kkkrzysiek - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Żebym zrobił 14 powtórzeń na 200 m przerwy, musiałbym już wyraźnie zwolnić, pewnie w 73 sekundy byłoby jeszcze za szybko, może 74-75? Nie próbowałem. Jak tak patrzę na swoje różne treningi, to chyba trzymanie "szybkiego" tempa na odcinkach o długości 400-1000 m sprawia mi największe problemy, więc pewnie powinienem właśnie na taki trening położyć większy nacisk. Do 200 jeszcze lecę siłą rozpędu, powtórzenia o długości mili i więcej to już jednak wyraźnie niższa intensywność.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Ja kupiłem takie jak potrzebowałem pomierzyć.
jakie ćwiczenia "kaleczysz"?
jakie ćwiczenia "kaleczysz"?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ja mierzę na mapach googla, dokładność do centymetrów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Przemek
Zacznijmy od rozciągania. Niby potrafię zrobić skłon do przodu ze złączonymi stopami, prostymi kolanami i dotknąć podłogi całymi dłońmi, ale wiele innych, wydawałoby się prostszych, rzeczy jest poza moim zasięgiem. Ciekawe czy czasowo, czy już stracone na zawsze? Dalej nie chcę się wgłębiać, bo to aż wstyd.
@pawo
Chodzi mi o odcinki 100, 200, 400 m, w miarę blisko domu, także na podbiegach. Jest kilka miejsc, gdzie są fajnie rozmierzone, ale trochę za daleko, a autem specjalnie jechał nie będę, a nie do wszystkiego potrzebuję aż na stadion lecieć, który też jest za daleko dla kilku powtórzeń. Niby jest stryd, ale on na 100 i 200 m ma za dużego laga. A dodatkowo dzisiaj wyczyniał mi takie cyrki, że aż się wkurzyłem - regularnie ścinał moc (a także dystans i tempo) z ~280-290 W na 115-130 W, trwało to kilka sekund, później powrót do normalności i znowu to samo.
Zacznijmy od rozciągania. Niby potrafię zrobić skłon do przodu ze złączonymi stopami, prostymi kolanami i dotknąć podłogi całymi dłońmi, ale wiele innych, wydawałoby się prostszych, rzeczy jest poza moim zasięgiem. Ciekawe czy czasowo, czy już stracone na zawsze? Dalej nie chcę się wgłębiać, bo to aż wstyd.
@pawo
Chodzi mi o odcinki 100, 200, 400 m, w miarę blisko domu, także na podbiegach. Jest kilka miejsc, gdzie są fajnie rozmierzone, ale trochę za daleko, a autem specjalnie jechał nie będę, a nie do wszystkiego potrzebuję aż na stadion lecieć, który też jest za daleko dla kilku powtórzeń. Niby jest stryd, ale on na 100 i 200 m ma za dużego laga. A dodatkowo dzisiaj wyczyniał mi takie cyrki, że aż się wkurzyłem - regularnie ścinał moc (a także dystans i tempo) z ~280-290 W na 115-130 W, trwało to kilka sekund, później powrót do normalności i znowu to samo.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Krzysiek, a nie możesz sobie po prostu krokami rozmierzyć? Sprawdź mniej więcej jaki potrzebujesz zrobić krok na 1 metr i jedziesz. Jak się pomylisz nawet o 2 metry to się coś stanie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
(......czasami "miota" mną na boki przy powrocie z wykroku w przód (nawet niewielkie obciążenie to jeszcze bardziej uwydatnia). Podobnie przy podskoku na jednej nodze z drugą opartą na podwyższeniu. Co któryś skok tracę równowagę i muszę korygować....)
Krzysiek powyższe ćwiczenia robisz z ciężarkami? Robisz coś jeszcze na nogi?
Którą wersję robisz: mały ciężar- dużo powtórzeń czy na chamską siłę duży ciężar-mało powtórzeń?
Krzysiek powyższe ćwiczenia robisz z ciężarkami? Robisz coś jeszcze na nogi?
Którą wersję robisz: mały ciężar- dużo powtórzeń czy na chamską siłę duży ciężar-mało powtórzeń?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czas wykonania 30 sekund, nie liczę ile powtórzeń w tym czasie zrobię. Ciężar, nie wybuchnijcie śmiechem, 3 kg na rękę. Taki ze mnie mocarz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
czyli idziesz w ilość
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wracając do pominiętego pytania. Mam różne ćwiczenia na nogi, te z ciężarkami to 10 minut (30 sekund ćwiczenia, 30 sekund przerwy), do tego dochodzą różne ćwiczenia bez dodatkowego obciążenia. Mam też sesję core, ale tam też zawsze znajdzie się więcej niż 10 minut, gdzie pracują nogi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Są dwie szkoły. Ja dla odmiany mam mało powtórzeń ale z dużym obciążeniem.
Andrzej Witek 140minut przed ostatnim maratonem też bardzo mocno w poszedł maksymalną siłę. Duże obciążenia
Cholera wie co lepsze
Andrzej Witek 140minut przed ostatnim maratonem też bardzo mocno w poszedł maksymalną siłę. Duże obciążenia
Cholera wie co lepsze
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W domowych warunkach nie mam jak trenować siły maksymalnej. Członkiem kadry w przeciąganiu liny nie jestem. A poza tym może lepiej zacząć od przedszkola, a nie od razu lecieć na studia prowadzone w nieznanym języku.
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1540
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Protokół Alfredsona super rzecz. Bardzo mi pomogło z Achillesami, mój fizjo też zatwierdził. Ja kontynuuję to rutynowo nawet, gdy nic mi nie dolega, bo dobrze wzmacnia łydę i okolicę. I można to nawet robić łatwo w trakcie pracy (np. jak siedzi się na jakiejś nudnej konferencji, pracując zdalnie).
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Ten sprawdzian na 5 Krzychu to na jakis konkretny wynik chcesz biec , czy ile uda się wyrzeźbić na czuja ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chciałbym pobiec tempem <3:25/km. Na razie czuję, że to jest taka granica, gdzie moja wytrzymałość tempowa leci mocno w dół. Muszę też brać pod uwagę, że na podobnych prędkościach najdłuższy odcinek to było 800 m do tej pory, więc nie wiem, czy uciągnę tym tempem 5 km. Mam nadzieję, że pogoda będzie dobra i nie będzie okazji do wymówek, że było ślisko czy wiało nie w tę stronę, co trzeba.
e:
Zegarek mi podpowiada tempo 3:20, ale on kłamie, nie wierzę mu, kurwiu, jak psu.
e:
Zegarek mi podpowiada tempo 3:20, ale on kłamie, nie wierzę mu, kurwiu, jak psu.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
To jest nas dwóch, mój do tego ma jeszcze jakąś chorobę dwubiegunową.kkkrzysiek pisze: Zegarek mi podpowiada tempo 3:20, ale on kłamie, nie wierzę mu, kurwiu, jak psu.
A piątkę warto zaryzykować. Był chyba jak dobrze pamiętam artykuł, że piątka nie wybacza, a ja uważam wręcz przeciwnie, że właśnie piątka wybacza najbardziej.