Tydzień 03.01.22-09.01.22
Poniedziałek 03.01.22
Siłownia + 10-11km w krosie
Siłownia - była. Popracowaliśmy godzinkę, przy okazji sprawdziłem się na tanicie. No i uczciwie przyznam, że pomiary mnie nie satysfakcjonują
Następnie kros:
10,77km ~ 4'43" [50:44]
https://connect.garmin.com/modern/activity/8053542074
Trochę błota i momentami noga jeździła i trzeba było mocno człapać w miejscu. Po 2,5km miałem krótki postój na siku. Wrażenia z biegu ? Fakt, że wiało, fakt że na podbiegach, ale...
Pomęczę się na tych górkach, oj pomęczę.
Nike Alphafly - Test
W końcu przyszła moja paczuszka, a w niej buciki. Alphafly.
Wybrałem się na krótki około 1,6km test. 800-900m w okolicach 4'35", 300-400m pod wiatr wyszło w 3'26". Chwila przerwy i tym razem z wiatrem odcinek 35" ponoć w 2'52".
Pod uwagę przy teście biorę też poziom zmęczenia moich nóg = trochę były zmęczone.
Rozpakowałem, przymierzyłem, przenosiłem ciężar ciała na palce i na pięty i czuć tą sprężynkę, poduszkę. Takiego efektu nie ma w innych moich butach (np. Adidas Adios 3, które uwielbiam). Widać na pewno że butach wytrzymałość za duża nie będzie, ale nie po to się go kupuje - albo inaczej - trzeba mieć na uwadze, że szybko się zepsuje.
Na wieczór wyszedłem poczłapać chwilę - bez jakiejkolwiek rozgrzewki i tak jak napisałem na zmęczonych nogach. Nie mam jakiegoś efektu wow na pewno, bo raczej takiej specyfiki buta się spodziewałem, ale na co zwracam uwagę po tym krótkim teście to na to, że biegnie się luźniej - krok sam z siebie robi się dłuższy i nie czułem tego mojego zmęczenia w nogach.
Na tempach rzędu 4'40" tego buta szkoda, bo to najzwyczajniej profanacja.
Na tempach wyższych, hmmm... Nie biegłem długo, biegłem też pod wiatr. Czuję że but wspiera "dowalenie" w asfalt pytanie na ile jestem w stanie albo inaczej - jak długo jestem w stanie wykorzystać sprężynkę i przywalić w ziemię i czy wówczas ruchowo się nie rozjadę ? Na pewno lżej będzie gdy będę wypoczęty i gdy będę w jakimś stopniu obiegany, a nie jak teraz.
Na koniec - odcinek specjalny gdzie wybrałem się na króciutki bieg z wiatrem w plecy.
Subiektywne odczucie to takie, że jest różnica biec w zwykłych startówkach (adiosy są niezwykłe tak czy siak

) po 3'00", a inne w tych Alphach. Nie jest tak, że ja zaraz zacznę nie wiadomo co biegać, bo tak nie będzie, ale biorąc pod uwagę to, że but daje możliwość "dowalenia", a także to, że biorąc pod uwagę moje jednak "odejście" (bo odejście mam) to te 3'00" to jest bieg z rezerwą...
Wnioski
Buty które dziwnie to zabrzmi, ale naprawdę ciężko będzie okiełznać. Dają spore możliwości i traktuję je jako technologiczny doping, bo w zwykłym obuwiu nawet na wypoczętej nodze i przy maksymalnym skupieniu nawet na krótkim odcinku nie jestem w stanie odwzorować tej sprężystości.
Na pewno będą one wspomagać wydłużenie kroku - wspomagać, a nie wymuszać. Kwestia tego czy ruchowo w nich ujadę - to będzie wyzwanie.
Pytanie na ile ja będę mógł z nich skorzystać ? Biegam z nawet bym powiedział przodostopia, ale to nie wystarczy na te buty = nie wystarczy by w pełni z nich skorzystać.