Skomentuj artykuł "Wiemy, którzy maratończycy pojadą na Mistrzostwa Świata i Europy"
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Nadchodzący rok rozpieści nas dwiema wielkimi imprezami. Najpierw w lipcu, w Oregonie, odbędą się Mistrzostwa Świata w lekkiej atletyce, a miesiąc później w Monachium obejrzymy zmagania najlepszych europejskich lekkoatletów. O tym jak wygląda system kwalifikacyjny w przypadku maratonu, która impreza jest priorytetowa i kto ma duże szanse wystartować z orzełkiem na piersi porozmawiałem ze Zbigniewem Nadolskim trenerem m.in. Karoliny Nadolskiej. Ze strony PZLA wątpliwości rozwiał szef szkolenia bloku wytrzymałościowego Zbigniew Rolbiecki.
Skomentuj artykuł "Wiemy, którzy maratończycy pojadą na Mistrzostwa Świata i Europy" https://bieganie.pl/sport/wiemy-ktorzy- ... -i-europy/
Skomentuj artykuł "Wiemy, którzy maratończycy pojadą na Mistrzostwa Świata i Europy" https://bieganie.pl/sport/wiemy-ktorzy- ... -i-europy/
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Do męskiej szóstki raczej już nikt nie dołączy. Oznacza to że ktoś (stawiam na Jastrzębskiego) będzie musiał się zadowolić nagroda pocieszenia podczas MŚ.
W tej sytuacji nie wiem czy komuś z ambicjami czasowym będzie się opłacać MP (może się chlopaki dogadają). Dobrych wyników na pewno nie ma co się podczas nich spodziewać.
Z kobietami wydaje się być więcej przestrzeni na stolikowe rozwiazania ale też presja na potwierdzenie wyniku.
W tej sytuacji nie wiem czy komuś z ambicjami czasowym będzie się opłacać MP (może się chlopaki dogadają). Dobrych wyników na pewno nie ma co się podczas nich spodziewać.
Z kobietami wydaje się być więcej przestrzeni na stolikowe rozwiazania ale też presja na potwierdzenie wyniku.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
W Dębnie będzie bieg masowy czy tylko dla PRO?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 11 paź 2015, 13:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O co biega z tym wysyłaniem 5 osób w sztafetach? Weźmy np. Igrzyska (https://www.pzla.pl/file/8575-proponowa ... o-2021.pdf) albo poprzednie mistrzostwa Europy (https://www.pzla.pl/file/3589-reprezent ... a-2018.pdf) - przecież zawsze wysyłają maksa osób do sztafet. Skąd ten pomysł, że wysyłają 5 osób?
No i kurde przecież w tych sztafetach to raptem 1-2 osoby mają minimum, więc są gorsi niż maratończycy, to nie dość, że maratończyków nie szkolą, to jeszcze nie chcą ich wysyłać, mimo, że indywidualnie są lepsi niż sprinterzy?
No i coś wydaje mi się, że ze względu na te ustalenia pod stolikiem składu, to kiedyś PZLA będzie się musiało w sądzie tłumaczyć, bo ktoś się wkurzy na te ustawki i brak jasności w kryteriach kwalifikacyjnych. Przecież te zasady są jakieś z du.y. Jedzie jedna osoba, którą sobie wybierzemy, a oprócz tego dwie, które według nie wiadomo jakiego rankingu będą pierwsze i jak dopisze szczęście to dwie z mistrzostw Polski. Po wałkach z Dębnie, w tym roku sędziowie przypilnują i wyniki wrócą do normy, więc skończy się (czy ja dobrze rozumiem zasady?), że pojadą tylko trzy osoby w drużynie - mimo, że 6 ma minimum! Więc mimo, że na papierze kobiety są na medal, to PZLA nie pozwoli im wystartować, bo woli wysłać sprinterów z pierwszą klasą sportową...
PS
Mogliby dać w PZLA do sprawdzenia jakiemuś uczniowi z podstawówki, żeby napisał te zasady po polsku, bo teraz to się nie da czytać - przecież to dokument, a nie pogadanka na forum. Naprawdę związku z budżetem kilkudziesięciu milionów nie stać na zredagowanie dwóch stron?
No i kurde przecież w tych sztafetach to raptem 1-2 osoby mają minimum, więc są gorsi niż maratończycy, to nie dość, że maratończyków nie szkolą, to jeszcze nie chcą ich wysyłać, mimo, że indywidualnie są lepsi niż sprinterzy?
No i coś wydaje mi się, że ze względu na te ustalenia pod stolikiem składu, to kiedyś PZLA będzie się musiało w sądzie tłumaczyć, bo ktoś się wkurzy na te ustawki i brak jasności w kryteriach kwalifikacyjnych. Przecież te zasady są jakieś z du.y. Jedzie jedna osoba, którą sobie wybierzemy, a oprócz tego dwie, które według nie wiadomo jakiego rankingu będą pierwsze i jak dopisze szczęście to dwie z mistrzostw Polski. Po wałkach z Dębnie, w tym roku sędziowie przypilnują i wyniki wrócą do normy, więc skończy się (czy ja dobrze rozumiem zasady?), że pojadą tylko trzy osoby w drużynie - mimo, że 6 ma minimum! Więc mimo, że na papierze kobiety są na medal, to PZLA nie pozwoli im wystartować, bo woli wysłać sprinterów z pierwszą klasą sportową...
PS
Mogliby dać w PZLA do sprawdzenia jakiemuś uczniowi z podstawówki, żeby napisał te zasady po polsku, bo teraz to się nie da czytać - przecież to dokument, a nie pogadanka na forum. Naprawdę związku z budżetem kilkudziesięciu milionów nie stać na zredagowanie dwóch stron?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
- Życiówka na 10k: 31:49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Tzn ranking wynikowy to akurat dobra rzecz. I tu jest jasna sprawa. Jedzie najszybszą dwójka z okresu, w którym można robić minimum.
Dębno w kalendarzu pojawiło się dopiero dwa dni po mojej rozmowie z Nadolskim, więc może im szepnął słówko, że wymagają udziału w MP, ale nie wiadomo kiedy i gdzie... Nie wiem czy będzie masowy start. To pewnie zależy od obostrzeń.
Co do sztafet to jednak oni nie mają minimów, ale jednak osiągają drużynowo więcej. No i maratończyków będzie pewnie dwóch w zapasie, więc to dużo. Ale u nas jest po prostu niezrozumiałe podejście. Na przełaje też wysyłają po jednej osobie, a można sześć i to w dodatku nie ma minimów. Gibraltar wysłał chyba czterech seniorów, a sporo osób z tego naszego forum by ich wyprzedziło.
Dębno w kalendarzu pojawiło się dopiero dwa dni po mojej rozmowie z Nadolskim, więc może im szepnął słówko, że wymagają udziału w MP, ale nie wiadomo kiedy i gdzie... Nie wiem czy będzie masowy start. To pewnie zależy od obostrzeń.
Co do sztafet to jednak oni nie mają minimów, ale jednak osiągają drużynowo więcej. No i maratończyków będzie pewnie dwóch w zapasie, więc to dużo. Ale u nas jest po prostu niezrozumiałe podejście. Na przełaje też wysyłają po jednej osobie, a można sześć i to w dodatku nie ma minimów. Gibraltar wysłał chyba czterech seniorów, a sporo osób z tego naszego forum by ich wyprzedziło.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 11 paź 2015, 13:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak zrozumiałem Nadolski jednak mówi o rankingu IAAF, a nie wynikowym. No i Nadolska ma najsłabszy wynik, więc od razu wie, że dostanie dziką kartę?
Sztafety mają minima lub muszą łapać się z rankingu. Na ostatnich mistrzostwach Europy w Berlinie: maratończycy 5 miejsce, sztafeta mężczyzn 4x400m 5 miejsce, 4x100m nawet do finału nie weszła, kobiety 4x100m 6 miejsce i 4x400m pierwsze, więc, że tak napiszę "osiągają drużynowo więcej" nie ma poparcia w wynikach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Dostałem maila od organizatora w Dębnie.
"48 edycja Maratonu Dębno 2022 odbędzie się dla wszystkich zawodników ! Pod koniec stycznia odbędą się zapisy o których poinformujemy Państwa wcześniej na naszej stronie www.maratondebno.pl oraz na naszym profilu na facebooku. Oczywiście jeżeli jest Pan na naszej liście startowej z ubiegłego roku, nie musi Pan brać udziału w zapisach"
"48 edycja Maratonu Dębno 2022 odbędzie się dla wszystkich zawodników ! Pod koniec stycznia odbędą się zapisy o których poinformujemy Państwa wcześniej na naszej stronie www.maratondebno.pl oraz na naszym profilu na facebooku. Oczywiście jeżeli jest Pan na naszej liście startowej z ubiegłego roku, nie musi Pan brać udziału w zapisach"
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
- Życiówka na 10k: 31:49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Tak, trener Nadolski mówił o rankingu punktowym, natomiast dwa miejsca przydzielone z automatu przez PZLA to ranking wynikowy. Czyli na ME 2 miejsca z MP (przy spełnieniu minimum) 2 miejsca z rankingu wynikowego i jedno z nadania pzla. I tu jest okienko dla Karoliny Nadolskiej, chociaż tak jak pisałem jeśli zachowane zostaną wyniki z Dębna 2021 to wtedy Nadolska wyrzuciłaby kogoś z minimum. Ale z drugiej strony raczej spore szanse są na wykreślenie wyniki Oli i Angeliki. Wtedy problem znika.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 604
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pozostaje jedno pytanie. Czy na MP będą wyniki z minimum.Pączek pisze: ↑20 gru 2021, 10:09 Tak, trener Nadolski mówił o rankingu punktowym, natomiast dwa miejsca przydzielone z automatu przez PZLA to ranking wynikowy. Czyli na ME 2 miejsca z MP (przy spełnieniu minimum) 2 miejsca z rankingu wynikowego i jedno z nadania pzla. I tu jest okienko dla Karoliny Nadolskiej, chociaż tak jak pisałem jeśli zachowane zostaną wyniki z Dębna 2021 to wtedy Nadolska wyrzuciłaby kogoś z minimum. Ale z drugiej strony raczej spore szanse są na wykreślenie wyniki Oli i Angeliki. Wtedy problem znika.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Nie są potrzebne, szczególnie wśród M, bo 6 ma przecież minima. Gwarancję startu ma zatem każdy z tych 6 zajmując 2 pierwsze miejsca w MP bez względu na czas.
Na powtórkę z poprzednich MP chyba nie ma co liczyć chyba żeby organizator zorganizował pejsa na jakiś dobry wynik. Jakie gwarancje od związku ma
1) człek z minimum
2) człek, który jest w kadrze na MŚ lub ME?
Bo że z MP nic nie ma, to wiadomo.
Ja jako kibic wolałby aby nasi maratończycy zrobili jakieś dobre wyniki wiosną, np. pobili życiówki a nie biegli na miejsca w Dębnie. Choć oczywiście mocny maraton wiosną zapewne przekreśli dobry start w ME.
Może być zatem tak, że wszystko jest tak ułożone, że skład ułoży się w zacisznych gabinetach.
Chyba że pojawi się ktoś jeszcze z minimum wśród mężczyzn? Tylko kto?
O kobietach się nie wypowiadam, bo zupełnie tego nie ogarniam.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)