Technika biegu - analiza

[yacool]

W judo masz ten sam problem szkoleniowy, czyli przełożenie trenowanych sekwencji danego ruchu/rzutu na skomplikowany rzut wykonany na pełnej prędkości podczas walki. Tysiące wejść do rzutu i wyjść, czyli niedokończenie danej techniki, programuje ciało do wejścia i wyjścia, a nie do wykonania całej akcji. Nie chcę tego dalej rozwijać. To taka dygresja tylko. W bieganiu odpowiednikiem wejścia i wyjścia są bezużyteczne skipy i większość sekwencji "etiopskich rozgrzewek". Trening siłowy z gryfem piłkami, stacje, core itd. To wszystko nie naprowadza na ruch biegowy. Jeżeli ten ruch biegowy już jest, to wszystko co wyżej może co najwyżej mu sprzyjać.

[Rolli]

W judo masz ten sam problem szkoleniowy, czyli przełożenie trenowanych sekwencji danego ruchu/rzutu na skomplikowany rzut wykonany na pełnej prędkości podczas walki. Tysiące wejść do rzutu i wyjść, czyli niedokończenie danej techniki, programuje ciało do wejścia i wyjścia, a nie do wykonania całej akcji. Nie chcę tego dalej rozwijać. To taka dygresja tylko. W bieganiu odpowiednikiem wejścia i wyjścia są bezużyteczne skipy i większość sekwencji "etiopskich rozgrzewek". Trening siłowy z gryfem piłkami, stacje, core itd. To wszystko nie naprowadza na ruch biegowy. Jeżeli ten ruch biegowy już jest, to wszystko co wyżej może co najwyżej mu sprzyjać.

OK. Skipy sa do dupy.
To dlaczego zawodnicy robiący skipy maja lepsze wyniki jak ci co ich nie robią (twoi?)?

[artur_kozlowski]

"czy mógłby biegać 2:05 gdyby poprawił technikę i szybkość?"

Jasne, rozumiem moja odpowiedź w wersji skróconej brzmi:

Tak, Heniu Szost mógłby biegać 2.05 gdyby poprawił technikę i szybkość. Z podobnym prawdopodobieństwem mógłby biegać 2.02. A z największym prawdopodobieństwem ingerencja w jego technikę sprawiłaby, że nie byłby w stanie złamać 2.10

[Drwal Biegacz]

To wszystko nie naprowadza na ruch biegowy.

Zgadzam się, ale co naprowadza?
Moim zdaniem m.in. to: https://www.youtube.com/watch?v=v-areHvwCZc

[yacool]

Gdyby stepper Kipchoge naprowadzał na ruch, to wszyscy z tej grupy powinni stać się biomechanicznymi klonami Eliuda. Tak się stało? Nie.
Nie chodzi też o to, żeby teraz nerwowo szukać ćwiczeń zapełniających powstałą lukę. Jeżeli wciąż nie znamy wielu szczegółów techniki biegu, to poszukiwanie nowych ćwiczeń, bez pełniejszej wiedzy o biomechanice biegu, sprawia że ten przykładowy stepper jest tyle samo wart co skipy, czyli nic.

[Rolli]

To wszystko nie naprowadza na ruch biegowy.

Zgadzam się, ale co naprowadza?
Moim zdaniem m.in. to: https://www.youtube.com/watch?v=v-areHvwCZc

Drwal, ale ty sie na wszystko zgadzasz, co napisał Yacool.

[Rolli]

Gdyby stepper Kipchoge naprowadzał na ruch, to wszyscy z tej grupy powinni stać się biomechanicznymi klonami Eliuda. Tak się stało? Nie.
Nie chodzi też o to, żeby teraz nerwowo szukać ćwiczeń zapełniających powstałą lukę. Jeżeli wciąż nie znamy wielu szczegółów techniki biegu, to poszukiwanie nowych ćwiczeń, bez pełniejszej wiedzy o biomechanice biegu, sprawia że ten przykładowy stepper jest tyle samo wart co skipy, czyli nic.

Ja wiem ze te pytania sa dla ciebie denerwujące, ale: jak nie skipy to jakie twoje ćwiczenie poprawiło wyniki u twoich zawodników? Na razie nie widzę poprawy. A to byłby dowód na cos...

Wiec na razie 1:0 dla skipów. Czy ci sie to podoba czy nie.

[yacool]

Poczytajcie artykuł o Wyciszkiewicz i niech będzie dla wszystkich przestrogą. Obserwuję ją od początku jej kariery. Miała najlepszy ruch biegowy ever. Nie widziałem lepiej technicznie biegającej dziewczyny w Polsce. To był piękny ruch długo i średniodystansowy. Ale to było dekadę temu. Teraz biega dużo gorzej technicznie, a właściwie nie biega, bo leczy ciało po długoletnim bodźcowaniu go sprintem i typowymi ćwiczeniami sprinterskimi.

[Rolli]

Przeczytajcie artykuł o Ingebrigsten. Za pomocą miedzy innymi skipów i dodatkowego treningu elementów sprinterskich dokonał "niemożliwego"... złotego medalu olimpijskiego. Pokonując dominatorów wschodnioafrykańskich. Nich będzie to dla was przestroga.

[yacool]

Już oficjalnie mogę potwierdzić, że mamy trzeci czujnik na miednicę. To tak przy okazji artykułu o oscylacjach pionowych.
https://teoria-ruchu.pl/2022/01/oscylac ... nosc-biegu
Przypomniał mi się wpis Giżyńskiego w mediach społecznościowych, gdzie pisze o zmniejszaniu VO. (Ricardo wrzucał do tego link). Ciekawe czy zastanawiał się nad tym jak to zrobić, czy po prostu wyznaczył sobie takie zadanie kierowany internetowymi "poradami" w stylu: rób 6x150, a będziesz jak Ingebrigtsen.

[Drwal Biegacz]

Drwal, ale ty sie na wszystko zgadzasz, co napisał Yacool.

O tym, z czym się nie zgadzam, albo mam wątpliwości, puki co nie piszę
Czuję, że kierunek, który obrał jest dobry, dlatego ostrożnie wszystko, no prawie wszystko co proponuje sprawdzam na sobie. I wiele rzeczy mi się potwierdza, to działa.
Ale puki co jeszcze w jego trenerskie ręce się nie oddałem, za mało wyrobiony jestem

[Ricardo]

Im niższe VO tym lepiej, gdyż niższe wartości oznaczają, że biegacz nie potrzebuje aż tak mocno zwiększać kąta zgięcia kolana w fazie amortyzacji.

Przy takim podejściu nie wychodzi na to, że bieg zbliżony do chodu sportowego jest najlepszy?

[yacool]

Myślę, że najlepiej będzie poczekać na jakiś wykres z zestawieniem wzniosu VO w funkcji kroku biegowego, z taką rozdzielczością, do której już nas Filip przyzwyczaił.

[Arti]

Przeczytajcie artykuł o Ingebrigsten. Za pomocą miedzy innymi skipów i dodatkowego treningu elementów sprinterskich dokonał "niemożliwego"... złotego medalu olimpijskiego. Pokonując dominatorów wschodnioafrykańskich. Nich będzie to dla was przestroga.

Dokładnie. I dziwię się ,żę inni się dziwią ,że 400 metrowiec wplata ćwiczenia sprinterskie.
Bez dobrych 200m nie miałby co szukać dany sportowiec na 400. To przedłużony sprint więc mieszanka wytrzymałościowo-szybkościowa.

[pawo]

To wszystko nie naprowadza na ruch biegowy. Jeżeli ten ruch biegowy już jest, to wszystko co wyżej może co najwyżej mu sprzyjać.

Czyli co, jesteś za a nawet przeciw.
Robić to wszystko, czy nie robić?