Co czytacie, gdy nie biegacie :)
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich czytelników z okazji światowego dnia książki!
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 884
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
https://www.goodreads.com/series/199791 ... owe-szlaki
4 tomy przeczytane, 5 w trakcie.
Wciąga!
ps. dawno mnie tu nie było a to mój ulubiony dział forum
4 tomy przeczytane, 5 w trakcie.
Wciąga!
ps. dawno mnie tu nie było a to mój ulubiony dział forum
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Trzecia i ostatnia część trylogii The Rotters' Club: Middle England
Jonathan Coe jest moim ulubionym pisarzem angielskim, ale akurat ta książka nie jest najlepsza...
Jonathan Coe jest moim ulubionym pisarzem angielskim, ale akurat ta książka nie jest najlepsza...
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Fiction sales in 2020 soared by more than £100m for UK publishers, as readers locked down at home made their escape into books, with audiobook sales also climbing by more than a third
https://www.theguardian.com/books/2021/ ... e-pandemic
https://www.theguardian.com/books/2021/ ... e-pandemic
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Nowy wspaniały świat Aldous Huxley
„Nowy wspaniały świat” to jedna z najsłynniejszych antyutopii w literaturze XX wieku. Przedstawiona w powieści Huxleya wizja przyszłego społeczeństwa, które osiągnęło stan całkowitego zorganizowania i zrealizowało ideał powszechnej szczęśliwości, jest wizją przerażającą.
W roku 2541 (czyli w 632 roku nowej Ery Forda) obywatele Republiki świata powstają w rezultacie sztucznego zapłodnienia i klonowania. Od niemowlęcia poddawani są wszechstronnemu psychologicznemu i biologicznemu warunkowaniu – po to, by w wieku dojrzałym stać się cząstkami kastowej społeczności, złożonej z pozbawionych wyższych uczuć ludzkich automatów. Czy ten „wspaniały świat”, w którym dominuje seks, prymitywne rozrywki, narkotyk soma, jest tylko zrodzoną w wyobraźni pisarza fantasmagoria?
zrobiono tez serial TV Brave New World, jestem ciekaw
„Nowy wspaniały świat” to jedna z najsłynniejszych antyutopii w literaturze XX wieku. Przedstawiona w powieści Huxleya wizja przyszłego społeczeństwa, które osiągnęło stan całkowitego zorganizowania i zrealizowało ideał powszechnej szczęśliwości, jest wizją przerażającą.
W roku 2541 (czyli w 632 roku nowej Ery Forda) obywatele Republiki świata powstają w rezultacie sztucznego zapłodnienia i klonowania. Od niemowlęcia poddawani są wszechstronnemu psychologicznemu i biologicznemu warunkowaniu – po to, by w wieku dojrzałym stać się cząstkami kastowej społeczności, złożonej z pozbawionych wyższych uczuć ludzkich automatów. Czy ten „wspaniały świat”, w którym dominuje seks, prymitywne rozrywki, narkotyk soma, jest tylko zrodzoną w wyobraźni pisarza fantasmagoria?
zrobiono tez serial TV Brave New World, jestem ciekaw
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Właśnie się będę brał za "Nowy wspaniały świat" - książkę oczywiście znałem, ale dopiero serial skłonił mnie do jej przeczytania. Całkiem nieźle zrealizowany.
Co do anty-utopii to wiadomo, że warto zajrzeć do "Roku 1984", ale znacznie mniejsza ilość czytelników sięga po książkę "My" Zamiatina, a też warto.
A obecnie na tapecie u mnie "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" - poruszająca lektura.
Co do anty-utopii to wiadomo, że warto zajrzeć do "Roku 1984", ale znacznie mniejsza ilość czytelników sięga po książkę "My" Zamiatina, a też warto.
A obecnie na tapecie u mnie "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" - poruszająca lektura.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Bezcenny Zygmunta Miłoszewskiego
Trochę Pan Samochodzik, trochę Kod Da Vinci... Przygoda ? Thriller? Czytało się szybko, ale zakończenie do dupy.
Szkoda
Trochę Pan Samochodzik, trochę Kod Da Vinci... Przygoda ? Thriller? Czytało się szybko, ale zakończenie do dupy.
Szkoda
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Pełnia życia John Fante
Nie dla mnie taka literatura... Tak naprawdę to nawet Bukowski mnie nie zachwyca.
Nie dla mnie taka literatura... Tak naprawdę to nawet Bukowski mnie nie zachwyca.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"Człowiek, który znał mowę węży" Andrus Kivirahk
Estońska fantastyka, trochę jak opowieść o turbolechitach, ale bez zadęcia i z uwzględnieniem całkiem różnej specyfiki Estońskiej. Można się też dopatrzyć odniesień do współczesności, nawet w Polsce.
Rozmowa z tłumaczką, głównie o Estonii nie o książce, ale już trochę oddaje czego można się spodziewać:
https://open.spotify.com/episode/5maBwC ... Dmm5dcnJvQ
(Ten podcast też polecam cały)
Estońska fantastyka, trochę jak opowieść o turbolechitach, ale bez zadęcia i z uwzględnieniem całkiem różnej specyfiki Estońskiej. Można się też dopatrzyć odniesień do współczesności, nawet w Polsce.
Rozmowa z tłumaczką, głównie o Estonii nie o książce, ale już trochę oddaje czego można się spodziewać:
https://open.spotify.com/episode/5maBwC ... Dmm5dcnJvQ
(Ten podcast też polecam cały)
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Ja ostatnio jestem 100% czytelnikiem fantastyki, jakoś tak wyszło. Miałem chwilową przerwę na Dzienniki Gwiazdowe S. Lema (swoją drogą świetne), ale poza tym czytam fantastykę. Skończyłem całe Cosmere Brandona Sandersona i zabrałem się za dwie nowe serie.
Malazańska Księga Poległych - S. Erikson
Pierwszy tom jest ciężki do przebrnięcia. Nie wiem czy to wynika z tego, że Erikson jeszcze wtedy nie ugruntował swojego stylu i wizji na tą serię, ale miałem mieszane uczucia po pierwszym tomie. Czułem, że to może być coś ciekawego, ale jednocześnie ciężko mi się czytało tą książkę. Naaaa szczęście drugi tom mnie już jednoznacznie kupił i teraz mam zamiar regularnie kupować książki z tej serii od MAGa. Ciężki klimat, jak sama nazwa wskazuje - ludzie umierają, jest posępnie i mrocznie, ale jednocześnie bardzo, bardzo klimatycznie, zaskakująco i co ciekawe czasem też zabawnie. Z góry mówię, że nie polecam komuś kto z fantastyką miał póki co niewiele wspólnego, ale z odpowiednią dozą cierpliwości i już jakiegoś obycia w tych klimatach może to być świetna przygoda.
Wojna Makowa - R. Kuang
To na pewno można polecić jeśli ktoś lubi azjatyckie klimaty. Początek jest bardzo niepozorny i może przywodzić na myśl młodzieżową książkę, ale to tylko pozory. Więcej nie zdradzam, ale im dalej, tym byłem bardziej zszokowany. Na minus styl pani Kuang, który w formie audiobooka mnie trochę denerwował, ale i tak cała książka na plus. Aktualnie nie mam ochoty sięgać po drugi tom (priorytetowo teraz traktuję Malazańską i reread Świata Dysku), ale na pewno jest to ciekawa nowość na rynku książek.
Malazańska Księga Poległych - S. Erikson
Pierwszy tom jest ciężki do przebrnięcia. Nie wiem czy to wynika z tego, że Erikson jeszcze wtedy nie ugruntował swojego stylu i wizji na tą serię, ale miałem mieszane uczucia po pierwszym tomie. Czułem, że to może być coś ciekawego, ale jednocześnie ciężko mi się czytało tą książkę. Naaaa szczęście drugi tom mnie już jednoznacznie kupił i teraz mam zamiar regularnie kupować książki z tej serii od MAGa. Ciężki klimat, jak sama nazwa wskazuje - ludzie umierają, jest posępnie i mrocznie, ale jednocześnie bardzo, bardzo klimatycznie, zaskakująco i co ciekawe czasem też zabawnie. Z góry mówię, że nie polecam komuś kto z fantastyką miał póki co niewiele wspólnego, ale z odpowiednią dozą cierpliwości i już jakiegoś obycia w tych klimatach może to być świetna przygoda.
Wojna Makowa - R. Kuang
To na pewno można polecić jeśli ktoś lubi azjatyckie klimaty. Początek jest bardzo niepozorny i może przywodzić na myśl młodzieżową książkę, ale to tylko pozory. Więcej nie zdradzam, ale im dalej, tym byłem bardziej zszokowany. Na minus styl pani Kuang, który w formie audiobooka mnie trochę denerwował, ale i tak cała książka na plus. Aktualnie nie mam ochoty sięgać po drugi tom (priorytetowo teraz traktuję Malazańską i reread Świata Dysku), ale na pewno jest to ciekawa nowość na rynku książek.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Bastion Stephen King'a
Dobra, trzymająca w napieciu
Srodkowa część trochę długa, ale czytało się z zapartym tchem
Teraz jestem ciekaw jak wyszła adaptacja telewizyjna
Jeden serial z 1994 i drugi wyprodukowany w zeszłym roku przez Netflix
Dobra, trzymająca w napieciu
Srodkowa część trochę długa, ale czytało się z zapartym tchem
Teraz jestem ciekaw jak wyszła adaptacja telewizyjna
Jeden serial z 1994 i drugi wyprodukowany w zeszłym roku przez Netflix
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Wg mnie warto. Czyta się nawet szybko.
Natomiast serial TV Netflix jest beznadziejny w porównaniu z książką
Natomiast serial TV Netflix jest beznadziejny w porównaniu z książką
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Teraz się wziąłem za nową Puzyńską - takie kryminalno-obyczajowe czytadło, ale wchodzi jak złoto. Seria ma już spokojnie ponad 10 tomów, każdy tom to inna sprawa, ale warto czytać od początku dla losów bohaterów.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)