Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Czyli 100/tydzień wyszło?
Zadbaj o akcenty.
Zadbaj o akcenty.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
100/tydz wychodzi od 3 tygodni.
Ciężko mi robić takie szybkie treningi po ciemku, ale dziś mi przyjdzie lepsza czołówka więc może będzie lepiej. No i zimno na bardzo szybkie bieganie, ciężko się rozgrzać.
Ciężko mi robić takie szybkie treningi po ciemku, ale dziś mi przyjdzie lepsza czołówka więc może będzie lepiej. No i zimno na bardzo szybkie bieganie, ciężko się rozgrzać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Trenuj człapy. Szarpniemy razem maraton z nawadnianiem
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko szukaj trasy co by z rowami była przy poboczach
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
trzymam kciuki, żebyś się nie rozsypał i ciekawym do czego to zaprowadzi
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Najprędzej to się rozsypie motywacja, bo jednak nie jest to wychodzenia 4-5x w tygodniu „na ile wyjdzie” i te prawie 10h w tygodniu trzeba wygospodarować.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no tak, wiadomo.
dobrze, że pogoda dobra plus 23, słońce, nie pada
dobrze, że pogoda dobra plus 23, słońce, nie pada
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A dziewczyny w bikini przynoszą drinki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tak jak mówiłem... POL logistycznie bardzo trudne.
Ale to tez tylko głowa, bo 15' dziennie więcej to daje ponad 20km w tygodniu a 15' dłuższy trening nic w planowaniu nie przeszkadza.
Ale to tez tylko głowa, bo 15' dziennie więcej to daje ponad 20km w tygodniu a 15' dłuższy trening nic w planowaniu nie przeszkadza.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Logistykę przy 100km mam ogarniętą już dość dobrze, bardziej mnie zaskoczyło lenistwo jakie mnie ogarnęło jak miałem zrobić tylko 50km
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Stare przyslowie mowi: "jesli masz za malo czasu, to znajdz sobie dodatkowe zajecie"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ot tak sobie 19:00 to przyzwoite bieganie.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zobaczymy za miesiąc. Teraz trochę więcej czasu będę miał na sensowne akcenty i kilometraż.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Atakuj! Atakuj!Skoor pisze:Zobaczymy za miesiąc. Teraz trochę więcej czasu będę miał na sensowne akcenty i kilometraż.
Możemy w Sylvester zrobić 5km wirtualny wyścig. Tez to planuje z chłopakami.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W sumie czego nie, wprawdzie mi to wypadnie w tygodniu z najwyższym kilometrażem, ale najwyżej zrobię tydzień później czy coś.
W sumie to cieszy to, że z takiego człapania można wykręcić przyzwoity czas na te 5km, chociaż żona skomentowała, że to samo nabiegałem na wiosnę a dużo mniej biegałem
W sumie to cieszy to, że z takiego człapania można wykręcić przyzwoity czas na te 5km, chociaż żona skomentowała, że to samo nabiegałem na wiosnę a dużo mniej biegałem