a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ja zbierając grzyby mam kadencje większą niż 160. Nie denerwuj mnie
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Jedyne grzyby, które zbieramSiedlak1975 pisze:Ja zbierając grzyby mam kadencje większą niż 160. Nie denerwuj mnie
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Corona?
Poważnie?
Jezeli tak, to czas pomyśleć o przerwie.
Poważnie?
Jezeli tak, to czas pomyśleć o przerwie.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
U ojca się okaże, bo dzisiaj idzie na wymaz. Żona znowu wymazu chce uniknąć jak ognia.Rolli pisze:Corona?
Poważnie?
Jezeli tak, to czas pomyśleć o przerwie.
Ja się trzymam dobrze, żadnych objawów
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jak będą objawy, to będzie za późno. Zrob dzisiaj wolne i przesuń te interwały na pojutrze, az będzie wiadomo co i jak. Nie drażnij dróg oddechowych, bo to nie pomoże. Jeden dzień nikogo nie zbawi. Truchtać możesz zawsze.Przemkurius pisze:U ojca się okaże, bo dzisiaj idzie na wymaz. Żona znowu wymazu chce uniknąć jak ognia.Rolli pisze:Corona?
Poważnie?
Jezeli tak, to czas pomyśleć o przerwie.
Ja się trzymam dobrze, żadnych objawów
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Dzisiaj już jestem po, a interwały jutro mam w planie popołudniu więc temp będzie na plusieRolli pisze: Jak będą objawy, to będzie za późno. Zrob dzisiaj wolne i przesuń te interwały na pojutrze, az będzie wiadomo co i jak. Nie drażnij dróg oddechowych, bo to nie pomoże. Jeden dzień nikogo nie zbawi. Truchtać możesz zawsze.
Zresztą jak u żony coś wyjdzie to mnie też zamkną, takie prawo w polszy.
Więc jeśli chodzi o mnie, to leciałbym w planie.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1491
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Truchtaj.
Zaufaj mi i tym bardziej Rolliemu.
Zaufaj mi i tym bardziej Rolliemu.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Tobie nie ufam Rolliemu ufam.MatiR pisze:Truchtaj.
Zaufaj mi i tym bardziej Rolliemu.
Zwyczajnie biorę pod uwagę, że jak wpadnę w kwarantannę to mam dwa tygodnie minimum.
O ile ostatnio z przeziębieniem i testem dałem ciała, tak tutaj na prawdę się pilnuje i obserwuje.
Zresztą w tamtym roku w październiku na bieżąco informowałem Rolanda o stanie zdrowia więc wie, że jak coś jest poważniejszego to daje znać.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ja to spróbowałem. Przyszło przesolone i spleśniałe i duzo za drogie. Ludzie ta strona to oszusty. Ani pies nie chciał tknąć.miro96 pisze:wg. mnie najlepiej smakowo i kalorycznie wypada ten catering dietetyczny .... Jednak wiadomo warto przetestować kilka cateringów i znaleźć ten, który będzie odpowiadał tobie.Skoor pisze:Jedzenie w pudełkach. Masz śniadanie, obiad i kolacje gotowe rano przywiezione do domu o wyliczonej kaloryce. Olewasz wtedy zakupy i jesz tylko to.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4209
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
dupa, dupa dupa.
do tego pewnie covid Cię dopadnie, bo raczej szansy innej nie ma.
zostaje przeczekać, najważniejsze aby w zdrowiu.
forma szybko wróci.
z nudów możesz relacje pisać codzienne na forum
do tego pewnie covid Cię dopadnie, bo raczej szansy innej nie ma.
zostaje przeczekać, najważniejsze aby w zdrowiu.
forma szybko wróci.
z nudów możesz relacje pisać codzienne na forum
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
z moich obserwacji, to istnieje prawdopodobieństwo, że przeszedłem we wrześniu. ale mogę się mylićcichy70 pisze:dupa, dupa dupa.
do tego pewnie covid Cię dopadnie, bo raczej szansy innej nie ma.
zostaje przeczekać, najważniejsze aby w zdrowiu.
forma szybko wróci.
z nudów możesz relacje pisać codzienne na forum
uznajmy, że mam kontuzje. tak będzie łatwiej
a najbardziej mi się chce śmiać z siłowni. w październiku byłem dwa razy i zrobili gruby lockdown. teraz byłem cztery razy i mnie zamknęli
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
DUPA !!!!
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1542
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
No rzeczywiście dupa. Ech. Zdrówka życzę przede wszystkim!
Jak siedziałem na kwarantannie rok temu, robiłem sobie godzinę ćwiczeń codziennie - najczęściej pół godziny kardio i pół godziny siła/core. Oczywiście forma biegowa i tak poszła się paść, ale przynajmniej zachowałem wagę i ogólną sprawność. W sumie to nie minęło mi to tak źle.
Jak siedziałem na kwarantannie rok temu, robiłem sobie godzinę ćwiczeń codziennie - najczęściej pół godziny kardio i pół godziny siła/core. Oczywiście forma biegowa i tak poszła się paść, ale przynajmniej zachowałem wagę i ogólną sprawność. W sumie to nie minęło mi to tak źle.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Objawy?
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
ja się spodziewałem tego, biorąc pod uwagę objawy żony. aczkolwiek mój ojciec miał gorsze i ciężej znosił a się okazało, że miał mocne zapalenie oskrzeli i po dwóch dawkach antybiuotyku mu temperatura spadła z 39,5 na 37.bezuszny pisze:No rzeczywiście dupa. Ech. Zdrówka życzę przede wszystkim!
Jak siedziałem na kwarantannie rok temu, robiłem sobie godzinę ćwiczeń codziennie - najczęściej pół godziny kardio i pół godziny siła/core. Oczywiście forma biegowa i tak poszła się paść, ale przynajmniej zachowałem wagę i ogólną sprawność. W sumie to nie minęło mi to tak źle.
generalnie od piątku odpiąłem wrotki i zero czegokolwiek. niby miałem odpocząć a jestem bardziej zmęczony niż w normalnym trybie życia.
ogólne wkurwienie, nerwica, postępujący alkoholizm i początek nadwagiRolli pisze:Objawy?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022