albert80 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Robert ciekawa inicjatywa, jestem za i również życzę powodzenia w zrzucaniu :)

Jacek a wiesz, może sieknę tego kaema o ile czelendż jeszcze trwa...
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Trwa do końca roku, śmiało -satysfakcja gwarantowana. :usmiech:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Powolutku do przodu :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Miałem biegać w środę po pracy ale taki śnieg zaczął padać...że ostatecznie z wielkim trudem zwlokłem się dziś :)
Och...Zas(y)pało biedactwo...?
:oczko:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

I nic nie dołożyłeś km przez to czekanie aż śnieg odpuści? :spoko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:
Miałem biegać w środę po pracy ale taki śnieg zaczął padać...że ostatecznie z wielkim trudem zwlokłem się dziś :)
Och...Zas(y)pało biedactwo...?
:oczko:
Oj tak, sniegu po pas na zachodnim mazowszu, cóż było robić. :hahaha:

@keiw no niestety
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Albert, a co Ty się tak na to bieganie uparłeś? Przecież widać, że nie sprawia Ci to przyjemności i nie ma to większego sensu. Nie odbieraj źle tego co napisałem, to nie jest też żaden atak na Ciebie. Może po prostu lepiej znaleźć inną aktywność? Jasne, że każdy z nas ma lepsze i słabsze dni. Mi też może ktoś powiedzieć, że ten mój pseudo trening jest żenujący (a już Pan Harpagan na pewno :hahaha: ). Biegam już chyba z 10 lat bez większych efektów, ale ja to naprawdę lubię.
U Ciebie w każdym wpisie widać ból istnienia związany z bieganiem. Z tego co piszesz po postu Ci się nie chce. To nic złego, nie każdy musi biegać, a nawet nie każdy musi uprawiać jakąś aktywność (aczkolwiek powinien). Tak czy owak trzymam kciuki :taktak:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Ziko uparlem sie bo chcę przebiec maraton tak jak w temacie :)
A na serio to masz dużo racji. Bieganie nie sprawia mi tyle radości co kiedyś. A czy w ogóle sprawia? Ciężkie pytanie, na które nie potrafię odpowiedzieć. Owszem myślalem o zmianie aktywności tyle, że czasy są takie a nie inne i te aktywności, o ktorych myślałem tj. mma czy rugby w czasach pandemii niekoniecznie zdawałby egzamin:
-mma -pozamykane kluby więc trenowanie amatorsko odpada może kiedyś jak pandemia minie..
-rugby - niestety to niszowy sport, może są jakieś drużyny amatorskie tylko czy by przygarnęły 41 latka co nigdy nie trenował? No i pandemia:)

Poza tym:
-rower- nie lubie, za gruby jestem i pracują głównie nogi a to za mało, żeby waga schodziła aaa i odkąd mój komunijny Wigry 3 zostal mi skradziony to nie mam roweru
-pływanie- owszem kiedyś coś tam pływałem ale za bardzo mnie to męczy (słaba technika) + zamknięte baseny
-crosfit - zamknięte kluby+ nie mam przekonania do hipsterskich wynalazków
-szachy - ja blog padnie to poważnie rozważę
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

No a chodzenie czy wędrowanie?
Dla mnie to podstawa ruchu większa niż bieganie. Już o tym wspominałem.
U ciebie to zapewne musi być proces kształtowania nawyków na kilku płaszczyznach, by zacząć wygrywać z wagą. Rower nie jest zły ale musiałbyś zainwestować w coś co wyrobi z twoją wagą. Ruch też można połączyć z aktywnością całej rodziny jak to np. ziko303 robi


Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Owszem, chodzenie i wędrowanie tak ale nie kosztem biegania. W każdym bądź razie nie będę już zamulał na forumie. Albo będę biegał regularnie albo skończę z blogiem. Tak jak napisałem 2 tyg bez biegania i... blog pozostanie tylko wspomnieniem.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Przecież przebiegłeś już ten maraton i to w niezłym czasie. Tak czy owak trzymam kciuki, będzie co będzie najważniejsze żebyś był zadowolony :taktak:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

albert80 pisze:Owszem, chodzenie i wędrowanie tak ale nie kosztem biegania. W każdym bądź razie nie będę już zamulał na forumie. Albo będę biegał regularnie albo skończę z blogiem. Tak jak napisałem 2 tyg bez biegania i... blog pozostanie tylko wspomnieniem.
To już bez sensu zupełnie, za pewne skończysz też wtedy nawet z tym mikro bieganiem. Pewnie prowadzenie bloga nie jest dla Ciebie dużym motywatorem do ruchu, ale zauważ, że praktycznie na każdy Twój wpis ktoś zareaguje z chęcią zmotywowania Cię do wytrwałości w kolejnych krokach. Jak chłopaki piszą nie musi być to bieganie, oczywiście też można nic nie robić, to jednak warto coś. Tak po ludzku ja, i myślę że inni też cieszą się jak czasem napiszesz i kibicują, widząc że próbujesz. :usmiech:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Albert masz pisać, my czekamy a i ciebie może to jakoś zmotywuje. Nikt ci tu źle nie życzy :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

@ziko303 nie przebiegłem maratonu a jedynie ukończyłem :) dla mnie to duża różnica bo przebiec to dla mnie biec od startu do mety a u mnie były fazy maszerowania.

@jacekww, keiw będę, biegał i pisał -zmotywowaliście mnie :)
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

E tam, pytanie czy lepiej trochę iść i skończyć w 4:02 czy cały czas niby biec i skończyć w 5:30. A inny rabin Harpagan powie że biec to znaczy nie wolniej niż 5:00. :oczko:
Czekam na wpisy :taktak: i będę niezmiennie śledził Twojego bloga.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
ODPOWIEDZ