Jestem całkiem zaskoczony! Naprawdę da sie tak szybko biegać maraton? Do teraz myślałem, ze nikt na świecie tak szybko tego nie pobiegnie.gasperek pisze:Od kilku dni czytam sporo tu na forum I bałem się cokolwiek napisać.
Wszędzie rozgrzewki,rozciągania ,masaże itp.(całkiem inaczej niż u mnie)
U mnie jak postanowiłem zaliczyć maraton wygłądało to tak
-wydrukowałem plan 24 tyg dla początkujących
-po kilku tyg doszedłem do wniosku że najlepiej biega mi się w tępie 4.40 do 4.50
-przez 24 tyg tylko raz miałem po biegu 5,10 średnią na km(był to bieg w niedzielę w 1 tyg 6km bo bałem się że nie dam rady,a nie chciałem przechodzić do marszu) I 2 treningi w okolicy 5,0 (te najdłuższe 26 I 28km)
-jak próbowałem celowo zwalniać to mi się odechciewało biegać więc z tego zrezygnowałem.
-przyśpieszenia stosowałem mniej więcej jak zalecane(choć nie zawsze)
-przez cały okres nie stosowałem rozgrzewek rozciągania ,czy masaży.Czasem po długim biegu nogi do zimnej wody
Maraton najpierw chciałem zaliczyć,potem przebiec a pod koniec przygotowania jak kolega który sporo biega zobaczył moje czasy z treningów stwierdził że powinienem spróbować złamać3,30.
Udało się 3.29'28''.
Jednak można bez tego wszystkiego,może nie zwodowo ale jako amator na pewno.
Co po biegu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13770
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 mar 2020, 17:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.29'28''
Po 40 byłem jak zaczynałem biegać 2 lata temu(miałem 43)yacool pisze:No to jeszcze napisz ile masz lat i jak sobie radzisz po 40-stce tak biegać i trenować na pełnym spontanie.gasperek pisze:Jednak można bez tego wszystkiego,może nie zwodowo ale jako amator na pewno.
beata , na razie efektów ubocznych nie zauważyłem, może mikro urazy dadzą o sobie znać za jakiś czas.Oby nie.
Rolli-też się nie spodziewałem że ten "wspaniały"rekord będzie należał do mnie

Aczkolwiek nie o "rekordy" w moim poprzednim wpisie chodziło i swoje miejsce w szeregu znam.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13340
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pozazdrościć okazu zdrowia.
Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 29 mar 2015, 21:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja zawsze po dłuższym biegi gdy mnie bolą łydki czy stopy używam taki przedmiot jak Poduszka masująca Medivon Comfort Shiatsu . Forma urządzenia pozwala na masowanie pleców, szyi, brzucha, nóg i stóp. Dzięki zdejmowanej nakładce akupresurowej możesz w kilka sekund zmienić go w masażer do relaksu stóp. Idealna sprawa po każdym biegu 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13770
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mam paru znajomych którzy sa bardzo niezadowoleni. Po prostu bardzo złe urządzenie (przedmiot?Aska85 pisze: ↑09 wrz 2021, 08:52 Ja zawsze po dłuższym biegi gdy mnie bolą łydki czy stopy używam taki przedmiot jak Poduszka masująca Medivon Comfort Shiatsu . Forma urządzenia pozwala na masowanie pleców, szyi, brzucha, nóg i stóp. Dzięki zdejmowanej nakładce akupresurowej możesz w kilka sekund zmienić go w masażer do relaksu stóp. Idealna sprawa po każdym biegu![]()


- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13340
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jak już dyskutujemy z botami, to faktycznie zrobiło się drętwo.
Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
-
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 15 paź 2015, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Od kilku miesięcy używam po bieganiu pistolet do masażu. I powiem Wam, to coś pięknego, jaka ulga dla mięśni zawłaszcza łydki i czwórki są jak nowe, gotowe do wysiłku na drugi dzień. Jeżeli macie okazję to przetestujcie sobie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
