Jak to czym, dostał voucher na przyszłoroczny bieg 48 godzin, dołoży 2 rozgrzewki
keiw - Luźne wpisy - Komentarze
Moderator: infernal
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
W sumie to 4 maratony dają dystans ~168,8 km. W większości zawodów limit jest 6h.
Wyrobiłem się więc w tym limicie, robiąc cztery za jednym zamachem
Na swoje urodziny mam zaplanowany bieg 5km w ramach Parkrun, ponieważ wypadają w sobotę
Wyrobiłem się więc w tym limicie, robiąc cztery za jednym zamachem
Na swoje urodziny mam zaplanowany bieg 5km w ramach Parkrun, ponieważ wypadają w sobotę
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4107
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Czternastą pętle skończyłeś 10:34 a nie 11:34.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Teraz dopiero utwierdziłeś mnie, jak dokładnie śledziłeś niebieska kropkę
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Dziękuję, poprawiłem
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ogólnie ten live track był chyba dobrym pomysłem?
Takiego długiego biegu jeszcze w taki ziąb nie miałem. Dopiero teraz zebrałem doświadczenie jak mój organizm się zachowuje i wiem co bym spróbował zmienić.
Krzysiek jak widzisz opcje były różne. Krótki, szybki bieg można lecieć i nagokkkrzysiek pisze: ↑10 paź 2021, 13:25 Gratulacje. A jednak na długo.
Tak, wiem, że to inna sytuacja niż zwykły trening czy zawody na krótszym dystansie.
Takiego długiego biegu jeszcze w taki ziąb nie miałem. Dopiero teraz zebrałem doświadczenie jak mój organizm się zachowuje i wiem co bym spróbował zmienić.
Przemek wiesz co by się stało z twoim nosem, po 24h biegu, gdybyś tarł go ciągle tą bluzą?Przemkurius pisze: ↑13 paź 2021, 12:36 Mnie chyba tylko latem nie leci z nosa jak biegam. Wiosna, jesień zima. Dlatego lubię bluzy z długim rękawem
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1541
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Jarek, jesteś przekozak, wielki szacun i czapki z głów!
Żeby zdążyć przebiec tyle kilometrów i zrobić jeszcze przy tym tyle świetnych zdjęć.
Ogólnie mało czytam forum ostatnio, ale jak zobaczyłem, że u Keiwa wisi relacja, to nie mogłem sobie odmówić do kawki.
Tak na marginesie, zawsze się zastanawiam, jakim cudem ludzie nie zasypiają na dłużej w trakcie takiego nocnego biegu. zmęczenie musi być potworne.
Żeby zdążyć przebiec tyle kilometrów i zrobić jeszcze przy tym tyle świetnych zdjęć.
Ogólnie mało czytam forum ostatnio, ale jak zobaczyłem, że u Keiwa wisi relacja, to nie mogłem sobie odmówić do kawki.
Tak na marginesie, zawsze się zastanawiam, jakim cudem ludzie nie zasypiają na dłużej w trakcie takiego nocnego biegu. zmęczenie musi być potworne.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zdjęcia zasadniczo robiłem na początku biegu.
Te, na których jestem na trasie, są ze strony organizatora.
Mam też kilka zdjęć od Jacka: jak razem biegliśmy i z dekoracji.
Świetna galeria, w tym zdjęć nocnych (jedno ze sobą dałem w relacji) jest tu: https://www.facebook.com/LesnaDoba/phot ... 301748969/
Z zasypianiem na trasie nie miałem problemów, ale też tym razem wypiłem wybitnie dużo kawy: dla rozgrzewki, pobudzenia.
Nie liczyłem, ale może z 8 tych kubeczków?
Na nocnych ultra piłem kawę chyba jedynie raz na przepaku. Ważne, by starać się wysypiać w miarę dobrze w okresie poprzedzającym takie zawody.
Zmęczenie oczywiście i tak było
Te, na których jestem na trasie, są ze strony organizatora.
Mam też kilka zdjęć od Jacka: jak razem biegliśmy i z dekoracji.
Świetna galeria, w tym zdjęć nocnych (jedno ze sobą dałem w relacji) jest tu: https://www.facebook.com/LesnaDoba/phot ... 301748969/
Z zasypianiem na trasie nie miałem problemów, ale też tym razem wypiłem wybitnie dużo kawy: dla rozgrzewki, pobudzenia.
Nie liczyłem, ale może z 8 tych kubeczków?
Na nocnych ultra piłem kawę chyba jedynie raz na przepaku. Ważne, by starać się wysypiać w miarę dobrze w okresie poprzedzającym takie zawody.
Zmęczenie oczywiście i tak było
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 476
- Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
- Życiówka na 10k: 59:57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że też emocje robią swoje. Zmęczenie jest ogromne, ale ja zasypiałam dopiero we własnym łóżku. No i też trzeba chyba lubić takie klimaty, mnie własnie takie 24 godzinne eventy ciągną. Już się nie mogę doczekać, aż będę mogła synka zostawić na noc i wybrać się na jakiś rajd.
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Genialny pomysl! Sledzenie dzialalo naprawde super, dzieki za to
Jestem pozytywnie zaskoczony, ze o ile dobrze zrozumialem nie kosztowalo to wcale tak duzo energii, rajt?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Po prawie 24h w Fenixie zostało jeszcze 48%.
Dużo energii kosztowało mnie
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Dużo energii kosztowało mnie
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4107
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A whisky?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Telefon ładowałem w trakcie i nie pamiętam ile miał jak kończyłem zawody.
Zapewne sporo, bo po doładowaniu mało z niego korzystałem.
Whisky nie moja, nie wiem co się z nią działo.
Ja jej nie piłem.
Zapewne sporo, bo po doładowaniu mało z niego korzystałem.
Whisky nie moja, nie wiem co się z nią działo.
Ja jej nie piłem.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.