Skomentuj artykuł "Bez szczepionki nie pobiegną"

[bieganie.pl]

Obowiązkowe szczepienia dla sportowców? Francuska minister sportu, Roxana Maracineanu, 16 stycznia ogłosiła poprzez swoje media społecznościowe, że aby brać udział w imprezach sportowych nad Loarą, niezbędne będzie szczepienie przeciwko Covid-19. Z punktu widzenia lekkoatletów jest to o tyle istotna wiadomość, że 17 lutego gospodarzem halowych zawodów WAIT będzie francuskie Lievin.

Skomentuj artykuł "Bez szczepionki nie pobiegną" https://bieganie.pl/sport/bez-szczepionki-nie-pobiegna/

[triple333]

Ostatnio zauważyłem, że o szczepieniach nie mówi się w kontekście zdrowia (dla zdrowia) ale żeby wejść do restauracji, kina, pobiec w biegu.
Z ostatnich raportów MZ wynika że zakażenia i hospitalizacje od grudnia 2021 r. (można sprawdzić) rozkładają się mniej więcej w proporcjach:
zakażenia 54% - zaszczepieni
46% - niezaszczepieni.
Co dają szczepienia??????

[pawo]

Jak można sprawdzić, to to zrobiłem.
https://images92.fotosik.pl/567/7fca6ffc6423687d.jpg


A na pytanie co dają szczepienia, uratowały przez ostatnie 200 lat dziesiątki milionów istnień ludzkich.
To dla Ciebie mało?

[marek301]

Ostatnio zauważyłem, że o szczepieniach nie mówi się w kontekście zdrowia (dla zdrowia) ale żeby wejść do restauracji, kina, pobiec w biegu.
Z ostatnich raportów MZ wynika że zakażenia i hospitalizacje od grudnia 2021 r. (można sprawdzić) rozkładają się mniej więcej w proporcjach:
zakażenia 54% - zaszczepieni
46% - niezaszczepieni.
Co dają szczepienia??????

Szczepienia stały się areną walki ideologicznej/politycznej.
Jedna i druga strona "barykady" już od dawna stosuje chwyty "poniżej pasa".

Tak więc trudno zaufać statystykom i pojawiającym się komentarzom.
A prawda jest tylko jedna.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że technologia mRNA, stosowana w pionierskim eksperymencie,
zakończyła się sukcesem, choć oczywiście tylko doraźnym i częściowym.
Na pewno nie osiągnięto takich efektów jakie obiecywano przed uruchomieniem tych rozległych testów.

Mniej ludzi umiera dzisiaj na COVID-19, gdy wpuścili z ufnością do swoich komórek tkanek i narządów zaprogramowany przez naukowców mRNA.
Ten fakt bardzo cieszy, mimo że nikt nie jest w stanie zagwarantować tego, co wydarzy się za 5 czy dziesięć lat.
Najwięcej satysfakcji może sprawić poziom ufności społeczeństwa.
Pomimo marnej socjotechniki udało się namówić na ten eksperyment miliardy ludzi!

To jest największe osiągnięcie i pozwala z optymizmem patrzyć w przyszłość!
Dzięki takiej postawie obywatelskiej dalsza część obranej strategii pójdzie łatwiej.

[Rolli]

Ostatnio zauważyłem, że o szczepieniach nie mówi się w kontekście zdrowia (dla zdrowia) ale żeby wejść do restauracji, kina, pobiec w biegu.
Z ostatnich raportów MZ wynika że zakażenia i hospitalizacje od grudnia 2021 r. (można sprawdzić) rozkładają się mniej więcej w proporcjach:
zakażenia 54% - zaszczepieni
46% - niezaszczepieni.
Co dają szczepienia??????

Ja jestem tego pewny, ze z powodu szczepionki moja teściowa nigdy już nie zajdzie w ciąże! NIGDY !!!

[beata]

To dla Ciebie mało?

Mało. Pytanie dotyczyło konkretnego szczepienia.

zakażenia 54% - zaszczepieni
46% - niezaszczepieni.
Co dają szczepienia??????

Ja również tego nie rozumiem, ale nie wnikam. W wyniku szczepienia przeciwko ospie ludzie przestali chorować na ospę i nikt nie neguje tych szczepień. A w wyniku szczepienia przeciwko Covid? Nie wiem, nie znam się, tylko się zastanawiam. Jeszcze, może niedługo przestanę.
Najgorsze jest to, że teraz zastanawianie się jest równoznaczne z tym, że jest się foliarzem, czy jak to się teraz mówi. Nie wolno wyrazić cienia wątpliwości, bo normalnie na stos.
Ok, niech będzie, jestem zaszczepionym foliarzem. I mam dosyć życia w pandemicznym terrorze.

[pawo]

Beata nikt Cie nie nazwał foliarzem, przeglądam te wątki i nigdy to się nie wydarzyło.

No i w kwestii wyjaśnienia cyferek, bo zdaję się padłaś ofiarą manipulacji.
Wstawiłem tabelkę ministerstwa zdrowia dotyczącą zgonów, bo zgony i ciężkie przypadki są istotne.
Zaszczepieni 7322 osoby
Niezaszczepieni 63873 osoby
To wychodzi mniej więcej 90% osób niezaszczeionych.
Natomiast po odliczeniu osób z chorobami współistniejącymi i z upośledzoną odpornością daje:
zaszczepieni 1334 osób
a niezaszczepieni 18925 osób
Co daje proporcję 94% do 6 % na rzecz osób zaszczepionych.
To dane z Polski, ze świata są prawie identyczne.
Niech każdy sam oceni czy szczepienie nie działa.
Moim zdaniem proporcja miażdżąca.

[beata]

Beata nikt Cie nie nazwał foliarzem, przeglądam te wątki i nigdy to się nie wydarzyło.

Spokojnie, sama siebie nazwałam, bo nie odpowiada mi ta narracja, że można być albo za albo przeciw a kto i wątpi i pyta to też jest przeciw. Zatem jestem przeciw.

No i w kwestii wyjaśnienia cyferek, bo zdaję się padłaś ofiarą manipulacji.
Wstawiłem tabelkę ministerstwa zdrowia dotyczącą zgonów, bo zgony i ciężkie przypadki są istotne.

Nie padłam bo nawet na chwilę oczu na niej nie zatrzymałam - to ponad moje zdolności do skupienia się.

To nie pierwszy raz taka wymiana zdań tu, że jedna osoba pyta, dlaczego taka sytuacja skoro przecież jednak są szczepienia - pyta, bo sama się nad tym zastanawia a nie dlatego, że jest przeciw szczepieniom, a druga opowiada zupełnie nie na temat.
Nie dogadamy się, a ja dalej będę wątpić - mam takie prawo .

[pawo]

Ależ dogadamy się na pewno, trochę dobrej woli i po sprawie.
Nie odpowiedziałem nie na temat, wręcz przeciwnie wrzuciłem dane na które ten ktoś się powoływał i są zupełnie inne. No to albo źle te dane wyczytał, albo celowo nimi manipuluje, a może nie widział żadnych danych tylko tak sobie napisał dodając, że można sprawdzić, bo to zwiększyło siłę przekazu.
Sprawdziłem, a Ty cytujesz nie oficjalną informację tylko wypowiedź która nie ma potwierdzenia w faktach, więc uznałem, że zostałaś wprowadzona w błąd, tylko tyle.
Jeżeli dobrze rozumiem, to wierzysz w choroby zakaźne, wierzysz w skuteczność szczepień w ogóle, wierzysz też w covid19 ale masz wątpliwości co do skuteczności szczepienia przeciw covid19, jeżeli tak to chętnie podyskutuję i postaram się uargumentować, bo mam bardzo mocne przeświadczenie graniczące z pewnością, że szczepionka na covid jest skuteczna i jest puki co jedyną opcją.

[triple333]

Beata nikt Cie nie nazwał foliarzem, przeglądam te wątki i nigdy to się nie wydarzyło.

No i w kwestii wyjaśnienia cyferek, bo zdaję się padłaś ofiarą manipulacji.
Wstawiłem tabelkę ministerstwa zdrowia dotyczącą zgonów, bo zgony i ciężkie przypadki są istotne.
Zaszczepieni 7322 osoby
Niezaszczepieni 63873 osoby
To wychodzi mniej więcej 90% osób niezaszczeionych.
Natomiast po odliczeniu osób z chorobami współistniejącymi i z upośledzoną odpornością daje:
zaszczepieni 1334 osób
a niezaszczepieni 18925 osób
Co daje proporcję 94% do 6 % na rzecz osób zaszczepionych.
To dane z Polski, ze świata są prawie identyczne.
Niech każdy sam oceni czy szczepienie nie działa.
Moim zdaniem proporcja miażdżąca.

Ale nie można tak liczyć. Dane które przedstawiłeś odnoszą sie od początku "pandemii" i zawierają długi okres gdy nie było szczepień więc wtedy chorowało 100% niezaszczepionych. Proszę o porównanie otatnich tygodni gdy wyszczepienie osiąggnęło ponad 50%.

[50latek]

No i w kwestii wyjaśnienia cyferek, bo zdaję się padłaś ofiarą manipulacji.
Wstawiłem tabelkę ministerstwa zdrowia dotyczącą zgonów,

Ale nie można tak liczyć. Dane które przedstawiłeś odnoszą sie od początku "pandemii" i zawierają długi okres gdy nie było szczepień więc wtedy chorowało 100% niezaszczepionych. Proszę o porównanie otatnich tygodni gdy wyszczepienie osiąggnęło ponad 50%.

Szacun, że chciało Ci się odpowiadać na te absurdalne statystyki. To taka sama prawda jak na bilbordach podawano chyba, że tylko 1% zmarłych na C-19 to zaszczepieni. A dane dotyczyły okresu, gdy szczepienia dopiero się zaczynały. Niestety znajomość matmy i w ogóle choć minimalne próby samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków jest rzadkością, więc można wszystko wmówić zastraszonym masom.
Jeszcze co do danych z ostatniego okresu to i tak są one zmanipulowane, bo przykładowo nieszczepieni są częściej testowani (np. przy przyjęciach do szpitala, nawet w nagłych wypadkach, co często po prostu powoduje zgon w oczekiwaniu na wynik testu, co dodatkowo zmienia statystyki).
No i nie wszyscy wiedza kogo szpitale uważają za zaszczepionego. Bo musi minąć aż 14 dni od 2 dawki (a większość zgonów poszczepiennych jest w pierwszych dniach po szczepieniu, więc nawet ci co zmarli z powodu szczepienia liczeni są jako niezaszczepieni). No i teraz jeśli od przyjęcia 2 dawki minęło więcej niż 6 miesięcy, to tez zmarły w statystykach liczony jest jako nieszczepiony!
Osobną sprawą jest w ogóle klasyfikacja zmarłych na zawał, raka, w wypadkach jako zmarłych na C-19, bo to daje szpitalom ogromną kasę. Są na to tez przykłady w sieci, oficjalne dane z MZ jakby nie było.
Z tego co wiem to na zachodzie Europy w tej chwili jako zmarłych na C-19 zapisuje się już tylko tych , którzy zmarli z powodu C-19 , a nie z testem pozytywnym, gdy przyczyna śmierci była zupełnie inna w PL wciąż wszystkich co sztucznie zawyża dane).
Ech, można by pisać i pisać. I tak Covidian nie przekonasz. Chociaż jawne manipulacje warto od czasu do czasu prostować.
pzdr

[pawo]

Ale nie można tak liczyć. Dane które przedstawiłeś odnoszą sie od początku "pandemii" i zawierają długi okres gdy nie było szczepień więc wtedy chorowało 100% niezaszczepionych. Proszę o porównanie otatnich tygodni gdy wyszczepienie osiąggnęło ponad 50%.

Znowu łżesz, mam nadzieje, że to z niewiedzy a nie celowo.
Ta tabelka to dane z ostatnich 12 miesięcy kiedy szczepionki już były.
Jak weźmiemy ostatnie 6 albo 3 miesiące to proporcja jest równie miażdżąca na korzyść zaszczepionych,
A jakby nie paszporty i ograniczenia dla nieszczepionych, to ta proporcja byłaby jeszcze większa.
Nigdzie w świecie nie znajdziesz statystyk z których by wynikało, że szczepieni więcej chorują i umierają.
Proszę pobaw się jak chcesz i znajdź okres w którym szczepienia nie działały.
https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/vis ... on?id=3761

[beata]

Nigdzie w świecie nie znajdziesz statystyk z których by wynikało, że szczepieni więcej chorują i umierają.

No ale chorują, mam wrażenie, tyle samo (nie tak samo, bo może lżej, nie wiem - tak miało w teorii być). Co do umieralności chorych zaszczepionych - nie wiem.

[pawo]

Co do umieralności chorych zaszczepionych - nie wiem.

Zerknąłem jeszcze raz, bo wspomniałaś, że nie chcę Ci się analizować.

Przez ostatnie trzy miesiące:

mężczyzn w moim wieku zmarło:
zaszczepionych - 11 w tym 8 z chorobami, a 4 z upośledzoną odpornością(nie wiem jak to się pokrywa ale zdrowych zmarło od 3 do 0)
Niezaszczepionych - 81 w tym 49 z chorobami

kobiet w Twoim wieku zmarło:
zaszczepionych - 2 w tym 1 z chorobami współistniejącymi
niezaszczepionych - 19 w tym 11 z chorobami

[beata]

Przez ostatnie trzy miesiące:

mężczyzn w moim wieku zmarło:
zaszczepionych - 11 w tym 8 z chorobami, a 4 z upośledzoną odpornością(nie wiem jak to się pokrywa ale zdrowych zmarło od 3 do 0)
Niezaszczepionych - 81 w tym 49 z chorobami

kobiet w Twoim wieku zmarło:
zaszczepionych - 2 w tym 1 z chorobami współistniejącymi
niezaszczepionych - 19 w tym 11 z chorobami

W to ja akurat nie wierzę. Nie zawsze wiadomo, kto na co umiera, nie zawsze to teraz takie oczywiste. Jeśli ktoś dostanie zawału na ulicy, to umiera na zawał, czy był zaszczepiony, czy nie, a testu mu już nikt nie robi - może mieć pozytywny, teraz wiele osób ma test pozytywny, chociaż nawet nie chorują. Ale jeśli zdążą z nim jeszcze do szpitala, zanim umrze, i test wyjdzie pozytywny, to może jednak umrze na Covid (wg papierów), to pewnie zależy w tej chwili od szpitala, co mu wpiszą.
Bardziej się odniosłam do tego, że zaszczepieni też chorują i chyba wcale nie miej, niż niezaszczepieni, może łagodniej, ale też nie zawsze.