rocha - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 23 sty 2022, 23:23 W styczniowym numerze „Inżyniera budownictwa” pojawiła się krótka relacja z Polskiego Kongresu Klimatycznego. Przejrzałem agendę, wszystko o inwestycjach, które mają powstrzymać zmiany klimatu, a o przystosowaniu do jego zmian – prawie nic. Wśród panelistów gotowe zestawy lobbystyczne: firma+bank+ngo+polibuda (czytaj: zysk+kasa+ideolo+autorytet). To tak, jakby wpychało się pacjentwi lekarstwa, zamiast nauczyć zdrowo żyć. Eee... właściwie... tak się właśnie robi.Skąd w nas, ludziach tyle poczucia sprawczości? A może to pycha?
Tak, pycha i poczucie sprawczości. Które na chwilę się kończą, gdy przychodzi "zima stulecia" albo "powódź stulecia", choć generalnie wniosków nie wyciągamy, żadnych
Wszystkie szumnie nazwane programy pt. "powstrzymywania zmian klimatu", "zielony ład", "mała retencja" mają niestety jeden zasadniczy cel: obracanie milionami, a po drodze z tych milionów coś tam do paru kieszeni wpadnie. Taka prawda. Bo czasem wystarczy nie szkodzić, to nie trzeba by było tworzyć tych wszystkich programów, no ale wtedy nikt nie zarobi, proste.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Rozpisałem się, w odpowiedzi, na trzy akapity i wszystko wykasowałem...
Po co komu moje frustracje :) .
Niech tak będzie, że dziś nie krytykuję, tylko chwalę!

Zauważyłaś, że na pierwszej stronie cały artykuł o wodzie z ogórków?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 26 sty 2022, 14:25 Rozpisałem się, w odpowiedzi, na trzy akapity i wszystko wykasowałem...
Po co komu moje frustracje :) .
We frustracjach ostatnio jestem świetna.
Zauważyłaś, że na pierwszej stronie cały artykuł o wodzie z ogórków?
Nie, mam wybiórczą uwagę. I nie będę czytać artykułów niepraktycznych. Ale zauważyłam wczoraj, co prawda za pośrednictwem medium społecznościowego, że był o bobslejach. Bobsleje oglądałam będąc dzieckiem, ale zawsze się tego bałam. Najbardziej się bałam, że ktoś z rozpędzających nie zdąży wsiąść do pojazdu i zostanie ... na lodzie.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

beata pisze: 26 sty 2022, 16:25 Najbardziej się bałam, że ktoś z rozpędzających nie zdąży wsiąść do pojazdu i zostanie ... na lodzie.
Straszna wizja, naprawdę, a najgorsze że dotyczy też Woltera, a i znikających Malediwów też.
A z tą wodą z ogórków to co?
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 26 sty 2022, 17:22 A z tą wodą z ogórków to co?
Zofia Piotrowicz "Nawodnienie zimą – ile powinienem pić?" dzisiejsza "jedynka" traktuje o kłopotach (również moich) z nawodnieniem, które mi wcześniej prosto Sikor wyjaśnił, Beata obśmiała, a Svolken za nie zbeształ. Musiałem odreagować w innym wątku.

A Woltera naprawdę obsadzam w roli oświeceniowego szatana. Manipulacja faktami, słowami, trawersacja znaczeń pojęć, przepisywanie definicji. Można się na jego myślach nieźle wywrócić. Już sam trening wypowiedzi, w jego stylu, robi dziurę w mózgu.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post


rocha pisze:Sikor wyjaśnił, Beata obśmiała, a Svolken za nie zbeształ.
To czysta manipulacja Obrazek
U mnie kiszone ogórki i kapusta to codzienny dodatek. Co do czystej wody to z gazem wchodzi idealnie Obrazek

Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Ładne określenie - "bukiet cech wizualnych".
A szpagat w biegu to arcydzieło. Na żywo z pewnością wygląda 100x lepiej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ania spróbuj wody z ogórków, to zapewne też tak zrobisz.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

"Bukiet cech wizualnych" podkradłem hodowcom. Jedna z metod oceny kondycji konia. Płynność ruchu, rytm galopady, długość kroku w kłusie, łękowatość grzbietu. Pewnie cała masa nienazwanych parametrów składających się na harmonię w spoczynku i w ruchu.
Rehabilitanci (ludzcy) też wizualnie określają prawidłowość postawy.

I po co mi było z tymi ogórkami?
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 27 sty 2022, 11:50 Ania spróbuj wody z ogórków, to zapewne też tak zrobisz.
Obiecujesz?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 27 sty 2022, 12:53Płynność ruchu, rytm galopady, długość kroku w kłusie, łękowatość grzbietu.
W innym wątku nazwane zostałoby to krótko: "sprężyna". A, przepraszam faza sprężyny już minęła. Jaka teraz teoria jest przerabiana - nie ogarniam.


No tak, dziwna ta zima i ogólnie, przez swą zmienność, męcząca. Co ciekawe, grudzień był jednym z najzimniejszych od wielu lat. Ale później to już kalejdoskop: wiosna/jesień/zima itd. Kto by to wytrzymał! ;) Wszędzie błoto i drzew nałamało.
rocha pisze: ↑ndz lut 06, 2022 7:16 pm
najbardziej doskwierała mi na rowerze nieruchawość ciała. To trochę reumatyczna dolegliwość, potrzeba ciągłej zmiany pozycji, nawet mówi się, że reumatyzm „kręci”.


No tak, jako ciągle-skryty reumatyk muszę się przyznać, że od jakieś czasu, a trwa to już ze dwa lata, bolą mnie w nocy łokcie, gdy mam długo ręce zgięte. Nawet nie muszą być bardzo zgięte, chyba wystarczy, że stawy są unieruchomione. Jest to dosyć irytujące.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze: 07 lut 2022, 12:55...Jaka teraz teoria jest przerabiana - nie ogarniam...
Wciąż ignorowany jest mój model kisielu z rodzynkami? :)
Jeszcze do tego dojdą. Zobaczysz!
To trzeba lat przemyśleń.
beata pisze: 07 lut 2022, 12:55...bolą mnie w nocy łokcie, gdy mam długo ręce zgięte. Nawet nie muszą być bardzo zgięte, chyba wystarczy, że stawy są unieruchomione...
Tak objawia się "rozlany" stan zapalny o lekkim nasileniu. Może reumatyzm, a może coś innego (bolerioza, yersinioza, albo jakaś inna -ioza).
Nie o pouczanie Ciebie chodzi, tylko o to, że jestem zafiksowany na swoją chorobę i dużo w moim życiu się wokół niej kręci. No i wszędzie widzę reumatyków.
A tych szczególnie widać przy ocenie bukietu cech wizualnych. :)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 09 lut 2022, 09:47 Tak objawia się "rozlany" stan zapalny o lekkim nasileniu. Może reumatyzm, a może coś innego (bolerioza, yersinioza, albo jakaś inna -ioza).
Nie o pouczanie Ciebie chodzi, tylko o to, że jestem zafiksowany na swoją chorobę i dużo w moim życiu się wokół niej kręci. No i wszędzie widzę reumatyków.
Wiem wiem. Do stanów zapalnych mam jakieś powinowactwo, to też wiem. Czasem coś tam próbuję sama tropić, ale szybko zapał mi mija, wyniki badań zwykle niejasne ... Chyba jestem trudnym przypadkiem pod każdym względem! ;)
Tym niemniej lubię dowiedzieć się czegoś z pierwszej ręki, anie tylko z literatury naukowej z bogatym piśmiennictwem.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 10 lut 2022, 23:13Ponoć dziegciu nie lubią. Wypaćkałem nim strategiczne elementy.
A ja wczoraj naprawiłam kocią mysz przy użyciu kleju kropelka do połączeń giętkich i teraz koty od myszy uciekają. Dobra jako odstraszacz też jest podobno ostra papryka, no ale trzeba by z niej jakoś zrobić spray, albo jakąś pastę? A może zastosuj wasabi?
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Świetny pomysł!
Testowałaś na kociej myszy? Nic dziwnego, że uciekają.
ODPOWIEDZ