Siedlak vs. Maraton 2:55

[pawo]

Płaszczkowaty, cholera bez niego trudno biegać ale goi się nieźle.
Przy jakim tempie najbardziej odczuwałeś?

[Siedlak1975]

Płaszczkowaty, cholera bez niego trudno biegać ale goi się nieźle.
Przy jakim tempie najbardziej odczuwałeś?

Przy żadnym. Skończyłem trening, wszystko pięknie i cudownie i nagle zaczęło boleć w pośladku, potem zeszło na udo.
Po dniu zaczęło lekko ciągnąć w łydzie a po dwóch ledwo chodziłem.

[sebbor]

Domyślam się jak musi drażnić kontuzja w takim momencie gdzie zaczynałeś się rozpędzać i wchodzić na naprawdę dobry poziom

Życzę zdrowia i kibicuję dalej. Wierzę, że zwalczysz to gówno i wrócisz no dobre tory. Trzymaj się!

[Siedlak1975]

Domyślam się jak musi drażnić kontuzja w takim momencie gdzie zaczynałeś się rozpędzać i wchodzić na naprawdę dobry poziom

Życzę zdrowia i kibicuję dalej. Wierzę, że zwalczysz to gówno i wrócisz no dobre tory. Trzymaj się!

Dzięki Seba.Na razie chujnia. Fizjo pozwolił "spacerować" po 6:00 a i tak lekko boli.
@#$%^ by to strzelił

[pawo]

"Zawieszam bloga"
Łojezu następny.
Zdrowiej szybko.

[jacekww]

Wracam z pingla i takie złe nowiny muszę czytać. Zdrowia Tomek!

[Sikor]

Przykro mi to slyszec (czytac)

Duzo zdrowia zycze i glowa do gory, bedzie dobrze

[Przemkurius]

Za mało suplementowales

Kuruj się!

[krabul]

Jakiś czas mnie tu nie było.
Siedlak, wielkie gratulacje za maraton, cieszę się, że Ci się udało. Ale że samemu... Nie wyobrażam sobie Dobry jesteś

Trzymaj się i powrotu do zdrowia i treningów!

[Siedlak1975]

Dzięki Krabul! Co u ciebie? Biegasz?

[krabul]

Trochę mniej ale biegam. W 2020 nie wziąłem udziału w żadnych, nawet jednych zawodach.
Przebiegi mam 20-30% mniejsze niż w 2019 ale nie jest tak, że siedzę na kanapie.
Miałem kontuzję tylnej taśmy w październiku / listopadzie i wypadło mi z 5 tygodni. Ale wróciłem i biegać dla siebie. Pozdro.

[jacekww]

Łódzki maraton 3 października, dla mnie termin idealny, gdybym tylko mógł to cisnę. Przypuszczalnie, bo ciężko mi planować tak daleko i z naciskiem na mógł.

Edit. Druga opcja to przetruchtać w tempie żony, nie wiem czy nie trudniejsza alternatywa.

[Siedlak1975]

Łódzki maraton 3 października, dla mnie termin idealny, gdybym tylko mógł to cisnę. Przypuszczalnie, bo ciężko mi planować tak daleko i z naciskiem na mógł.

Edit. Druga opcja to przetruchtać w tempie żony, nie wiem czy nie trudniejsza alternatywa.

Już mi Krystian info podesłał. Wpisałem w kalendarz. Data super, oby nam zdrowie dopisało.

[keiw]

Będę wam kibicował. Ja mam nadzieję, że właśnie w październiku wypali bieg w Róży to może z Jackiem się jakoś spotkamy.

Wysłane z mojego Pixel 5 .

[jacekww]

Będę wam kibicował. Ja mam nadzieję, że właśnie w październiku wypali bieg w Róży to może z Jackiem się jakoś spotkamy.

Wysłane z mojego Pixel 5 .

Na którego go przełożyli?
Coś maratońskiego biegłbyś w tym roku, gdyby były i tak hipotetycznie planować sezon?