kkkrzysiek - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Zdrowia Krzychu.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Zawsze po gorszym przychodzi lepsze, taka falowa natura świata.
Żadnego trenera nie znam to nie doradzę
A jakie masz plany, marzenia, cobyś chciał osiągnąć, jakiś wynik?
Żadnego trenera nie znam to nie doradzę
A jakie masz plany, marzenia, cobyś chciał osiągnąć, jakiś wynik?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Plany to regularnie biegać. Marzenia to życiówka na jesieni na 5 lub 10 km. Co dalej? Może w końcu w marcu pobiegnę ten półmaraton w Lizbonie, o ile znowu nie przeniosą. Trudno myśleć konkretniej o czasie, skoro ostatnie półtora roku to było dużo przerw z powodu zdrowia i regularne resety - jak już wydawało się, że jestem na etapie, że za miesiąc, dwa będzie możliwy atak po wartościowy wynik, wypadałem na kilka tygodni albo i dłużej. W ten sposób trudno się poprawić.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No to jedno z drugim idzie w parze i się nie wyklucza więc jest do zrobienia.kkkrzysiek pisze:Plany to regularnie biegać. Marzenia to życiówka na jesieni na 5 lub 10 km.
Wiem, że trening i wyniki to nie tylko matematyka ale jednak trochę matematyka, trza po prostu zaplanować i już.
Na bardzo małym nachyleniu Krzychu musisz robić te podbiegi skoro piszesz że 400 m robisz w tempie 3.10 , przy nachyleniu 8-10% byłoby to wręcz niemozliwe , jak masz gdzie to spróbuj czasem na bardziej wymagającej górce , a stawianie na siłę biegowa na początku budowania bazy to dobre rozwiązanie .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To wiadukt, 3,5-4% nachylenia. 400 m po 8-10% nie znajdę u siebie, może do 100-150 m, ale dodatkowa trudność to już ryzyko piaszczystego gruntu. Czy jest sens katowania się aż 8-10% podbiegu?
Traktuję te podbiegi też trochę jako praca nad szybkością, choć do tego są może aż za długie? Może właśnie 100 m byłyby tutaj lepsze?
Traktuję te podbiegi też trochę jako praca nad szybkością, choć do tego są może aż za długie? Może właśnie 100 m byłyby tutaj lepsze?
Z tego co słyszałem to najlepsze nachylenie jest od 6-8%, na wyższych już mocno technika kuleje .Ja na podbiegach raczej bym nie szukał szybkości , nie skracał bym podbiegów na pewno za to usunol bym 1 podbiegi ,kosztem ZB i włączył duże ilości przebiezek , bo takie treningi można włączać już dość szybko i fajnie przygotowują one do bardziej wymagających jednostek . Rozumie że z trenerem zakończyłeś już współpracę ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zawiesiliśmy do czasu wyjaśnienia się mojej sytuacji zdrowotnej. Jestem po ostatnich badaniach, wygląda ok. Ale w tym momencie jakoś lepiej mi się biega "po mojemu", więc jednak nie wracam. Podobało mi się, widziałem plusy, ale wydaje mi się, że trener na odległość to półśrodek. Jeśli się zdecyduję na współpracę, to będzie to ktoś na miejscu.
Co do usunięcia jednej sesji podbiegów. Myślę nad tym, ale jeszcze min. jeden kolejny tydzień chcę zrobić z dwiema sesjami siły, dopiero później szybsze odcinki po płaskim - przebieżki, zabawy biegowe itp.
Co do usunięcia jednej sesji podbiegów. Myślę nad tym, ale jeszcze min. jeden kolejny tydzień chcę zrobić z dwiema sesjami siły, dopiero później szybsze odcinki po płaskim - przebieżki, zabawy biegowe itp.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ja chcę biec w Krakowie bo mam zdecydowanie bliżej ale tam jeszcze nic nie wiadomo o szczegółach.
Nie ma godziny startu oraz informacji czy wszyscy biegną razem czy będą dzielić itp.
Jak zaczną wymyślać cuda niewidy to zapiszę się do Poznania. Mam nadzieję , że w takim przypadku będzie okazja się poznać
Nie ma godziny startu oraz informacji czy wszyscy biegną razem czy będą dzielić itp.
Jak zaczną wymyślać cuda niewidy to zapiszę się do Poznania. Mam nadzieję , że w takim przypadku będzie okazja się poznać
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
dziwnie mówisz, że chcesz się napić
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Tego nie trzeba mówić. To jest oczywiste
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W Krakowie widzę tylko Cracovia Półmaraton 17 października i Bieg Trzech Kopców, ale tu 13 km i spodziewam się raczej trudnej, jak na ulicę, trasy. Jest jakaś dycha? Pytam, bo warto mieć jakąś opcję zapasową.Siedlak1975 pisze: ↑24 sie 2021, 10:15 Ja chcę biec w Krakowie bo mam zdecydowanie bliżej ale tam jeszcze nic nie wiadomo o szczegółach.
Nie ma godziny startu oraz informacji czy wszyscy biegną razem czy będą dzielić itp.
Jak zaczną wymyślać cuda niewidy to zapiszę się do Poznania. Mam nadzieję , że w takim przypadku będzie okazja się poznać
Trochę szkoda, że znowu ominie mnie bieganie w Białymstoku, ale na wrzesień jeszcze nie będę gotowy, trzy tygodnie to jednak kawał czasu w mojej sytuacji. A poza tym szybka dycha jest tylko z nazwy, bo trasa słaba na życiówki. Pobiec warto, tylko ostrzegam, że to nie jest trasa*, gdzie łatwo o dobry wynik.
A spotkać się zawsze można, choć drinki tylko bezalkoholowe, bo po biegu szybka ewakuacja w stronę wschodnich rubieży.
*chyba że w tym roku mocno zmienią, ale mocno wątpię i pewnie wciąż będą dwa długie podbiegi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Mnie interesuje HM 17X.
Nie mam pojęcia jaka tam jest trasa. Mam nadzieję, że w miarę płasko. Sebbor tam kiedyś maraton biegł i nie narzekał.
W Poznaniu HM jest tego samego dnia
Nie mam pojęcia jaka tam jest trasa. Mam nadzieję, że w miarę płasko. Sebbor tam kiedyś maraton biegł i nie narzekał.
W Poznaniu HM jest tego samego dnia
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W Krakowie raz biegłem półmaraton, trasa jest faktycznie dość płaska, kilka kilometrów biegnie sie bulwarami nad Wisłą. W 2017 największy podbieg był właściwie na samym początku, kiedy obiegało się halę przy której były start/meta. Podbieg to jakieś 15 m na 1,5 km, później była jeszcze jakaś hopka w okolicach Wawelu, reszta raczej płasko.
e:
O ile w Poznaniu nie planujesz być ponad tydzień, to raczej się wyminiemy. Dycha jest 9 października, połówka 17.
e:
O ile w Poznaniu nie planujesz być ponad tydzień, to raczej się wyminiemy. Dycha jest 9 października, połówka 17.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2021, 11:35 przez kkkrzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
O proszę, dobra wiadomość
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze