a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

sebastian899

Nieprzeczytany post

Napisałeś adaptacja do wydłużenia , tzn że zmieniacie treningi pod dłuższe ? Pobiegnij wkoncu w jakiś zawodach zwłaszcza teraz jak wszystko ruszyło bo za kilka miesięcy może być z powrotem to co wcześniej , indywidualne sprawdziany to słaby pomysł .
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3577
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

sebastian899 pisze:Napisałeś adaptacja do wydłużenia , tzn że zmieniacie treningi pod dłuższe ? Pobiegnij wkoncu w jakiś zawodach zwłaszcza teraz jak wszystko ruszyło bo za kilka miesięcy może być z powrotem to co wcześniej , indywidualne sprawdziany to słaby pomysł .
nie zmieniamy :hejhej: po prostu trzeba ciut się podbudować tlenowo :hahaha:

a co do zawodów: wysyłałem Rolliemu kilka opcji, nawet jestem zapisany na dyszkę 18 września (w sumie zapisywałem się na nią na początku 2020 ale pandemia) lecz jeszcze nie ma decyzji co i gdzie biegniemy :oczko:
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]

800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To miało być luźno? Ja to w tym tempie to na tętnie 145 lecę. Słabo słabo… :bum: :hejhej:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3577
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:To miało być luźno? Ja to w tym tempie to na tętnie 145 lecę. Słabo słabo… :bum: :hejhej:
no Ciebie to się tu nie spodziewałem :bum:
luźno było, bo adiosy się w końcu rozbiły :hahaha: tylko kurde gryzą się ze skarpetkami z deca!

a biegać w butach adidasa i skarpetkach nike? sumienie mi nie pozwala :hejhej:
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]

800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
sebastian899

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: :hahaha: tylko kurde gryzą się ze skarpetkami z deca!

a biegać w butach adidasa i skarpetkach nike? sumienie mi nie pozwala :hejhej:
Możesz te skarpetki wysłać mi będą pasować do moich vaporfly :hahaha: taniej wyjdzie Ci wymienić skarpetki niż buty :ble: a jak już nie masz co z nimi zrobić to ja przygarnę :taktak:
Bartek_91
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przemek widziałeś mój trening 2 x 5km tempem 4.01 i 4.06/km przy średnim 165 i 167? to jest luźny trening a nie gdy tętno podchodzi pod 180...

No cóż, ważne że masz progres. Nie mówię że masz biegać tak jak ja bo widocznie nie jesteś typem pod 10km ... może 1500-5000 ?

Ja z kolei muszę włączać coś szybszego bo dziś w południe z ciekawości pobiegłem 2 x 200m w 36 i 39 hahaha dla Ciebie to pewnie śmieszne ale u mnie progres idzie od tlenu. U Ciebie chyba są te włókna mieszane bardziej co nie zmienia faktu że jakieś strefy też trzeba by wyznaczyć, tymi przyspieszeniami zaburza się cały trening... bo chodzi o strefy energetyczne. Przynajmniej ja tak to widzę.

Pozdrawiam funboy140 :hejhej:
Półmaraton Gdańsk 1:26:26 (2019), 1:26:58 (2021), 1:26:58 (2022);
Garmin Ultra Race 27 km 2:12:16 (2022);
Maraton 3:18:36 (2022)
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1494
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:

mega robota poszła. zaraz mi się tu zlecą fanboje biegania na tętnie 140 (pozdrawiam was chłopaki :hejhej: :*), że to nie było luźno!
ano nie było. ale luźno to znaczy, jak noga daje. a dzisiaj podawała fest. to miałem sztucznie zwalniać, skoro się czułem dobrze?
a jak jutro będzie mi ciężko, to pobiegnę sobie po 5:30 i też będzie dobrze :hej:
No nie wiem czy dobrze. Zależy co będziesz biegać w kolejnych tygodniach, ale ja się nie znam i jestem ogórkiem :bum:

Śledzę i czytam dalej. Może się czegoś nauczę, bo z blogu u pewnego biegacza z województwa opolskiego to nic się nie nauczę.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3577
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Seba - ale to chcesz te stare z decathlona? :hahaha:

Bartek - ja nie wiem, czytacie co tam jest napisane?
luźno zostawiam specjalnie :bum:
...
że to nie było luźno!
ano nie było. ale luźno to znaczy, jak noga daje. a dzisiaj podawała fest. to miałem sztucznie zwalniać, skoro się czułem dobrze?
...
lekko nie było, wyszedł fajny BNP.
Ja nie biegam na tętno tylko tempo. U mnie tetno 140 to jest tempo ok 7'/km, a takie coś powoduje kalectwo ruchu.
Sterfy mam wedlug friela ustawione i to się mniej więcej pokrywa z samopoczuciem w trakcie biegu.
Po wczorajszym biegu na średnim 170 czuje się lepiej niż po sobocie na 163. Tętno to tylko cyfra. W dodatku indywidualna. Ty się dobrze czujesz na 140, ja na 160.
Zresztą co mam Ci wiecej napisać.

Mati - na luźnych rozbieganiach nie mam narzuconego tempa więc jedyne co kontroluje to dystans i godzina :bum:
A co będę biegał, to zobaczycie. Zostawiajcie łapki, suby i komentarze! :hahaha:
A co się tu możesz nauczyć. Jedynie regularności :hejhej:
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]

800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
sebastian899

Nieprzeczytany post

MatiR pisze:

Śledzę i czytam dalej. Może się czegoś nauczę, bo z blogu u pewnego biegacza z województwa opolskiego to nic się nie nauczę.
Zazdrościsz temu biegaczowi z województwo opolskiego :ble: chyba że miałeś na myśli Rolanda , to tak pełna zgoda :taktak: :taktak: :taktak: :taktak: :taktak: bo moje treningi są prima sort
sebastian899

Nieprzeczytany post

[quote="Przemkurius"]Seba - ale to chcesz te stare z decathlona? :hahaha:


[quote] Hmmm , chyba już poczekam na nowe do listopada :taktak: :bum:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13766
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Bartek_91 pisze:jakieś strefy też trzeba by wyznaczyć, tymi przyspieszeniami zaburza się cały trening... bo chodzi o strefy energetyczne. Przynajmniej ja tak to widzę.
Ze co?
Nie będę sie rozpisywał co ma na celu taki trening, ale wiesz o tym, ze rola każdego rodzaju treningu jest "zaburzenie" homeostazy organizmu, zeby wymusić na nim adoptacje? Jak tego nie chcesz... zostaje kanapa i piwko.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13766
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

dobry weekend biegowy.
Dobry, dobry.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:no Ciebie to się tu nie spodziewałem :bum:
luźno było, bo adiosy się w końcu rozbiły :hahaha: tylko kurde gryzą się ze skarpetkami z deca!

a biegać w butach adidasa i skarpetkach nike? sumienie mi nie pozwala :hejhej:
Hehe, trzeba sobie pożartować.

A tętno jak tętno. Jeden śpi i ma 140, a drugi robi 20km wybiegania po 3:50 i ma tyle samo ;) Ja musiałem wyłączyć alerty o niskim tętnie w apple watchu bo mi ciągle napierdzielał, żebym skontaktował się z lekarzem :bum:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3577
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:zostaje kanapa i piwko.
A jak fajnie to smakuje po takim bieganiu :hej:
Skoor pisze:
Hehe, trzeba sobie pożartować.

A tętno jak tętno. Jeden śpi i ma 140, a drugi robi 20km wybiegania po 3:50 i ma tyle samo ;) Ja musiałem wyłączyć alerty o niskim tętnie w apple watchu bo mi ciągle napierdzielał, żebym skontaktował się z lekarzem :bum:
Alerty od razu wyłączyłem. Najlepiej jest jak wieczorem u teściów siedzę z puloksymetrem o tętno spada poniżej i to małe gówno zaczyna piszczeć, bo za niskie tętno :bum:
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]

800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1548
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Wiadomo żarty żartami, ale też jestem fanbojem tętna. :hahaha: Tzn. biegam raczej na tempo, ale potem po pulsie porównuję sobie reakcję organizmu na bodziec treningowy. Choć tętno jest zwodniczne, bo i teren i pogoda mają na nie spory wpływ. W każdym razie jak spada, to się cieszę, ale na zawodach liczy się tempo, za puls nagród nie dają. :hej:

Tak w skrócie, nie dość, że każdy organizm jest inny i ma inną skalę tętna to jedno. Ale drugie, może nawet ważniejsze, każdy lubi inny rodzaj treningu, jeden lubi się sponiewierać i przedmuchać płuca co drugi dzień i czuje się z tym dobrze, a inny woli luźniejsze bieganie i raz na tydzień max dowalić do pieca. W końcu to bieganie ma dawać też jakąś przyjemność i satysfakcję (podobno!). :bum::
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
ODPOWIEDZ