a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Trening zerwana... ale cóż, trzeba szukać przyczyny.
Robiłeś sile? Na maxa czy normalnie. Te ćwiczenia wala tez na łydkę!
Nawodnienie?

Normalne to to nie jest.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 10 maja 2022, 19:51 Robiłeś sile? Na maxa czy normalnie. Te ćwiczenia wala tez na łydkę!
Nawodnienie?
wczoraj dzisiaj praktycznie z łóżka ćwiczenie jeszcze 3s x12 na minucie przerwy.
wczoraj rower tylko i włącznie do pracy, bez dodatkowej jazdy
wczoraj ok 15 po jednym ćwiczeniu na:
-klatę
-plecy
-barki
-biceps
-triceps
-brzuch
w 3seriach po 10 powtórzeń na gumie oporowej (niski opór max 18kg na dwie ręce, bardziej wytrzymałościowo niż siłowo)
nóg nie ruszałem, bo jeżdżę na rowerze to nie będę ich dobijać.

dzisiaj autem do roboty, bo prosto z pracy na bieżnię.

nawodnienie wczoraj ok 4L płynów, dzisiaj przed treningiem ok 3, więc wody nie brak.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Ja jak piję za dużo wody to mam problemy ze skurczami. Dwójki i płaszczkowate.
4 litry wody dziennie by mnie rozwaliło.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 10 maja 2022, 22:16 Ja jak piję za dużo wody to mam problemy ze skurczami. Dwójki i płaszczkowate.
4 litry wody dziennie by mnie rozwaliło.
W tamtym roku piłem ok 6l samej wody. więc przy trzech czuję, że czasem mam suchość w ustach :hahaha:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie wiem, nie wiem...
Wygląda to na pozostałości po ćwiczeniach. Wiec nie ma sie co przejmować, tylko dalej.

Ja nie pije wody, bo mam żaby w brzuchu. Pije tylko 2 litry kawy. :spoczko:
sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 408
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 11 maja 2022, 08:20 Nie wiem, nie wiem...
Wygląda to na pozostałości po ćwiczeniach. Wiec nie ma sie co przejmować, tylko dalej.

Ja nie pije wody, bo mam żaby w brzuchu. Pije tylko 2 litry kawy. :spoczko:
Ja się nie znam , ale tym z Nysy jak trener rozpisuje tempa to ostatni DNF mieli chyba rok temu ,a tutaj często to się zdarza jaki wniosek ? Źle dobrane tempa? zły trener?
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 11 maja 2022, 08:20 Nie wiem, nie wiem...
Wygląda to na pozostałości po ćwiczeniach. Wiec nie ma sie co przejmować, tylko dalej.
Ewentualnie może zmiana obuwia. Zacząłem chodzić w trampkach a nie w adidasach.
A moja młoda uczy się jeździć na dwóch kółkach, więc jest co łazić.
Dzisiaj w nocy łydki odczuwałem, jakbym klamry miał.
sebastian8999 pisze: 11 maja 2022, 08:31 [...] DNF [...] a tutaj często to się zdarza jaki wniosek ? Źle dobrane tempa? zły trener?
To chyba mamy inną definicje dnf.
Trening zmodyfikowany z uwzględnieniem stanu zdrowia, 3x200 zrobione.
Nie skończyłem po kilometrze, tylko wybiegałem do końca.

Ale cytując klasyka:
sebastian8999 pisze: 11 maja 2022, 08:31 Ja się nie znam
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 408
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie łap mnie za słowa , a trening zmodyfikowany bo trener znowu przestrzelił się z tempami , kiedy ostatni raz robiłeś 2 km w 6.35 ? Hmmm nigdy .
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

sebastian8999 pisze: 11 maja 2022, 08:50 Nie łap mnie za słowa , a trening zmodyfikowany bo trener znowu przestrzelił się z tempami , kiedy ostatni raz robiłeś 2 km w 6.35 ? Hmmm nigdy .
Widzisz, problem z Tobą jest taki, że nie czytasz co piszę.
Gdybyś chociaż w minimalnym stopniu skupił się na treści a nie suchych cyferkach i chęci dojebania Rolandowi, to byś zauważył, że:
co do samego biegu. tempo strasznie rwane. praktycznie biegałem na 3:20 do 600m +/- podczas pierwszego km. drugi nie lepszy, skoro 400m w 77sek.
zresztą nie jestem obiegany z takim tempem na takich dystansach. przyjemniej mi się biega 400m w 72 sek niż 1km w 3:15.
Wiesz co to jest? Świadomość własnych braków. Nie zakłamuje rzeczywistości, że super lekko się biegało.
Nałożyło się kilka czynników.
Ale tak, tylko Ty pracujesz i biegasz po pracy a reszta leży do góry brzuchem
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1957
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dużą ilość ostrej musztardy polecam (nie żartuje).
Działa przeciwskurczowo.Od dłuższego czasu regularnie stosuję musztardę zamiast masła na kanapek.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 408
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeczytałem całość ,nie tylko suche cyferki i prawda jest taka że trening był nie możliwy do zamknięcia nawet jakby tych czynników o których pisałeś nie było .Skoro nie jesteś obiecany , to powinniście wchodzić w bieganie takich 2 stopniowo , 3.30, później 3.25 itd , a nie z bomby takie coś .
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 11 maja 2022, 09:08 Dużą ilość ostrej musztardy polecam (nie żartuje).
Działa przeciwskurczowo.Od dłuższego czasu regularnie stosuję musztardę zamiast masła na kanapek.
To prawdopodobnie nie sa standardowe skurcze, tylko przeciążeniowe po nowych ćwiczeniach (plus inne obciążenia) ale musztarda to dobry koks. :spoczko:
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1957
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 11 maja 2022, 09:22
sultangurde pisze: 11 maja 2022, 09:08 Dużą ilość ostrej musztardy polecam (nie żartuje).
Działa przeciwskurczowo.Od dłuższego czasu regularnie stosuję musztardę zamiast masła na kanapek.
To prawdopodobnie nie sa standardowe skurcze, tylko przeciążeniowe po nowych ćwiczeniach (plus inne obciążenia) ale musztarda to dobry koks. :spoczko:
Tak, jeśli trening na siłowni nie jest prowadzony regularnie 2 razy w tygodniu to organizm może dziwnie zareagować na sesję w kolcach dzień po. Ja przewalam ciężary już ponad pół roku i mniej więcej wiem ile mogę zrobić na siłowni dzień przed, żeby następnego dnia zrobić jakieś krótkie odcinki w kolcach. Natomiast jak bym przywalił taki trening na ciężarach typu 98-100% maksa to trening w kolcach dopiero 4 dni później będzie możliwy.
Ale mówię tu typowo o ćwiczeniach obciążających mechanizm ruchu czyli ćwiczenia typu: przysiady, martwy ciąg, hipthrusty, wykroki, push pressy itd.
Klate, core, czy bicepsa można na luzie robić.

Przykład1: 5 serii przysiadów z 72-75kg po 3-5 powtórzeń -> następne 2 dni żaden akcent nie wchodzi w grę, w kolcach to już wogóle.
Przykład2: 5 serii przysiadów po 50kg po 3-5 powtórzeń -> super pobudzenie, brak zakwasów następnego dnia, można jakieś 60m czy 100m zrobić.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 11 maja 2022, 09:08 Dużą ilość ostrej musztardy polecam (nie żartuje).
Działa przeciwskurczowo.Od dłuższego czasu regularnie stosuję musztardę zamiast masła na kanapek.
Też pochłaniam. Kiedyś Jarek mi polecił
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

... i dzisiaj od razu zjadłem na obiad jajka w sosie musztardowym. Pychotka. :taktak:
ODPOWIEDZ