a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

I tak trzymać. :hej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Masz pas to sobie zegarek zapinaj na bluzę czy kurtkę :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Masz pas to sobie zegarek zapinaj na bluzę czy kurtkę :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Zadaniem było "bez zegarka."
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:I tak trzymać. :hej:
Jako ciekawostkę powiem, że poniedziałkowe 2km po 3'35 długość kroku była 1,44 przy kadencji 188.
I jeden z moich luźnych wniosków na temat tego treningu (a trochę go analizowałem jeszcze później) to tako, że zamiast puścić nogę luźno żeby pięta waliła o dupsko to się spiąłem i drobilem krok.
keiw pisze:Masz pas to sobie zegarek zapinaj na bluzę czy kurtkę :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .

Normalnie tak robię, tylko trzymam na gołym nadgarstku :usmiech:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
keiw pisze:Masz pas to sobie zegarek zapinaj na bluzę czy kurtkę :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Zadaniem było "bez zegarka."
Zegarek może być na zewnątrz ale np. z ustawioną tylko godziną, patrzeć nie trzeba :bum:

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

keiw pisze:
Rolli pisze:
keiw pisze:Masz pas to sobie zegarek zapinaj na bluzę czy kurtkę :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Zadaniem było "bez zegarka."
Zegarek może być na zewnątrz ale np. z ustawioną tylko godziną, patrzeć nie trzeba :bum:

Wysłane z mojego Pixel 5 .
To w moim wypadku to tak nie działa :hej: dzisiaj był pod bluzą i kurtką. Za ciężko byłoby mi podglądać :hahaha:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Ostatnio mielę wolne treningi na zadanym pulsie. Na zegarku ustawiam podgląd tylko na puls. Tempa nie wiedzę. Z resztą czy pobiegnę w 5:15 czy w 5 :25 żadna różnica. I tak idzie się popłakać z nudów.
W jakiej strefie biegłeś drugą część tego biegu?
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Ostatnio mielę wolne treningi na zadanym pulsie. Na zegarku ustawiam podgląd tylko na puls. Tempa nie wiedzę. Z resztą czy pobiegnę w 5:15 czy w 5 :25 żadna różnica. I tak idzie się popłakać z nudów.
W jakiej strefie biegłeś drugą część tego biegu?
Ja tak nie umiem, albo schowany i biegam na czuja (zresztą takie było założenie treningu) albo pilnuje tempa.
Obrazek
Tu masz z całego treningu razem z trzema przebiezkami.
Strefy zmieniłem według progu mleczanowego według gramina przez co inne strefy też się pozmieniały
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Skoro wczoraj było tak lekko to czemu dzisiaj było ciężko?
Lekkie 10km weszły ci w nogi???
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Skoro wczoraj było tak lekko to czemu dzisiaj było ciężko?
Lekkie 10km weszły ci w nogi???
Już Ci Tomeczku wyjaśniam, aczkolwiek marne prowo :hej:
- w środę biegam twl. Czyli jak dla mnie wymagający trening, w sumie akcent
- w czw Roland rozpisuje 10km bez zegarka. Co w nomenklaturze Rolliego znaczy "pobiegniesz po 4'30 będzie ok, a jak wyjdzie po 5'50 to też się nic nie stanie".
Noga kręciła więc poszło po 4'36.
- dzisiaj miało być po 5'00, skumulowały się dwa treningi i wyszło dzisiaj, a nie wczoraj (jak wcześniej po twl na następny dzień)
- aż przejrzałem wczorajszy post. Nie napisałem nigdzie, że było lekko. Było lekko pod względem tempa w stosunku do treningu dnia poprzedniego.
- wczoraj było -4 dzisiaj +1, a na ubiorze różnica w grubości bluzy i zamiast czapki opaska. Czyli sie gotowałem.
Mam nadzieje, ze trafi do Ciebie moje wyjaśnienie.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Trafia, trafia. Ciekawe kiedy ci Jarek napisze, że zbyt szybko biegasz :bum: Miałeś TWL a dzień po biegłeś w drugim zakresie no to dzisiaj wyszło. Dokładnie tak jak piszesz
Trzymam kciuki za wytop!!
Ale żeby tak bez browca ???? Przemyśl to jeszcze :oczko:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Co do biegania, to zdaje sobie sprawę, ze jestem laikiem amatorem ale zdarza mi się analizowac czy wyciągać jakieś wnioski co jak czemu z czym :usmiech:

A co do piwka: do jednego nie opłaca mi się siadać, po dwóch chce mi się coś chrupnąć (zazwyczaj żona obok siedzi z chipsami i winem :hej:). A jak już coś chrupne to ide po kolejne dwa.
Czyli 4 piwka to jakieś 800kcal, do tego chipsy (nie zawsze, żeby nie było!) i już robi się jeden mocny trening :bum:
A tak to utne nadmiar kalorii a i zadbam żeby jakość snu była lepsza :hejhej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:A jak już coś chrupne to ide po kolejne dwa.
:taktak: No właśnie, tak to już jest. Bieg na samopoczucie w warunkach zimowych i wietrznych jakie mamy nie sprzyja wolnemu tempu. Ciemno, zimno i jeszcze wieje, toż wiadomo, że szybko skończyć i do domu. Myśl o ciepłym prysznicu poprawia samopoczucie, a przedłużanie biegu i wystawianie się na te złe warunki już nie.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Gdzie wasza silna wola!
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

yaaceek pisze: No właśnie, tak to już jest. Bieg na samopoczucie w warunkach zimowych i wietrznych jakie mamy nie sprzyja wolnemu tempu. Ciemno, zimno i jeszcze wieje, toż wiadomo, że szybko skończyć i do domu. Myśl o ciepłym prysznicu poprawia samopoczucie, a przedłużanie biegu i wystawianie się na te złe warunki już nie.
Coś w tym jest, sam mimowolnie przyśpieszam ;-) ale Przemek jak trzeba to zwolnij :bum:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ