Koronawirus Covid 19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem.
Pozostaję więc przy tym, że fakt iż większość jakiejś grupy myśli i zachowuje się w określony sposób nie jest równoważny z tym, iż przedstawienie punktu widzenia jej bardziej wrażliwej (jeśli chodzi o podatność na zachorowanie) mniejszości jest 'hasłem nie mającym racji bytu".
beata pisze: 09 lut 2022, 12:49
Kangoor5 pisze: 09 lut 2022, 11:49
beata pisze: Ziko303 - nie zgodzę się.
Z czym się konkretnie nie zgodzisz, jeśli można wiedzieć? \
Z całokształtem oraz myślą przewodnią, że to tak źle, że jesteśmy egoistami. Oczywiście to skrót myślowy z mojej strony, ale nawet ratownik musi zadbać najpierw o swoje bezpieczeństwo, taka jest zasada w ratownictwie.
To zupełnie nie pasująca analogia. Jeśli zostać przy ratownikach to właściwą analogią była by sytuacja, w której mamy wypadek na autostradzie, wszystkie służby prowadzą akcję ratunkową na miejscu, a ktoś inny przejeżdża obok nich 200 km/h nie zwalniając, bo jest przecież wolnym człowiekiem, ta sytuacja w ogóle go nie dotyczy bo to nie on miał wypadek a w ogóle to ma duży i bezpieczny samochód a jego czas jest bardzo cenny.
New Balance but biegowy
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

[
Świeżak pisze: 09 lut 2022, 11:46
adam1108 pisze: 09 lut 2022, 10:24 No wiesz, zawsze można przyjąć szczepionkę, pojechać dzięki temu na urlop do Korei, zostać tam i zacząć nowe życie wśród swoich :) A tak na poważnie to, biorąc pod uwagę to co piszesz, z racji licznych protestów antycovidowych w większości krajów na świecie to wszędzie ten patologiczny egoizm jest religią.
No i co, co to zmienia, że protesty antycovidowe są wszędzie, to zwiększa prawdopodobieństwo tego że protestujący są mądrzejsi niż osoby, które nie mają problemów z obostrzeniami czy jak?

To jest jakiś argument?
To jest argument za tym, że sprawy około antycovidowe to nie jest tylko, jak napisał kolega "polski patologiczny egoizm" czy też widzimisię fanatyków Rydzyka, Pośpieszalskiego lub innych (tak jak ktoś bardzo uparcie twierdzi). To argument za tym, że te "niejasności" wobec całej pandemii, szczepionek, testowania, wymuszanej segregacji sanitarnej są zauważane na całym świecie a nie jest to tylko polski patologiczny egoizm.

Kto tam się boi niech się szczepi co pół roku, niech nie wychodzi w ogóle z domu, niech zakłada nawet 2 maski jeśli będzie czuł bezpiecznej. Tyle, że całe 2 lata pokazały, że to i tak nic nie daje. Dziś pandemia na świecie jest w takim miejscu, że kraje europejskie (i nie tylko) biją rekordy zakażeń (ba, nawet, w co niektórych krajach od stycznia zaczęła rosnąć liczba samych zgonów) przy najwyższych stopniach wyszczepień a jednak znoszą wszystkie restrykcje, obowiązek szczepień itd. To walka z wiatrakami, konsekwencje społeczno-gospodarcze powodują więcej szkód niż jakiegokolwiek pożytku. Za miesiąc, maksymalnie dwa i u nas temat zniknie (lub zostanie ograniczony do minimum) z przestrzeni medialno-publicznej. Sam wirus nie. Wtedy zobaczymy kto i w jakim będzie miejscu.

Dziś 47 tyś. zakażeń ale i my przyjmujemy pozycje odwrotu :jatylko:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adamie 1108. Obserwując twoje ciągłe podjaranie liczbami zakażonych*, chorych, hospitalizowanych, zaszczepionych, ... zaczynam lepiej rozumieć co miałeś na myśli pisząc o zachowywaniu się pod dyktando "uśmiechniętych dziennikarzy ze szlanego ekranu".

* - pomijając już że nie rozróżniasz liczby zakażonych od liczby pozytywnych wyników u tych którzy się testowali, czy raczej u tych co się testowali a wyniki ich testów był zarejestrowane w systemie.
Świeżak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 404
Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
Życiówka na 10k: 10k to za długo
Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.

Nieprzeczytany post

adam1108 pisze: 09 lut 2022, 14:24 To jest argument za tym, że sprawy około antycovidowe to nie jest tylko, jak napisał kolega "polski patologiczny egoizm" czy też widzimisię fanatyków Rydzyka, Pośpieszalskiego lub innych (tak jak ktoś bardzo uparcie twierdzi). To argument za tym, że te "niejasności" wobec całej pandemii, szczepionek, testowania, wymuszanej segregacji sanitarnej są zauważane na całym świecie a nie jest to tylko polski patologiczny egoizm.
Piszesz, że to że "w większości krajów na świecie to wszędzie ten patologiczny egoizm jest religią" jest argumentem za tym, że " "niejasności" wobec całej pandemii, szczepionek, testowania, wymuszanej segregacji sanitarnej są zauważane na całym świecie a nie jest to tylko polski patologiczny egoizm". Przyznasz chyba, że to jest tautologia, masło maślane. Sam fakt, że ludzie na całym świecie myślą w jakiś sposób nie oznacza, że jest to prawidłowy czy logiczny sposób myślenia.
adam1108 pisze: 09 lut 2022, 14:24 Kto tam się boi niech się szczepi co pół roku, niech nie wychodzi w ogóle z domu, niech zakłada nawet 2 maski jeśli będzie czuł bezpiecznej. Tyle, że całe 2 lata pokazały, że to i tak nic nie daje.
Nie wiem skąd masz taką informację. Wiesz co by było, gdyby tyle ludzi się nie zaszczepiło? Wiesz ile osób by umarło, nie tylko na COVID-19 ale ogólnie przez JESZCZE bardziej niewydolny system ochrony zdrowia (przytkany przez nadmiarowe zgony COVID'owe)? Bierzesz to w ogóle pod uwagę w swoich wywodach, czy ograniczasz swoje rozumowanie do "Mówili, że jak będą szczepionki to nie będzie pandemia. No to proszę, jest szczepionka i pandemia dalej trwa - to po co to wszystko"?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Świeżak pisze: 09 lut 2022, 15:45 Bierzesz to w ogóle pod uwagę w swoich wywodach, czy ograniczasz swoje rozumowanie do "Mówili, że jak będą szczepionki to nie będzie pandemia. No to proszę, jest szczepionka i pandemia dalej trwa - to po co to wszystko"?
Niestety tak oni rozumują ta sytuacje.

To jest tez wina polityków, którzy zawiedli w komunikacji tego problemu. Szczepionka nie zwalczy pandemii, ale umożliwi, ze nasze społeczeństwo nie załamie pod ciężarem skutków tej pandemii.
Świeżak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 404
Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
Życiówka na 10k: 10k to za długo
Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 09 lut 2022, 15:55
Świeżak pisze: 09 lut 2022, 15:45 Bierzesz to w ogóle pod uwagę w swoich wywodach, czy ograniczasz swoje rozumowanie do "Mówili, że jak będą szczepionki to nie będzie pandemia. No to proszę, jest szczepionka i pandemia dalej trwa - to po co to wszystko"?
Niestety tak oni rozumują ta sytuacje.

To jest tez wina polityków, którzy zawiedli w komunikacji tego problemu. Szczepionka nie zwalczy pandemii, ale umożliwi, ze nasze społeczeństwo nie załamie pod ciężarem skutków tej pandemii.
Też mi się tak wydaje, i jak najbardziej również oceniam to jako porażkę zarówno polityków jak i mediów. No ale takie chyba niestety mamy czasy, że na te dwie grupy nie można liczyć w kwestii edukacji społeczeństwa i działania w jego interesie.
Cóż, pozostaje robić to co się da w ramach inicjatyw oddolnych. :)
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Świeżak pisze: 09 lut 2022, 15:45
adam1108 pisze: 09 lut 2022, 14:24 To jest argument za tym, że sprawy około antycovidowe to nie jest tylko, jak napisał kolega "polski patologiczny egoizm" czy też widzimisię fanatyków Rydzyka, Pośpieszalskiego lub innych (tak jak ktoś bardzo uparcie twierdzi). To argument za tym, że te "niejasności" wobec całej pandemii, szczepionek, testowania, wymuszanej segregacji sanitarnej są zauważane na całym świecie a nie jest to tylko polski patologiczny egoizm.
Piszesz, że to że "w większości krajów na świecie to wszędzie ten patologiczny egoizm jest religią" jest argumentem za tym, że " "niejasności" wobec całej pandemii, szczepionek, testowania, wymuszanej segregacji sanitarnej są zauważane na całym świecie a nie jest to tylko polski patologiczny egoizm". Przyznasz chyba, że to jest tautologia, masło maślane. Sam fakt, że ludzie na całym świecie myślą w jakiś sposób nie oznacza, że jest to prawidłowy czy logiczny sposób myślenia.
adam1108 pisze: 09 lut 2022, 14:24 Kto tam się boi niech się szczepi co pół roku, niech nie wychodzi w ogóle z domu, niech zakłada nawet 2 maski jeśli będzie czuł bezpiecznej. Tyle, że całe 2 lata pokazały, że to i tak nic nie daje.
Nie wiem skąd masz taką informację. Wiesz co by było, gdyby tyle ludzi się nie zaszczepiło? Wiesz ile osób by umarło, nie tylko na COVID-19 ale ogólnie przez JESZCZE bardziej niewydolny system ochrony zdrowia (przytkany przez nadmiarowe zgony COVID'owe)? Bierzesz to w ogóle pod uwagę w swoich wywodach, czy ograniczasz swoje rozumowanie do "Mówili, że jak będą szczepionki to nie będzie pandemia. No to proszę, jest szczepionka i pandemia dalej trwa - to po co to wszystko"?
"Polski patologiczny egoizm" napisałem z przymrużeniem oka, bo to przecież kolega napisał, że to jest powód danego, polskiego podejścia do sprawy. Zapominając przy tym, że na świecie dzieje dokładnie to samo co w Polsce. Jeśli nie zrozumiałeś, no trudno. Co do "słuszności logicznego myślenia" masz rację. Dlatego mam prawo myśleć, że to Ty myślisz nie logicznie i mogę przedstawić swoją opinię nie? Tak samo Ty. W końcu po coś ten temat został założony.

Medyczny expert, doradca Premiera, prof. Horban namawiając do szczepień głosił, że osoby niezaszczepione nie będą zarażać. Okazuje się, że jest inaczej. To w pewien sposób nie jeden zaszczepiony może czuć się oszukany nie?

A co Pan profesor opowiadał na temat Omikronu? Przypomnienie na załączniku gdybyś zapomniał. Tylko, proszę nie pisz, że wtedy to "nowy, nieznany wariant był".

Skoro człowiek na takim stanowisku nie raz się myli to jak zwykły obywatel ma zaufać tym "medycznym expertom"? Może Premier nie zbyt odpowiednich tych ludzi sobie dobrał?

Nie wiem ile osób by umarło, nie wiem również jaka była by niewydolność systemu. Ty też nie wiesz, Nostradamusem raczej nie jesteś :) Rok czy półtora roku temu to nawet nie wiedzieliśmy, że będzie coś takiego jak wariant Delta, a skończy się wszystko łagodnym Omikronem (a przepraszam - to dzięki szczepionce jest łagodny). To najbardziej medialne warianty - warto poczytać o innych. Także przewidywania "co by było gdyby" to raczej do kieszeni. Straszenie przed tv, teraz przed monitorem - nie dziękuję :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Świeżak pisze: 09 lut 2022, 16:23 Też mi się tak wydaje, i jak najbardziej również oceniam to jako porażkę zarówno polityków jak i mediów. No ale takie chyba niestety mamy czasy, że na te dwie grupy nie można liczyć w kwestii edukacji społeczeństwa i działania w jego interesie.
Cóż, pozostaje robić to co się da w ramach inicjatyw oddolnych. :)
O nareszcie się w pełni zgadzamy 😊
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kilka tygodni wstecz, gdy pierwsze państwa zaczęły luzować restrykcje i mówić o powrocie do normalności, na co foliarze zaczęli triumfować że oni o takiej potrzebie mówili 2 lata temu, uświadomiłem sobie że mamy szczęście obserwować narodziny zupełnie nowej kultury. Słyszałem już nie raz o takich "kulturach prymitywnych", których członkowie nie rozróżniają liczebników mnogich - potrafią tylko rozróżnić "jeden" od "więcej niż jeden". Chyba jednak żaden antropolog nigdy jeszcze nie natrafił na kulturę, której członkowie nie potrafili by dostrzec upływu czasu i zmian jakie się z nim wiążą. A tu proszę: mamy całą bandę ludzi którzy nie są w stanie pojąć, że z upływem czasu następuje przyrost wiedzy, który może skutkować zmianą zdania co do zachodzących dynamicznie procesów.
Szkoda że nie jestem antropologiem, bo może bym to opisał i został w pewnych kręgach sławnym. Tak to tylko mogę się tym podzielić na jakimś forum na peryferiach internetu.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Zawsze tak było. Tyle że przed erą internetu jak taki zaczynał głosić swoje tezy na rogu ulicy, to ludzie albo pukali się w czoło, albo wyśmiewali, albo ewentualnie dostał zgniłą kapustą czy jajkiem. Więc niewielu się decydowało na głoszenie.
W internecie dezaprobaty nie widać. Foliarzy jest mało, ale są bardzo głośni i aktywni, a brak reakcji na bzdury odbierają jako aprobatę. A mało ludzi reaguje na pierdoły które foliarze tworzą, bo im się zwyczajnie nie chce, wskutek tego foliarze odczuwają to jako milczące poparcie do coraz większych bzdur.

A nie pomaga to, że w ostatnich miesiącach parcie na coraz większe szczepienie i trzecią, czwartą i dalsze dawki ewidentnie coraz słabiej działających szczepionek można faktycznie odebrać jako dążenie do zutylizowania zapasów zanim zupełnie stracą skuteczność. Nawet ja to tak odbieram, a potrzebę szczepienia rozumiałem.

Dodatkowo znoszenie obostrzeń przez większość krajów foliarze też odbierają jako efekt tego że epidemii nie ma i nie było, co już jest ciężkim przykładem upośledzenia umysłowego.

Ale jak to mówią - teorie spiskowe to sposób tłumaczenia złożoności świata przez umysły, które tej złożoności nijak nie są w stanie pojąć, więc tworzą bardzo uproszczone modele.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4083
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Z dedykacją dla Beaty i Adama.

https://youtu.be/uirN7yRjLgo?t=118
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

klosiu pisze: 09 lut 2022, 22:11 Zawsze tak było. Tyle że przed erą internetu jak taki zaczynał głosić swoje tezy na rogu ulicy, to ludzie albo pukali się w czoło, albo wyśmiewali, albo ewentualnie dostał zgniłą kapustą czy jajkiem. Więc niewielu się decydowało na głoszenie.
W internecie dezaprobaty nie widać. Foliarzy jest mało, ale są bardzo głośni i aktywni, a brak reakcji na bzdury odbierają jako aprobatę. A mało ludzi reaguje na pierdoły które foliarze tworzą, bo im się zwyczajnie nie chce, wskutek tego foliarze odczuwają to jako milczące poparcie do coraz większych bzdur.

A nie pomaga to, że w ostatnich miesiącach parcie na coraz większe szczepienie i trzecią, czwartą i dalsze dawki ewidentnie coraz słabiej działających szczepionek można faktycznie odebrać jako dążenie do zutylizowania zapasów zanim zupełnie stracą skuteczność. Nawet ja to tak odbieram, a potrzebę szczepienia rozumiałem.

Dodatkowo znoszenie obostrzeń przez większość krajów foliarze też odbierają jako efekt tego że epidemii nie ma i nie było, co już jest ciężkim przykładem upośledzenia umysłowego.

Ale jak to mówią - teorie spiskowe to sposób tłumaczenia złożoności świata przez umysły, które tej złożoności nijak nie są w stanie pojąć, więc tworzą bardzo uproszczone modele.
Leczysz kompleksy? Foliarz, foliarze, foliarzy ....
W ogóle wstydu nie macie, 2 lata histerii, maski na twarzach, szprycowanie się jakimś niezbadanym gównem, dłubanie patykami w nosie, zamknięcia, kwarantanny, segregacje, brak leczenia chorych i popieranie najgłupszych debilizmów, segregacji rodem z niemiec hitlerowskich i teraz macie jeszcze czelność obrażać rozsądnych co nie poszli za nową rewolucją?

Sorry rozsądnych forumowiczów, nawet popierających tę pandemię, ale nie tak zajadłych. Wiem, że nie powinienem tu pisać, bo to bez sensu, ale po prostu jak czytam takie wypociny to krew mnie zalewa. Zwłaszcza, że znam osoby (niektóre mi bliskie) , które straciły życie w ciągu tych 2 lat, przez tę całą histerię.
BEZ ODBIORU
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4083
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

50latek pisze: 09 lut 2022, 23:32
klosiu pisze: 09 lut 2022, 22:11 Zawsze tak było. Tyle że przed erą internetu jak taki zaczynał głosić swoje tezy na rogu ulicy, to ludzie albo pukali się w czoło, albo wyśmiewali, albo ewentualnie dostał zgniłą kapustą czy jajkiem. Więc niewielu się decydowało na głoszenie.
W internecie dezaprobaty nie widać. Foliarzy jest mało, ale są bardzo głośni i aktywni, a brak reakcji na bzdury odbierają jako aprobatę. A mało ludzi reaguje na pierdoły które foliarze tworzą, bo im się zwyczajnie nie chce, wskutek tego foliarze odczuwają to jako milczące poparcie do coraz większych bzdur.

A nie pomaga to, że w ostatnich miesiącach parcie na coraz większe szczepienie i trzecią, czwartą i dalsze dawki ewidentnie coraz słabiej działających szczepionek można faktycznie odebrać jako dążenie do zutylizowania zapasów zanim zupełnie stracą skuteczność. Nawet ja to tak odbieram, a potrzebę szczepienia rozumiałem.

Dodatkowo znoszenie obostrzeń przez większość krajów foliarze też odbierają jako efekt tego że epidemii nie ma i nie było, co już jest ciężkim przykładem upośledzenia umysłowego.

Ale jak to mówią - teorie spiskowe to sposób tłumaczenia złożoności świata przez umysły, które tej złożoności nijak nie są w stanie pojąć, więc tworzą bardzo uproszczone modele.
Leczysz kompleksy? Foliarz, foliarze, foliarzy ....
W ogóle wstydu nie macie, 2 lata histerii, maski na twarzach, szprycowanie się jakimś niezbadanym gównem, dłubanie patykami w nosie, zamknięcia, kwarantanny, segregacje, brak leczenia chorych i popieranie najgłupszych debilizmów, segregacji rodem z niemiec hitlerowskich i teraz macie jeszcze czelność obrażać rozsądnych co nie poszli za nową rewolucją?

Sorry rozsądnych forumowiczów, nawet popierających tę pandemię, ale nie tak zajadłych. Wiem, że nie powinienem tu pisać, bo to bez sensu, ale po prostu jak czytam takie wypociny to krew mnie zalewa. Zwłaszcza, że znam osoby (niektóre mi bliskie) , które straciły życie w ciągu tych 2 lat, przez tę całą histerię.
BEZ ODBIORU
Skopiowałem, tak na wszelki wypadek jakby ten tchórz chciał skasować, bo to u niego częsta praktyka.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

Albert Einstein
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Widzę, że co niektórzy to mogliby być dziś przynajmniej na miejscu Horbana ;) mamy też nie doszłego antropologa, historyka ale też poetę ;) Panowie zastanówcie się jeszcze, może jeszcze nie jest za późno na zmianę fachu?

Dziś wszystko wskazuje na to, że liczna grupa ludzi przez 2 lata miała rację... medialna szopka i nie działające obostrzenia się kończą...

... Ale coo??? Eeeee nie no gdzie! Ci foliarze? Oni nie mogli mieć racji! To foliarze i antyszczepionkowcy przecież! Powinni nas na rękach nosić i dziękować! Wziąłem trzy szczepionki, dzięki mnie chłop żyje a on taki! Foliarz jeden, ja idę po czwartą! My to wiedzieliśmy wcześniej! Testy są jakie są, ale są! Prawda covidziarzy jest bardziej prawdziwsza! :nowiesz:

Proponuję konkurs na jak największą liczbę słowa foliarz w jednym poście. Czas start.
ODPOWIEDZ