Nieprawidłowa oś stopy podczas biegu - ćwiczenia, rady

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Dawid89
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 15 gru 2020, 12:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzień dobry,

Na początek, witam wszystkich forumowiczów:)

Jestem początkującym biegaczem, jednak po krótkich dystansach biegu max 2km po asfalcie/żwirze, odczuwam bóle w kolanach, głównie lewe i głównie jakby od strony więzadła krzyżowego przyśrodkowego. Ból intensywny, mocno zniechęcający do uprawiania tego sportu.

Podczas wczorajszych zakupów butów do biegania przeprowadzono weryfikacje mojego biegu na bieżni. Pracownik sklepu stwierdził, że mam niezachowane osie podczas biegu - kostka ucieka mi do wewnątrz - załączam zdjęcie. W związku z tym, polecono mi zakup butów ze stabilizacja, tak też zrobiłem.

Pracownik sklepu, powiedział, że moja przypadłość jest często spotykana i zalecił ćwiczenia - ogólnorozwojowe, wzmacniające.
Niestety nic więcej nie był w stanie sprecyzować - na co zwrócić szczególną uwagę i jakie ćwiczenia są preferowane w tego typu przypadkach, takie też jest moje pytanie do Was, może ktoś miał podobny problem i się z nim uporał:)?

Dziękuję z góry za wszelką pomoc!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie daj sobie nic wmówić. Na zdjęciu wygląda normalnie. Tak pracuje noga w czasie biegu. Zobacz u jednego z najlepszych.
https://www.youtube.com/watch?v=EAW87NsiGuI
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

średnio się znam, ale wg mnie randomowy pracownik sklepu z butami ma takie same kompetencje do spraw ortopedycznych, jak babka z kiosku z fajkami do spraw płucnych: "Paaanie, na ból w klatce i krwioplucie polecam karrramby lajty, mają mniej smoły i dobry posmak zgniłej słomy". Nie do końca bym ufał.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawid89

Podałeś trochę mało info, ale sądząc po zdjęciu, wcześniej nie robiłeś zbyt wiele w sportach wytrzymałościowych

Jeśli wstałeś z kanapy, to na takim bieganiu Twoje ścięgna, stawy i kości są poddawane przeciążeniom 3-5g. Czyli jakbyś był tyle razy cięższy - to dużo zważywszy że w codziennych czynnościach nie generujemy takich przeciążeń.

Anyway - dobrze że masz pronację, bolą Cię struktury po wewnętrznych stronach nóg - to dobrze. Nie zwiększaj objętości trenibgów ani tema, biegaj powolutku tyle by jeszcze Cię nie bolało i odpoczywaj tyle żeby następny trening był na wypoczęciu. Z czasem sam poczujesz kiedy dokręcić śrubkę.

------
wracając do sklepu


Kłopot chyba w tym, że nie sposób postawić granicy pomiędzy pożądaną pronacją a nadmierną pronacją..Anyone?

Osobiście ubolewam nad tym że w takich sytuacjach w ogóle nie piętnuje się supinatorów. Ruch niewydajny, patologiczny, powodujący domino kompensacji. Żeby to zmienić, trzeba się nieźle nastarać (wiem coś o tym) ale w sklepie usłyszymy że na to wystarczą normalne buty, bo korygować to trzeba tylko pronację.

w załączniku pronacja Cheptegei w jego rekordowej dyszce. Niechże ktoś da mu wreszcie porządne buty z korekcją, wstyd tak biegać :bum:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4496
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Tylko, że ze zdjęcia nigdy nic nie wynika. Pronacja to nie jakieś magiczne ułożenie stopy, a raczej ruch który amortyzuje.
Wiem po sobie, parę klatek na filmie robi ogromną różnice. I którą klatkę mam dać do oceny?
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nikt tu nie dyskutuje czym jest pronacja. Nie jestem też pewien czy ze zdjęcia nic nie można wywnioskować. Nie trzeba dużego doświadczenia żeby ocenić żw taki Cheptegei ma dużą pronację.

Czy zakladasz że te zdjęcia zostały zrobione w innej niż maksymalnej pronacji? jaki byłby ich sens?

Jakkolwiek masz rację, nie ma co się porównywać kto ma większ(ego)ą pronację. Sens ruchu jest gdzie indziej
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z tą supinacją. Ja byłem typowym supinatorem, praktycznie zupełnie nie pracował u mnie duży palec u nogi. Wszystko się kończyło na powiedzmy 3 kości śródstopia. I po rocznej batalii bólowej (rozcięgno, shin splints itd) mogę powiedzieć, że problemy z supinacją mogą być chyba nawet gorsze niż nadmierna pronacja.

Zresztą imo ostatecznie i tak (chyba) istotniejsze są górne partie: pośladki, core, łydki, czasem nawet jakiś dysbalans w barkach.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4496
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Poranny Biegacz pisze:Nikt tu nie dyskutuje czym jest pronacja. Nie jestem też pewien czy ze zdjęcia nic nie można wywnioskować. Nie trzeba dużego doświadczenia żeby ocenić żw taki Cheptegei ma dużą pronację.

Czy zakladasz że te zdjęcia zostały zrobione w innej niż maksymalnej pronacji? jaki byłby ich sens?

Jakkolwiek masz rację, nie ma co się porównywać kto ma większ(ego)ą pronację. Sens ruchu jest gdzie indziej
No ja widzę to trochę inaczej, ze zdjęcia końcowej fazy niewiele widać.
Można walnąć o podłoże wewnętrzną strona stopy co nie oznacza, że wystąpiła wystarczająca pronacja.
R-X
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 01 kwie 2020, 17:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze:pronacja.
Wpisałem to w google - najwięcej o tym wiedzą producenci obuwia - dlatego najlepiej iść do sklepu z obuwiem by zasięgnąć wiedzy i porady - krytykowanie autora, że słucha sprzedawcy jest zatem błędem zasadniczym.

Zatem osobie z pronacją nie wolno chodzić boso, a nawet w kapciach, bo grozi to trwałym kalectwem - używać należy tylko i wyłącznie specjalistycznego obuwia uznanych marek, a najlepiej marek certyfikowanych wg standardu 301.
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

R-X pisze:
pawo pisze:pronacja.
- najwięcej o tym wiedzą producenci obuwia - dlatego najlepiej iść do sklepu z obuwiem by zasięgnąć wiedzy i porady -
Pozwolę się nie zgodzić. Przechodzę to właśnie z młodszym pięćsetplusem i pani doktór nie kazała iść na diagnostykę do sklepu z obuwiem, tylko do ortopedy oraz do fizykoterapeuty. Natomiast racją jest co piszesz o zakazie chodzenia boso - to właśnie powiedział ortopeda, muszą być kapcie utrzymujące kostkę.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@mclakiewicz
Chyba nie zauważyłeś szydery ;-)
W sprawie pięćseta nie będę dyskutował ze zdaniem ortopedy którego nawet nie znam ale moja rada jest taka, by poradzić się ortopedy który dając specjalne kapcie ograniczające ruch i zakaz bosaka od razu powie, kiedy te środki zamierza odstawić (nie czy- , ale kiedy).
R-X pisze:..., a najlepiej marek certyfikowanych wg standardu 301.
Masz na myśli te z prędkością ograniczoną do 7 min/km i tachografem z limitem 40 km/tydz. ?

----------------
Co do meritum - nie mam nic do dodania do przedmówców (kończąc na pawo ;-) )
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

R-X pisze:
pawo pisze:pronacja.
Wpisałem to w google - najwięcej o tym wiedzą producenci obuwia - dlatego najlepiej iść do sklepu z obuwiem by zasięgnąć wiedzy i porady - krytykowanie autora, że słucha sprzedawcy jest zatem błędem zasadniczym.

Zatem osobie z pronacją nie wolno chodzić boso, a nawet w kapciach, bo grozi to trwałym kalectwem - używać należy tylko i wyłącznie specjalistycznego obuwia uznanych marek, a najlepiej marek certyfikowanych wg standardu 301.
:hahaha:
Dobre... originale...
:taktak:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

mclakiewicz pisze:muszą być kapcie utrzymujące kostkę.
Kostkę muszą utrzymywać mięśnie, a nie żadne kapcie.
Kiedy ludzie chodzili głównie boso, nie mieli platfusa, stopy były mocne i ukształtowane prawidłowo.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Z butami ze wsparciem to jest trochę jak z odpornością. Niby można się zdrowo odżywiać i być naturalnie odpornym, ale w dzisiejszych czasach wiele osób woli kupić groprinosin, krople do nosa i fervex i przechodzić przeziębienie jakby go nie było.
R-X
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 01 kwie 2020, 17:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze:Kiedy ludzie chodzili głównie boso (...) stopy były mocne i ukształtowane prawidłowo.
No właśnie. A po za tym: co to jest "oś stopy" i względem czego? Fotka pokazuje pasek na bucie, zakładając z góry że jest on równoległy do dolnej i niewidocznej części ścięgna Achillesa, a bliżej nieokreślona i równie niewidoczna powierzchnia stopy jest nierównoległa do podłoża, a samo ścięgno w całości nie jest prostopadłe do bieżni - trochę tu dużo niesprawdzonych założeń...

No ale raz, czy ścięgno Achillesa to stopa? Dwa, jak wygląda cała stopa względem bieżni, nie but, tylko stopa? Trzy, czy wszystko naprawdę musi być na maksa prostopadłe i równoległe?

Człowieka należy puścić na bieżnię boso i niech biega, sam szybko dojdzie do tego, że to nie pięta w biegu rządzi, tylko śródstopie. A gdy już się nauczy biegać boso po coraz twardszym podłożu, to sam sobie powinien wybrać buty... No ale cóż z tego, skoro największą zdobyczą ludzkiej cywilizacji jest marketing i to buty muszą rządzić stopą i nie odwrotnie, bo twierdzenie odwrotne to odszczepieńcze majaczenia oszołomów z płaskostopiem...

"Platfusa" z cytatu celowo wyciąłem - chciałbym zobaczyć wyniki zawodowych biegaczy z klasycznego testu płaskostopia (ślad odcisku stopy na płaskiej powierzchni)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ