Aniad1312 - pole do popisu

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Rozumiem.
Ja (też) całe życie walczę z nieśmiałością.
Ech, jak to bieganie jednoczy...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

O ja też znam kilka takich GPSowych "czarnych dziur". :hahaha: Zawsze w tych samych miejscach tam pokazuje mi nagle wolniejsze tempo - zwykle są ulokowane albo w lesie albo przy wysokich blokach. Chyba po prostu trzeba nauczyć się z tym żyć. :bum: Albo dodać jakiś przelicznik jak w skokach narciarskich. Za wiatr w bieganiu też powinni dodawać punkty albo lepiej odejmować sekundy. :hej:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

bezuszny pisze:zwykle są ulokowane albo w lesie albo przy wysokich blokach.
No i to jest właśnie takie miejsce - wysokie drzewa z każdej strony :usmiech:
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

No proszę już wiem czemu wolno biegam, podświadomie czułem, że o to może chodzić :oczko:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Ja praktycznie przestałem biegać przebieżki w lesie, bo to wnerwiające, wiesz że biegniesz 4:00-4:20, a zegarek może pokazywać 8:00. Najgorsze są miejsca wokół zakrętów. Nie tylko w lesie, choć w lesie czarnych dziur bez GPS jest najwięcej. Czasami widząc na zegarku spadek tempa mimowolnie przyspieszam, tętno w górę, a zegarek pokazuje tempo spacerowe.
Raz na jakiś czas w lesie biegam lekkie podbiegi, wiem, że dystans jest 100-110 m, a zegarek pokazuje pod górkę w kratkę 70,50,80,60, co ciekawe z górki zwykle więcej, ale rzadko kiedy 100 m. Jak biegam podbiegi na wiadukcie to 130 m prawie zawsze jest 120-130.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

50latek pisze:Ja praktycznie przestałem biegać przebieżki w lesie, bo to wnerwiające, wiesz że biegniesz 4:00-4:20, a zegarek może pokazywać 8:00.
Jak dobrze, że mój zegarek nic, poza czasem, nie pokazuje - przynajmniej jeden powód mniej do wnerwiania się w tej ogólnownerwiającej rzeczywistości :hahaha: .
Akurat w tym lesie, o którym piszesz, to co 500m jest słupek, a na jednej prostej nawet co 100m, dokładnie wymierzone, więc lepiej tam sobie pobiegać przebieżki, na odcinku, a odcinków można sobie tam wykombinować do woli.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Bo garmin w lesie może służyć tylko jako budzik, jak przyśniesz.
U mnie słupków nie ma ale mam 500 zmierzone co 100 m. Na stu jeden korek czerwony od mleka na drzewie, na 200 dwa korki itd. Niezawodne, no chyba że wyrąbią drzewo. :usmiech:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Słupki są od może 4 lat. "Budżet partycypacyjny" :spoczko: ;).

Wcześniej też były różne odcinki, mniej lub bardziej dokładnie, pomierzone i poznaczone, a na jednej prostej do 600m co 100m były nawet namalowane znaki na drzewach i nawet wiem, czyja to sprawka ;).
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Spoko, znam ten las i trasy, ja się już tak tym nie przejmuję, biegam tam głównie BS, dla przyjemności, lubię "atmosferę" tego lasu o każdej porze roku.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Rano 12km po 5:49, do 10tego km 5:47
Nie pomyliłaś konstrukcji i nie powinno być?:
Rano 12km po 5:49, do tego 10 km 5:47
:hej:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Nie :usmiech:
Do dziesiątego kilometra biegłam po 5:47.
Nie domyśliłeś się?
:hahaha:
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:Nie :usmiech:
Do dziesiątego kilometra biegłam po 5:47.
Nie domyśliłeś się?
:hahaha:
Na pewno każdy się domyślił, że pierwsze 10 km przebiegłaś po 5:47 w około 57:50, ostatnie 2 km po 5:59 w 11:58, więc średnia 12 km wyszła 5:49 :taktak:
Ewentualnie na ostatnich 2 km zegarek mógł trafić na 70 m "czarną dziurą GPS" i naprawdę przebiegłaś 2,07 km , a więc po 5:47 i faktyczne tempo całości też było jednak 5:47 kto to wie :niewiem: :oczko:
W lesie wszystko zdarzyć się może, dziś biegałem po oznaczonej co 500 m trasie w znanym wielu forumowiczom lesie i na jednym z km trafiłem na taką czarną dziurę na zakręcie, co od razu zauważyłem na zegarku i potwierdziło się to, bo wg zegarka od słupka do słupka zamiast 500 m zegarek pokazał 450, co oczywiście znacząco wpłynęło na prędkość średnią tegoż km. :bum:
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

A ten krem to do jedzenia czy jako kosmetyk? Bo czasem się gubię przy tego typu wpisach ;).
The faster you are, the slower life goes by.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:A ten krem to do jedzenia czy jako kosmetyk? Bo czasem się gubię przy tego typu wpisach ;).
Trudno byłoby to zaaplikować jako kosmetyk :oczko: Aczkolwiek widziałam już krem do twarzy z pietruszką :taktak:

Obrazek

No cóż, ta zupa się skończyła. Mam już następną, z batatami.
Ale kremu z użyciem ww. nie widziałam.
Jeszcze :oczko:
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Co do snów o bieganiu, mnie się parę razy śniło, że w trakcie zawodów trasa nagle wbiega do jakiegoś budynku, lawiruje przez jakieś dziwne korytarze i piętra, ja się gubię i tracę cenne minuty, nie mogę znaleźć trasy i potem się budzę :hahaha:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
ODPOWIEDZ