Dobra coś o tych pięciu tempach, tylko krótko bo spać mi się już chcę.
Cykl na 10 dni dla zawodnika biegającego 1500m w 4:30 (3:00/km)
Dla ułatwienia
Według tego systemu
5000 m to 16:15 (czas na 1500 m x 3 + 2:45 min)
3000 m to 9:30 (czas na 1500 m x 2 + 30 sek)
800 m to 2:15 (czas na 1500/2)
400 m to 62 sek (czas na 800 m /2 - 5 sek)
Wszystko jasne więc biegnijmy i jak dobrze liczę to biegnijmy tak:
niedziela - 4 x 1600 m po 5:10 przerwa 1 min w truchcie
wtorek - 5 x 800 m po 2:30 przerwa 1 min w truchcie
czwartek - 8 x 400 po 70 sek przerwa 1 min w truchcie
sobota - 8 x 200 m po 33 sek przerwa 1 min w truchcie
poniedziałek - 8 x 100 m po 15 sek przerwa 1 min w truchcie
w dniach pomiędzy tempami luuuuźniutki bieg
w dniu pomiędzy tempem na 3 km a 1,5 km mogą być lekkie lekkie podbiegi/
No a co jak bieżnia zamknięta a na ulicy tiry?
W dniu tempa na 5 km fartlek 15 mi rozgrzewki i 9 x 4 min z minuta przerwy.
W dniu tempa na 3 km fartlek 15 min rozgrzewka i 45 minut przyspieszeń 3 minuty szybko, 45 sek luźno.
W dniu tempa 1500 m fartlek 15 min rozgrzewka i takie cuś 30 sek szybko, przerwa 90 sek + 30 sek szybko przerwa 75 sek + 30 sek szybko przerwa 60 sek + 30 sek szybko przerwa 45 sek + 30 sek szybko przerwa 15 sek
W dniu tempa 800 m fartlek 15 min rozgrzewka i 75 sek max przerwa 3 min + 60 sek max przerwa 2 min + 45 sek max przerw 1 min
W dniu tempa 400 15 min rozgrzewka, 15 min ćwiczenia rozluźniające + bieg 2 x 150 m + 10 x 10 sek po górkę, przerwa 10 minut + 10 x 10 sek biegi z górki, powrót marszem, przerwa 10 min + 5 x 20 sek pod górę, na koniec 2 x 34 sek na maxa po płaskim.
Jakoś tak.