No widzisz? A tu takie ciekawe rzeczy. Na przykład to, że Rolli nie rozumie kobiet. Właściwie nie rozumiał nigdy. I jak tu żyć???pawo pisze:Nie zaglądałem tu nigdy myśląc że tylko dla kobiet ale widzę, że Rolli się wyświetla, tom se zajrzał.
Bieganie / brak efektów/ tycie
Moderator: beata
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Może dlatego, że na NCBI nie piszą jak to zrobić.beata pisze: No widzisz? A tu takie ciekawe rzeczy. Na przykład to, że Rolli nie rozumie kobiet. Właściwie nie rozumiał nigdy. I jak tu żyć???
A ja nie wiem czy rozumiem ale na pewno kobiety kocham, tak że ten, jeszcze tu pozaglądam, jeśli pozwolisz oczywiście.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, zapomniałam, że Rolli musi mieć wszystko opisane w artykule naukowym, opublikowanym w obcojęzycznym w czasopiśmie z odpowiednim indeksem cytowań.pawo pisze:Może dlatego, że na NCBI nie piszą jak to zrobić.
A co ja mogę? Ja jestem liberałem (liberał brzmi jednak lepiej, niż liberałka ...).A ja nie wiem czy rozumiem ale na pewno kobiety kocham, tak że ten, jeszcze tu pozaglądam, jeśli pozwolisz oczywiście.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13602
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Eeee tam... jak bym was rozumiał, to by nie było już nic interesującego. A na NCBI piszą tylko o rzeczach, które można logicznie wytłumaczyć.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Czyli nuda.Rolli pisze:A na NCBI piszą tylko o rzeczach, które można logicznie wytłumaczyć.
Już lepiej zatem poczytać, co pisze yacool.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13602
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zgadza sie. Poczytać można, niestety dyskutować sie nie da.beata pisze:Czyli nuda.Rolli pisze:A na NCBI piszą tylko o rzeczach, które można logicznie wytłumaczyć.
Już lepiej zatem poczytać, co pisze yacool.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Spróbuje ci to wytłumaczyć....Rolli pisze: Chociaż ja nie należałem do osób, które proponowałem diety, uważam zamkniecie tematu po prostu brakiem chęci czytania innych propozycji jak własne, lub te które mi sie podobają...
Dlatego nie rozumie, jaki sens ma stawianie pytania.
Ale ja kobiet nigdy nie rozumiałem.
Załóżmy, że żona stojąc przed lustrem zapyta męża, czy nie wydaje ci się że przytyła. A on jej odpowie, może troszeczkę, ale i tak jesteś moją miss Piggi. I jeszcze zaproponuje jej interwały odchudzające. Myślisz, że o to jej chodziło, gdy zadaje takie pytanie?
Albo zapyta, czy nie wydaję mu się, że się robią zmarszczki na czole. A on odpowie, ależ skąd moja Ropuszko, no może trochę, ale właśnie reklamowali nowy krem... Ja bym nie chciał być wtedy w skórze tego męża, zwłaszcza jak żona ma taki charakterek jak moja.
Kobiety (niektóre, czyli prawie wszystkie) czasami (czyli często) lubią zadawać pytania, na które nie oczekują potwierdzenia, wprost przeciwnie, chcą by rozwiać jej wymyślone kompleksy.
I zobacz teraz wpis koleżanki kata91. Młoda dziewczyna, szczupła, zgrabna, "biega w dresach", prawie codziennie po 10 km, zdrowo się odżywia , co wszystko jasno wypisuje i dopatruje w sobie na siłę za grube nogi, a właściwie tylko uda, których za grubych nie ma, co pokazała na zdjęciach. I zamiast potwierdzić jej opisane zalety, że jest wysportowana, zgrabna, ma najlepszą dietę, a te uda to pewnie wyglądają sexi w spodniach i czego ona się czepia, to musi wyczytywać to co niektórzy wypisywali jej w odpowiedziach, a czego nawet ze wstydu nie powinno się tu powtarzać.
My w PL mamy piosenkę o rozumieniu kobiet, leci jakoś tak:
"Kobiety nie zrozumiesz, czy chcesz czy nie,
Ona ma zawsze racje i nie kłóć się.
Kobiety nie zrozumiesz za milion lat
I tak kocha je świat."
Napisałam na forum o rady, abyście sie podzielili swoim doświadczeniem.
Nie wiecie jaką druga osoba ma psychikę więc pisanie o tym ze ktoś ma przejść na rygorystyczną dietę, jego bieganie wręcz nie nadaje się na nazwanie bieganiem bo przecież to tylko 7-8 min km. A zeby móc o sobie powiedzieć że się biega to trzeba biegac 5 min / km i to nawet po nieodśnieżonych chodnikach. Wstyd jesli ktoś biega wolniej ! A moje ciało , matko boska ! Przysłowiową Grażyna, ktora siedzi przed telewizorem i nie uprawia sportu ma takie same !
Widzę że portal bieganie.pl nie nadaje się do normalnych rozmów. Powodzenia dla wszystkich, ja wypisuje się z tego forum.
Nie wiecie jaką druga osoba ma psychikę więc pisanie o tym ze ktoś ma przejść na rygorystyczną dietę, jego bieganie wręcz nie nadaje się na nazwanie bieganiem bo przecież to tylko 7-8 min km. A zeby móc o sobie powiedzieć że się biega to trzeba biegac 5 min / km i to nawet po nieodśnieżonych chodnikach. Wstyd jesli ktoś biega wolniej ! A moje ciało , matko boska ! Przysłowiową Grażyna, ktora siedzi przed telewizorem i nie uprawia sportu ma takie same !
Widzę że portal bieganie.pl nie nadaje się do normalnych rozmów. Powodzenia dla wszystkich, ja wypisuje się z tego forum.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13602
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
hihihi...kata91 pisze:Napisałam na forum o rady, abyście sie podzielili swoim doświadczeniem.
Nie wiecie jaką druga osoba ma psychikę więc pisanie o tym ze ktoś ma przejść na rygorystyczną dietę, jego bieganie wręcz nie nadaje się na nazwanie bieganiem bo przecież to tylko 7-8 min km. A zeby móc o sobie powiedzieć że się biega to trzeba biegac 5 min / km i to nawet po nieodśnieżonych chodnikach. Wstyd jesli ktoś biega wolniej ! A moje ciało , matko boska ! Przysłowiową Grażyna, ktora siedzi przed telewizorem i nie uprawia sportu ma takie same !
Widzę że portal bieganie.pl nie nadaje się do normalnych rozmów. Powodzenia dla wszystkich, ja wypisuje się z tego forum.
Lepiej sie wypisz, bo do teraz nie wiem jakich odpowiedzi oczekujesz. Takie jak napisał @50latek? (znaczy wiem, ale niestety nie tutaj...) Naprawdę oczekujesz tylko oklasków i stukrotnego potwierdzenia jaka jesteś super laska?
Spróbuj na Instagramie.
A na pożegnanie:
jesteś ładna, jesteś zgrabna, jesteś wysportowana i zdrowo sie odżywiasz... powodzenia!
Radzę sprawdzić czym się różnią rady / porady od oceniania.
Mam gdzieś czy ktoś mnie uważa za grubą czy chudą, interesuje mnie tylko to jak się ja czuję w moim ciele.
Przeszkadza mi taki wygląd nóg, potrzebowałam rady. Dostalam ze jestem glupią dziewczyną ktora chciala usłyszeć jak to piekne ma nogi aaa i zapomnialam dostalam piekny wstep do anoreksji : przejdz na rygorystyczną dietę. Dziekuje Wam wszystkim.
Oczywiście to ja nie wiem czym są porady, a Wy wiecie ze porady to komplementy. Wspaniali jesteście.
Jedna szklanka to z dużo w ciągu dni dla mojego grubego, nie wysportowanego ciała, oglądającego 24 h tv ?
Chcieliście sobie znalezc jakiegoś błazna do śmiania się, znaleźliście.
Zanim ktoś się zarejestruje tutaj powinna być informacja : Forum tylko dla profesjonalistów i z silną psychikę bo mozesz wylądować z anoreksja u psychiatry.
Mam gdzieś czy ktoś mnie uważa za grubą czy chudą, interesuje mnie tylko to jak się ja czuję w moim ciele.
Przeszkadza mi taki wygląd nóg, potrzebowałam rady. Dostalam ze jestem glupią dziewczyną ktora chciala usłyszeć jak to piekne ma nogi aaa i zapomnialam dostalam piekny wstep do anoreksji : przejdz na rygorystyczną dietę. Dziekuje Wam wszystkim.
Oczywiście to ja nie wiem czym są porady, a Wy wiecie ze porady to komplementy. Wspaniali jesteście.
Jedna szklanka to z dużo w ciągu dni dla mojego grubego, nie wysportowanego ciała, oglądającego 24 h tv ?
Chcieliście sobie znalezc jakiegoś błazna do śmiania się, znaleźliście.
Zanim ktoś się zarejestruje tutaj powinna być informacja : Forum tylko dla profesjonalistów i z silną psychikę bo mozesz wylądować z anoreksja u psychiatry.
Nigdy nie biegałam w grupie, ale zawsze myslalam ze biegacze to mili ludzie ale teraz wiem ze to ludzie, którzy patrzą na innych z góry i tylko oceniają słabszych.
Nie biegam 5min/km ale lubię biegać a na tym forum nawet tą radość potraficie zepsuć i zrobić ze mnie kanapowca, który nie uprawia sporty bo przecież 7min /km to nie bieg to spacerek.
Dzięki Wam nigdy już nie opublikuje nic na forum ani nie poproszę o radę.
Nie biegam 5min/km ale lubię biegać a na tym forum nawet tą radość potraficie zepsuć i zrobić ze mnie kanapowca, który nie uprawia sporty bo przecież 7min /km to nie bieg to spacerek.
Dzięki Wam nigdy już nie opublikuje nic na forum ani nie poproszę o radę.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
kata91, teraz to trochę przesadziłaś, i obrażasz np. mnie, jak i inne osoby, które - życzliwie - próbowały Ci pomóc. Jak również w Twoim imieniu starały się wyhamować forumowiczów udzialających rad kompletnie nieadekwatnych do sytuacji. Kilka osób zaangażowało się jakoś w to, żeby Tobie pomóc, dostałaś trochę rad dobrych, wg mnie skutecznych - innych, wg mnie nie ma, i teraz wszystkich wrzucasz do jednego worka? Po co my się tu produkowaliśmy? Dla zabawy? Nawet nikomu z nas nie podziękowałaś.
50latek, Twój wpis jest żenujący.
50latek, Twój wpis jest żenujący.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
kata91, myślę, że w swoim częściowo słusznym żalu teraz to Ty zagalopowałaś się - uznając, że znasz intencje komentujących oraz twierdząc, że każdy ma na celu Cię upodlić (retoryka "ja skrzywdzona - kontra - wy złośliwi profesjonaliści").
Popatrz np odpowiedzi Beaty albo naszą prywatną korespondencję, gdy mailowo starałem się Ci doradzić oraz gdzie prosiłaś mnie o usunięcie starego wątku. Tamten usunąłem na Twoją prośbę, tutaj takiej prośby wcześniej nie było.
Pisałem już poprzednio, pisałem już do Ciebie prywatnie - specyfika każdego forum jest taka, że tam dostaniesz tysiąc sprzecznych porad na złożony problem i sama musisz je niestety przesiać oraz odcedzić złośliwości. Nie jest to łatwe, nie jest to czasem miłe, ale to jest konsekwencja zadawania pytań, trudnych wbrew pozorom pytań - i oczekiwania, że uda się otrzymać kompleksową odpowiedź od każdego z osobna (w tym od osób, które uznają się za ekspertów). Ja prywatnie nie potrafiłbym oddzielić, co jest poradą na bazie doświadczeń, co na bazie jakiejś wiedzy, kto sobie robi jaja, kto pisze bez zastanowienia, a kto po prostu nieuważnie czyta, jaka jest Twoja sytuacja, bo jedną ręką gotuje jajecznicę.
Niestety też mało kto będzie na tego typu forum kontrolował najpierw Twój stan psychiki i wrażliwość - zanim udzieli odpowiedzi. Niestety nie możesz po prostu tego oczekiwać. I to ponownie - nie jest żadna Twoja wina, ale specyfika forum i tego, że aktywne na nim osoby często uznają je za miejsce swojej kreacji, a udział w dyskusji traktują jak sport, przerywnik, a nie drogę do nabycia jakiejś wiedzy, konfrontacji swojego oglądu z innymi. Są też w takich miejscach osoby zaangażowane w realną pomoc i zdające sobie sprawę, że ktoś może dopiero się uczyć, dowiadywać, mieć z pozoru głupie problemy, są komentujące mający czas i chęć napisać bardziej miękko i spokojnie - ale statystycznie wszędzie takich osób jest mniej (moje własne badania he he). W skrócie - jeśli o tym zapominasz, to niestety w moim odczuciu nawet porada typu "biegaj szybciej" może być zinterpretowana jako "Co? Że ja jestem wolna i się nie nadaję?".
A co do usunięcia wątku, poprzednio Cię wyręczyłem, mogę to zrobić ponownie, ale możesz to również, jako zakładająca wątek, zrobić sama. Wysłałem Ci informację na maila. Pozdrawiam, trzymam kciuki za Twoje cele, pozytywne myślenie i niezrażanie się przeciwnościami. Trzymaj się!
Popatrz np odpowiedzi Beaty albo naszą prywatną korespondencję, gdy mailowo starałem się Ci doradzić oraz gdzie prosiłaś mnie o usunięcie starego wątku. Tamten usunąłem na Twoją prośbę, tutaj takiej prośby wcześniej nie było.
Pisałem już poprzednio, pisałem już do Ciebie prywatnie - specyfika każdego forum jest taka, że tam dostaniesz tysiąc sprzecznych porad na złożony problem i sama musisz je niestety przesiać oraz odcedzić złośliwości. Nie jest to łatwe, nie jest to czasem miłe, ale to jest konsekwencja zadawania pytań, trudnych wbrew pozorom pytań - i oczekiwania, że uda się otrzymać kompleksową odpowiedź od każdego z osobna (w tym od osób, które uznają się za ekspertów). Ja prywatnie nie potrafiłbym oddzielić, co jest poradą na bazie doświadczeń, co na bazie jakiejś wiedzy, kto sobie robi jaja, kto pisze bez zastanowienia, a kto po prostu nieuważnie czyta, jaka jest Twoja sytuacja, bo jedną ręką gotuje jajecznicę.
Niestety też mało kto będzie na tego typu forum kontrolował najpierw Twój stan psychiki i wrażliwość - zanim udzieli odpowiedzi. Niestety nie możesz po prostu tego oczekiwać. I to ponownie - nie jest żadna Twoja wina, ale specyfika forum i tego, że aktywne na nim osoby często uznają je za miejsce swojej kreacji, a udział w dyskusji traktują jak sport, przerywnik, a nie drogę do nabycia jakiejś wiedzy, konfrontacji swojego oglądu z innymi. Są też w takich miejscach osoby zaangażowane w realną pomoc i zdające sobie sprawę, że ktoś może dopiero się uczyć, dowiadywać, mieć z pozoru głupie problemy, są komentujące mający czas i chęć napisać bardziej miękko i spokojnie - ale statystycznie wszędzie takich osób jest mniej (moje własne badania he he). W skrócie - jeśli o tym zapominasz, to niestety w moim odczuciu nawet porada typu "biegaj szybciej" może być zinterpretowana jako "Co? Że ja jestem wolna i się nie nadaję?".
A co do usunięcia wątku, poprzednio Cię wyręczyłem, mogę to zrobić ponownie, ale możesz to również, jako zakładająca wątek, zrobić sama. Wysłałem Ci informację na maila. Pozdrawiam, trzymam kciuki za Twoje cele, pozytywne myślenie i niezrażanie się przeciwnościami. Trzymaj się!
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ogłaszam, że nie czuję się obrażony.beata pisze:kata91, teraz to trochę przesadziłaś, i obrażasz np. mnie, jak i inne osoby,