Nie wiem, czy coś da Ci moja porada, ale skoro pytasz o poradę, to się wypowiem.
Fajnie wchodzą te odcinki interwałowe, biegi progowe też całkiem nieźle. Sposobów jest wiele, może nie ma co specjalnie kombinować, bo wydajesz się dobrze przygotowany. Ale jeśli mam sobie poteoretyzować:
U mnie było tak, że w początkowej fazie przygotowań bardzo fajnie zadziałały treningi na szybkość, czyli krótsze rytmy na szybszych prędkościach, np. 16x200m albo 8x400m w tempach wg Danielsa, znacznie szybciej niż tempo na 5K (tak o 20s/km). Ale to już solidne treningi zamiast akcentu. Mam wrażenie, że dużo dały mi te treningi w początkowej fazie przygotowań, mimo że ich strasznie nienawidziłem, ale potem tempo interwałowe czy tempo na 5k wydaje się relatywnie łatwiejsze.
Można też wplatać sobie po prostu szybsze przebieżki w te luźniejsze rozbiegania - tak, żeby starać się na nich kontrolować technikę biegu, a nie tempo.
Ewentualnie od czasu do czasu zamiast mocnego akcentu można zrobić siłę biegową w postaci podbiegów, np 8x30 sekund a z czasem stosować coraz dłuższe powtórzenia.
Jakiś long albo BNP czy drugi zakres w weekend też pewnie nie zaszkodzi na poprawę wytrzymałości.
Byle nie przesadzić i nie wrzucić zbyt wielu grzybów do jednego barszczu, czyli max dwa mocne akcenty plus ewentualnie coś dłuższego w weekend.
Powodzenia!