska na "Rower" bo wtedy mógłbym znaki z napisem "nie dotyczy rowerów" ułatwiłyby mi transport
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To nie lepiej zmienić nazwisko od razu na "Prezes"? Ułatwiłoby wtedy wszystko.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1285
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Z tym uznaniem to ostrożnie, to 8x400 testowania, może słabo (bardzo) wyglądać w Twoich oczach (gdybyś widział )yacool pisze: ↑11 maja 2022, 13:28 8x400? Seba w zeszłym sezonie nie dałby rady. Szacun. No i ile zajmuje Ci te 400m? Pewnie grubo ponad minutę. To jest za długie bodźcowanie. Nie ma szans tego utrzymać. Z Sebą robimy odcinki przeciążeniowe do minuty. Wychodzi około 400m, ale tu liczy się czas pracy, a nie dystans. 5x60" lub 5x~400m. Koniecznie na długiej prostej....[...]Lecz to bardziej na zasadzie takiego czajenia się. Niedługo wrzucę filmik z takiego treningu.
Tak to wygląda w zapisie:
Odcinki przeciążeniowe, to zdaje się dla mnie wyższa szkoła jazdy. Czekam na film i wyjaśnienia, ale i tak to może być dla mnie jeszcze nie ten etap, chodzi o prawidłową realizację.Drwal Biegacz pisze: ↑10 maja 2022, 23:13 8x400/200m marszu.
[...]
Pierwsze 400 m potraktowałem spokojnie, by wejść w ruch. Następne rozpoczynałem już bardziej mocno. Była taka sztywność z bardzo krótką, albo nawet może bez (?) fazy rozluźnienia. Zwrócę na to większą uwagę następnym razem. Bez większego wysiłku udawało się pierwsze 100 m przebiegać w 21 s.
Tę aurę zwarcia/sztywności udawało mi się utrzymywać do ok. 200. Następnie, mimo wysiłków, gdzieś się ona powolutku ulatniała. Ostatnie kółko, trzymałem się tego napięcia/sztywności do samego końca. Odczuciowo było bardzo dobrze, ale tempo spadało.
Zapis 8x400m
Czas/tempo/kadencja/kontakt/krok/oscylacja
01:35,70/03:59/ 174/ 218/ 1,44/ 11
01:28,50/ 03:41/177/ 214/ 1,53/ 10,8
01:28,90/ 03:42/ 176/ 219/ 1,53/ 10,5
01:29,60/03:44/178/ 218/ 1,50/ 10,2
01:31,90/ 03:50/175 /213/ 1,49/ 10,5
01:31,30/ 03:48/176/ 214/ 1,49 /10,6
01:32,90/03:52/177/ 212/ 1,46/ 10,7
01:28,70/ 03:42/178 /219/ 1,52 /10,3
Ale sprawdzę. Wprowadzę sobie po wybieganiu Mki, Xx100m/100m marsz, w założeniu takie w czasie 18-20 s. To są te prędkości, których bez milisekund sztywności nie jestem w stanie uzyskać, czyli sztywność będzie.
To co cieszy to coraz bardziej wykalibrowany układ tensegracyjny! Kalibruję ćwiczeniami, masażami powięziowymi, przysiadem azjatyckim, o którym była tu już mowa oraz ruchem biegowym opartym na wkrętce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6501
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Drwal Biegacz pisze: ↑11 maja 2022, 20:25 Tę aurę zwarcia/sztywności udawało mi się utrzymywać do ok. 200.
Drwal Biegacz pisze: ↑11 maja 2022, 20:25 To co cieszy to coraz bardziej wykalibrowany układ tensegracyjny! Kalibruję ćwiczeniami, masażami powięziowymi, przysiadem azjatyckim, o którym była tu już mowa oraz ruchem biegowym opartym na wkrętce.
Aż chyba wypiję jeszcze kieliszek wina (zimne białe, bo zrobiło się jakoś upalnie), bo na trzeźwo takiego setu skomplikowanych pojęć nie jestem w stanie zrozumieć ... I jeszcze do tego aura!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Drwal co ty zażywasz?????
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1285
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Kieliszek wina... na zdrowie! Aurę zostawiam ....
Rozpocznę od kalibracji wyjaśnienie od ok. 2 min. https://www.youtube.com/watch?v=O3sUey_CdY8
To mam na myśli.
Reszta może na blogu i później.
Bieganie tensegracyjne i/lub powięziowe
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4972
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
He? Chyba mieszkamy w innych krajach
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Widzę, że Marek Purczyński wziął się za sprężynowanie w biegu. Pora zwijać kanał jacola. He, he.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6501
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ale Marek Purczyński chyba nie spełnia Twojego kryterium BMI, bo z tego, co pamiętam, jest dosyć napakowany. Mocna musi być ta sprężyna ...yacool pisze: ↑12 maja 2022, 05:03 Widzę, że Marek Purczyński wziął się za sprężynowanie w biegu. Pora zwijać kanał jacola. He, he.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie no, ostatnią rzeczą jest wypominanie mu bmi. Zabrakło może tylko informacji, że jego obserwacje i wnioski dotyczą świata amatorskiego.