rocha - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:...silną więź z Wielkopolską :usmiech:
Co to jest: cztyry giry, cztyry sikordyry, dwa kordaje i jeden odmach?

Repatriantka z Tarnopolskiego zakochała się w uciekinierze z Wielkopolski.
W Karkonoszach...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze:Znów nas jakiś wirus napadł. Domownicy już przechorowali, a teraz ja zapuszczam gile. Pewnie po roku nieustannej dezynfekcji rąk wszyscy tak się wyjałowią, że nadejdzie epidemia mega sraczki. Wtedy z kolei jakiś farma-celebryta zaleci probiotyki. Wiara zje tak wielkie dawki lactobacillusów, że wywoła to reakcje immunologiczne.
Sraczka to w najbardziej optymistycznym scenariuszu.
Już dawno stwierdziłam, że po kilku m-cach życia w totalnej dezynfekcji za chwilę pojawi się jakiś nowy, super zjadliwy wirus, który na wyjałowionym gruncie nie napotka żadnych barier.
Ja nie dezynfekuję. Mam awersję do sterylności ;). No, chyba ze ktoś mnie od tego zmusza, np. gdy idę na cotygodniowe zakupy do CH E.Leclerc, tam przy bramkach stoi pan i psika, nie da się przemknąć ...

A dlaczego duże dawki probiotyków mogą wywołać reakcje immunologiczne? Pytam z ciekawości, bo reakcji immunolgicznych się boję (jako osoba mająca do nich większe skłonności ...).
Probiotyków nie używam, ale od jakichś dwóch lat stosuję laktoferynę, to nie żaden biotyk, tylko białko. I od tego czasu naprawdę nie choruję, dziwne, bo niektórzy twierdzą, że tak małe dawki laktoferyny nie mają szansy zadziałać, na mnie zdecydowanie działa.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:...nie dezynfekuję...
ciiii... ;) :taktak:
beata pisze:A dlaczego duże dawki probiotyków mogą wywołać reakcje immunologiczne?...
Kurczę, to właśnie indukowanie lęku. Nie ma sensu się tego bać, a ten mój wykwit intelektualny to funta kłaków niewart.

Ale jest taka możliwość. Po przewlekłej biegunce bardzo istotna jest odbudowa flory bakteryjnej. Powinno to przebiegać równolegle z odbudową zniszczonej śluzówki jelit, która "przepuszcza" do krwiobiegu nie tylko proste związki (np. pojedyncze aminokwasy), ale też większe obiekty złożone. Te muszą być zneutralizowane immunologicznie. Florę trzeba uzupełniać, ale wielkimi dawkami można "przedobrzyć". Reakcja zapalna na bakterie z naturalnej flory jelit, to prawie jak choroba autoimmunologiczna.
Albo i nie "prawie".
Ostatnio zmieniony 06 mar 2021, 12:50 przez rocha, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze:
beata pisze:A dlaczego duże dawki probiotyków mogą wywołać reakcje immunologiczne?...
Kurczę, to właśnie indukowanie lęku. Nie ma sensu się tego bać, a ten mój wykwit intelektualny to funta kłaków nie wart.
Spokojnie, mam dużo lęków ale w tej kwestii nie ;) - lubię za to wiedzieć ;).
A immunologia i takie tam są tematem, hmm, dosyć intrygującym, tym bardziej, że bez dna i w zasadzie ciągle więcej tu nie wiadomo, niż wiadomo :).

A dziś znów były szczygły. Oraz wrona, która bawiła się, turlając po lodzie (tak tak, stawy nadal zamarznięte) jakieś plastikowe pudełko. Może grała w hokeja?
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:...stawy nadal zamarznięte...
Po jednym nawet w krótkich portkach przebiegłem.
Ale bez łyżew i krążka.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Poniekad tez tak mam. Wysilek jest mi nieodzownie konieczny, zeby... wypoczac :taktak:
I to nie tylko o mozg chodzi (chociaz bieg sam na sam z myslami jest wspanialy :taktak:), ale wlasnie o cale cialo.
Nie trenuje od poniedzialku (wczoraj tez nie wyszlo) i ledwo chodze :trup:
I to nie ze wzgledu na obolala lydke, tylko dlatego, ze wszystko inne mam skostniale, sztywne, "zapiaszczone" i "zardzewiale".
Masakra po prostu... :ojoj:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Poniekad tez tak mam. Wysilek jest mi nieodzownie konieczny, zeby... wypoczac :taktak:
Chyba wszyscy tak mamy ... ;)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze:
Sikor pisze:Poniekad tez tak mam. Wysilek jest mi nieodzownie konieczny, zeby... wypoczac :taktak:
Chyba wszyscy tak mamy ... ;)
To dobrze wiedziec, ze jest nas wiecej :hejhej:
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Bieganie wymiata cały śmietnik z organizmu, mentalny i chemiczny. Taki trójkąt behawioralno-psycho-somatyczny.
Jesteśmy chemią, psychiką i przyzwyczajeniem. Prawidłowe nawyki pomagają funkcjonować, sprawny metabolizm utrzymuje homeostazę, a wola... jest wolna - i oby silna.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Wolna wola?
https://youtu.be/KY3mudBLWs8?t=2972
Ze dwie minutki prof. Kuś się zastanawia, ja próbowałem kiedyś ale się poddałem. Hm to pewno, że mam wolną wolę i jak chcę mogę nie myśleć...
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

A Heller do reszty zagmatwał.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

O, piękny, z gwiazdką na głowie! Będzie gwiazda! ;)
Może Razor, to taki dość honorny szczyt w Alpach Julijskich. Albo lepiej nie, bo razor to też ostre narzędzie: żyletka, brzytwa. Strach się bać! ;)
Rubin - ładnie, szlachetnie. Może być jeszcze Remus? Ringo?
Byleby nie Reksio ;)
Niech się chowa zdrowo i szybko rośnie! :)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A jego mama to Ruby?
To niech będzie Rubin :)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Mój spanielek był Rubi :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Rubi i Rubin jednak nie może być, bo zbyt podobne w brzmieniu do matki Ruby.
Ale Reksio - super! :) ;)
Na razie Ola twardo stoi na stanowisku, że tylko Raven. Tyle, że raven to kruk, a Młody jest taki dereszowaty, a nawet w kierunku gniadego może się zmienić.
Kruk-rudzielec z czarną grzywą? Siwe czoło kruka?
Biały? Nie, nie zbieleje. To nie piosenkarz.
Pobiegam, to coś mądrego wymyślę...
Ten Razor, może...
I tak dziewczyny zdecydują.
ODPOWIEDZ