Ludzie sa dziwni

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
PiotrP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 638
Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska

Nieprzeczytany post

w sumie szkoda naszej energii na cala ta bande, jak ktos jest ograniczony to trudno- teraz ten jest cool. kto ma fure, skore i komore :) najlepiej ze dwie, piec lancow ze zlota i gebe przypalona na solarium, i sterydy wpierdziela  :)

majac nascie lat nie bylem sportowcem :) ale tez by mi do glowy nie przyszlo, aby z powodu jakiegos hobby kogos od pedalow czy glupkow wyzywac, poprostu kultura w spoleczenstwie nam upadla, co jest jeszcze przykre -ci mlodzi ludzie, maja rodzicow, ktorzy nie sa madrzejsci od nich :(  

no coz nam zostaje - biegajmy i zmienijamy ten kawalek swiata wokol siebie na lepszy ;)
Piotr
PKO
Awatar użytkownika
Kazim
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Najczęściej biegam rano. Pora nie jest przyjemna dla drobnych rzezimieszków, więc nie zdarzyła mi się jeszcze żadna przykra historia. Od czasu do czasu tupot moich nóg przebudza śpiącego pijaczka po nocnych wojażach, wtedy cieszy się chłopina sądząc, że widzi zjawisko bardziej śmieszne od niego samego i bijąc w dłonie radując się krzyczy tempo, tempo lub coś podobnego. Czasem ktoś mnie zaczepi i zapyta jak się Panu tak chce. Ciekawe jakby to wyglądało wieczorem?
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Wojtek, czy ten twój tekst po angielsku nie brzmii: "stupid is who stupid does?", bo wygląda mi to na tłumaczenie tekstu Forresta Gumpa. Ciekawe, że ten przesympatyczny bohater stał się w Polsce prawie idolem biegaczy, a przecież - z całym szacunkiem - on jest "małomiasteczkowym głupkiem"

Stachnie, określenie: "run, Forrest, run" to w USA, o ile dobrze wyczuwam jezyk, równa się w Polsce: "Oooo, patrzcie, głupek biegnie". Ale rzeczywiście "Run, Forrest, Run" ma w Polsce inne znaczenie, raczej dowodzi obycia, znajomości kina, znajomości języków obcych i bycia cool autora.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
eLGombar
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 17 lut 2004, 16:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie wszystkie te zaczepki są najczęściej przejawem zawiści. Oni nam po prostu zazdroszczą tego, że mamy taką świetną zajwkę. Też pewnie by chcieli, ale niestety słabe charaktery nie pozwalają im zacząć. A poza tym co by powiedzieli ich koledzy :D. Krótko podsumowując: Biegacze są najlepsi!!
Blinded by the light ... another runner in the night
[url]http://www.dystans.krakow.pl[/url]
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

No własnie.Fajne przygody macie przyznam ze jak niektóre czytałam to sie roześmiałam. Aha ostatnio to pies mnie gonił no to musiałam stanąć żeby sie odwalił. Albo żeby przebiec koło nadjeżdżającego auta musiałam sie usunać na bok no i juz nie raz wywinełabym pięknego orła< pewnie ludziska w samochodzie fajny mieli ubaw>
W sumie najlepiej mi sie biegało po lesie gdzieś daleko ale teraz jeszcze nie da rady bo jest teraz dużo śniegu i to mokrego.
Awatar użytkownika
Jarro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Słuchajcie, nie jest żle. Każdego dnia zdobywamy nowych sympatyków. Coraz częściej na mój widok biorą psy za obrożę, albo na smycz. Dziękuję, pozdrawiam. Stałych spacerowiczów poznaję, kłaniam się. Ciężko to idzie, ale we właściwym kierunku.
   Ciekawe, że pozdrawiane przeze mnie biegające koleżanki są zazwyczaj zestresowane i rzadko odpowiadają uśmiechem, jeśli wogóle. Prawdopodobnie  mam coś niepokojącego w spojrzeniu.
Jarro
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

PAwel , o ile sie orientuje , w Stanach Gump nie wszedl do kultury biegowej . A gdyby nawet tak bylo to rzeczywiscie bylby chyba symbolem glupka . No moze nie do konca . Z racji rozdania Oscarow stacja ABC pusci nam ten filmik a ja chetnie skorzystam .
To powiedzenie sam wymyslilem . Caly czas cos wymyslam , chocby to motto na dole .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Paweł..chciałbys tyle przebiec co Forrest ;-)
Ale prawdą jest ,że Amerykanie inteligencją nie grzeszą...podejrzewam,że wielu przeciętnych Polaków łatwo by tam zrobiło karierę... trza tylko mieć wizę i pojechać..
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Sheima
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Lodzi

Nieprzeczytany post

a ja sie spotykam z czyms zupelnie innym.. tam gdzie biegam nie ma zadnyh zaczepek slownych, nasmiewania etc..
ale najdziwniej zachowuja sie inni biegacze, zwlaszcza faceci.. patrza na mnie, na kobiete z taka wyzszoscia, ani sie to nie usmiechnie, ani nie odpowie na przywitanie, tylko glowa w druga strone i heja, jakby to wszystkie rozumy pozjadalo, albo co gorsza mistrzem swiata w kazdej dyscyplinie biegowej byli.. nie kumam takiego zachowania.. z czego to wynika? od razu mowie, ze nie to, ze nie moge odpowiedziec, bo im to przeszkodzi w realizacji treningu, po prostu jakies kurde nie wiem co, buce jakies..
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sama sobie odpowiedziałaś :) Bo to buce. Ale niestety to samo spotykam u pań biegających. No cóż, bycie bucem nie zna rozróżnienia na płeć. Ale z tego co widzę, to chyba jedynie niechlubne wyjątki.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
Sheima
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Lodzi

Nieprzeczytany post

napisalam akurat panowie, bo tylko ich spotykam, jeszcze zadnej biegajacej pani nie spotkalam.. kultura chyba spuscili przy ostatnim pobycie w ubikacji
Awatar użytkownika
glodny1988
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 19 lip 2008, 22:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

moze nie wiedza po prostu ze dobrym zwyczajem jest to ze biegacze sie pozdrawiaja,przyznam szczerze ze gdy zaczynalem to tez gdy inny biegacz machnal mi reka i mowil czesc to nie wiedzialem o co chodzi ale odpowiedz byla jak zawsze na bieganie.pl.Teraz pozdrawiam wszystkich biegnacych i nawet jak nie odpowiadaja to wierze ze za ktoryms razem zrozumieja o co biega.
kumiko
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 07 mar 2009, 10:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: tokyo (in my mind)

Nieprzeczytany post

Zaczepiają, komentują, ale tylko panowie..."niesportowi"
trąbią, biją brawo, pytają: kiedy zawody, czy nie za ciepło, machają (ja im też) itd.
Żaden z biegaczy nie pozdrawia, wręcz obcina wzrokiem z pytaniem w oczach: a to kto?; starsi panowie-biegacze uśmiechają się od czasu do czasu.
Generalnie same pozytywne reakcje... nawet właściciele psów-zawsze przytrzymują swoje zwierzaki.

Pomyślałam sobie, że kiedyś też zareaguję w podobny sposób na widok biegnącego pana :bum:
Zatrąbię i zawołam, że ma fajne...nogi :hahaha:

Generalnie nie przejmuję się komentarzami i wierzcie-uśmiech działa.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

odgrzebany wątek z 2004r. od tego czasu to chyba jednak sporo się zmieniło ;-)

u mnie wiosną w parku - teraz spotykam z 15 osób... pętla ma 1km... więc przy średnim treningu 15km spotykam ich około 30x każdą osobę która biega w przeciwnym kierunku.. - przyznam szczerze że nie znam się z tymi ludźmi i nie kojarzę kogo pozdrowiłem a kogo nie... a machanie ręką i mówienie cześć co 100m jest chyba lekką przesadą.

Zresztą większość z tych ludzi patrzy na mnie jak im powiem cześć - jak na idiotę i jak bym się pomylił...
teraz witam się tylko jak ilość biegaczy w parku nie przekracza 3-4 osób ;-) bo jestem w stanie je zapamiętać i nie powtarzać w koło macieju "cześć" - ew. zimą bo wtedy prawdopodobieństwo odpowiedzi wzrasta co najmniej dziesięciokrotnie ;-)
Szymon
Obrazek
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Jak śmigają Nordic Walking, jak biegaczy mijam, jak mijam rasowych rowerowców zawsze dźwigam rączkę.

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ